|
Komentarz redakcyjny
Chciałoby się powiedzieć, że w przeciągu kilkunastu miesięcy padają deklarację zarówno ze strony miasta Szczecina jak i Antoniego Ptaka o planowanych inwestycjach.
Właściciel Pogoni chce zainwestować w dochodowy interes dzięki, któremu znalazłyby się środki na finansowanie pierwszoligowej Pogoni. Jednak zawsze są jakieś przeszkody. Negocjacje i rozmowy trwające od miesięcy, w końcu nowe pomysły na lokalizację terenów gdzie Antoni Ptak mógłby wybudować to, co chce. Czy błędem byłby napisanie, że biznesmen z Rzogowa chce inwestować, ale nie ma gdzie, bo okazuje się, że nie ma terenów w samym Szczecinie i na obrzeżach naszego miasta? Gdy pojawiają się konkretne pomysły pojawiają się problemu natury formalno – prawnej, a sama sprawa nabiera tempa „serialu telewizyjnego”. Końca nie widać. Jak się mają deklarację Mariana Jurczyka do sprzyjaniu nowym inwestycjom w naszym mieście, które dadzą kilkaset miejsc pracy do tego, co się dzieje w tej sprawie na przestrzeni kilkunastu już miesięcy. Moim skromnym zdaniem jako mieszkańca Szczecina łatwo wskazać, kto blokuje inwestycję i nie sprzyja rozwojowi mojego miasta. Czy trzeba sięgać daleko pamięciom do przygody tureckiego biznesmena Sabriego Bekdasa z Pogonią, który ponoć z „wielkim workiem” pieniędzy chciał inwestować w Szczecinie. Chyba wszyscy wiemy, czym się to skończyło, miasto straciło, a przede wszystkim nasza Pogoń. A turecki biznesmen zainwestował w pod warszawskim Nadarzynie i wybudował tam ponoć piękny kompleks handlowy. Tereny około stadionowe stoją tak jak stały odłogiem, bo inwestować nie można, a sprawa Mat-Trade – miasto Szczecin toczy się w .. sądzie. Dużo można byłoby jeszcze pisać w tej sprawie. Trudno na dziś odpowiedzieć mi na pytanie: Co musi się stać, aby wszyscy byli zadowoleni? Antoni Ptak z tego, że ma źródło finansowania Pogoni, szczecińscy kibice, którzy nie martwią się o los swojej ukochanej drużyny, mieszkańcy Szczecina, bo mają pracę, władze Szczecina, bo wypełniają wcześniejsze deklarację o sprzyjaniu inwestycjom. Seriale telewizyjne też się kiedyś kończą i czekam z niecierpliwością na finał tej sprawy. Sprawy, która może pomóc naszemu klubowi w dalszym jego rozwoju.
Autor: Cob
Data: piątek, 15 kwietnia 2005 r., godz: 00:00 Źródło: własne
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
2000 - 2024 | © Pogoń On-Line |
design by: ruben | redakcja | współpraca | ochrona prywatności | |||||