Zapowiedź meczu Pogoń - Podbeskidzie

Już w środę odbędzie się kolejne spotkanie na stadionie im. Floriana Krygiera. Tym razem obejrzymy rewanżowe spotkanie w 1/8 Pucharu Polski, Pogoni z Podbeskidziem Bielsko-Biała.
Pierwszy mecz zakończył się remisem 1:1, bramkę dla Podbeskidzia w 80 minucie zdobył Grzegorz Pater a dla Pogoni dziesięć minut później Radek Divecky. Ostatni mecz między tymi zespołami w Szczecinie miał miejsce 8 listopada 2003 roku. Pogoń po bramce Przemysława Kaźmierczaka w 90 minucie wygrała 1:0.
Podbeskidzie od ostatniego meczu z Pogonią (23 marca) rozegrało dwa mecze ligowe, po których powiększyło swój dorobek w lidze o sześć punktów i zajmuje teraz szóstą pozycje z 32 punktami. W pierwszym meczu pokonali Arkę Gdynia 1:0 by w ostatni weekend rozgromić lidera rozgrywek drugiej ligi GKS Bełchatów 4:0. Najwięcej bramek w pucharze dla drużyny Jana Żurka strzelił Artur Rozmus – cztery o jedno trafienie mniej ma Piotr Koman.
Pogoń od meczu z Podbeskidziem planowo również miała rozegrać dwa spotkania. Jednak pierwsze z nich (z Lechem) zostało przerwane i „czeka” na dokończenie. W drugim zaś spotkaniu odniosła zwycięstwo z Groclinem Grodzisk Wielkopolski 1:0 po samobójczej bramce. W meczu tym po ponad półrocznej przerwie zobaczyliśmy Sergio Batate. Nadal kontuzjowani są Artur Bugaj (najlepszy strzelec Pogoni w zmaganiach pucharowych – cztery bramki) i Edi.
Stawką tego meczu jest awans do 1/4 Pucharu Polski gdzie zwycięski zespół trafi na Wisłę Kraków, która jest już pewna przejścia do dalszej fazy rozgrywek. „Rozpędzone” Podbeskidzie po dwóch wygranych z zespołami z czołówki tabeli drugiej ligi nie zamierza w Szczecinie poddać się bez walki i swoją grą będzie chciało osiągnąć wynik dający awans do dalszych gier. Natomiast Pogoń zamierza ograć niżej notowanego rywala. Czy uda się to zadanie podopiecznym trenera Panika przekonamy się w środowe popołudnie. Początek spotkania godz. 18.00.

Komentarze