|
Pogoń Szczecin, czyli tajne przez poufne
Tajnie przez poufnie, czyli nie pytaj kibicu o nic. Jakiś czas temu zainteresowałem się ile karnetów sprzedała Pogoń na obecny sezon, gdyż nie mogłem znaleźć nigdzie informacji na ten temat. Spoglądając na wzorce zachodnich klubów czy też czołowych polskich klubów informacja o sprzedaży karnetów jest rzeczą powszechna, które kluby prezentują z duma i chluba przed każdym sezonem, jako wskaźnik popularności danego klubu, ale także sprawności działań marketingu. W myśl tych zasad wydawało mi się, że dowiedzieć się o sprzedaży karnetów dla sympatyków Pogoni Szczecin, kluby z tradycjami i historia nie mniejsza niż inne kluby w Polsce jest rzeczą prosta, nic jednak bardziej mylnego.
Na pierwszy ogień skierowałem swoje pytanie do klubowego marketingu, bowiem kto jak nie dział marketingu powinien wiedzieć o takich rzeczach, tym bardziej, że promocja w tym także sprzedaży, produkt, cena czy dystrybucja to podstawowa kompozycji marketing-mix. Niestety dział marketingu odesłał mnie do rzecznika prasowego Pana Adama Wosika. Chcąc zaspokoić swoja ciekawość postanowiłem napisać do w/w osoby. I tu kolejna zaskoczenie. Odpowiedz brzmiała jeszcze bardziej lakonicznie niż moje pytanie, gdyż dostałem odpowiedz, że „nie są to duże ilości, ale cały czas schodzą”. Poprosiłem więc o bardziej statystyczne dane, bowiem taka opowiedz to w moim odczuciu odpowiedz odczepna - w myśl „co cię to obchodzi”. Niestety drugiej odpowiedzi rzecznika prasowego już się nie doczekałem. Pomyślałem wtedy, czy Pogoń Szczecin S.A wstydzi się podawać takie informacje czy też ma coś do ukrycia? Tego niestety nie wiem, ale pisząc dalej do rzecznika odesłał mnie on do dyrektora kluby, w końcu kto jak nie dyrektora powinien wiedzieć o takich rzeczach. I tu kolejne moje zdziwienie i zaskoczenie. Niestety pan dyrektor Kotkowski moje pytanie na temat ilości sprzedanych karnetów uznał za bezzasadne, co po raz kolejny mnie rozczarowało. Dlaczego można dowiedzieć się ile sprzedał karnetów Lech, Widzew, czy szukając podobieństw, na których wzoruje się ostatnio klub FC Barcelony a nie można dowiedzieć się o sprzedaży Pogoni? Tego niestety też nie wiem, ale postanowiłem dalej kontynuować zaspokajanie mojej ciekawości, zadając kolejne pytanie dyrektorowi Pogoni Szczecin. Jednak pan Kotkowski dalej nie widział celowości mojego pytania, odsyłając mnie do Monitora Polskiego i polecając się na dalsza współprace, której nie dostrzegłem, bowiem informacji nie uzyskałem. Przypomniała mi się popularna maksyma, że mężczyznę poznaje się po tym jak kończy a nie jak zaczyna, dlatego tez zająłem się szukaniem informacji w monitorze polskim - niestety Pogoń Szczecin nie znajduje się w bazie monitora, jako podmiot gospodarczy publikujący informacje o spółce, zapewne z prostej przyczyny - nie ma takiego obowiązku. Dlaczego więc pan Kotkowski odesłał mnie właśnie tam? tego również nie wiem, tak samo jak nie wiem do dziś ile Pogoń sprzedała karnetów. Na koniec mojego mailowania z dyrektorem klubu otrzymałem odpowiedz, iż słusznie zauważyłem, iż nie można znaleźć niczego w monitorze, a on sam nie czuje się upoważniony do udzielania informacji, o które zapytuje odsyłając mnie na konferencje prasowe Pogoni, gdzie „przy odrobinie odwagi zostanie udzielona wyczerpująca odpowiedź na to, czy jeszcze kilka nurtujących pytań”. Nurtuje mnie teraz inne pytanie, czy faktycznie tak popularny klub ma coś do ukrycia, czy kryje się za tym inna przyczyna? Jedno jest pewnie nowy sezon, nowe wyzwania, spore aspiracje, tysiące kibiców tylko nadal funkcjonuje w klubie stereotypowy model współpracy z kibicami.
Autor: Port
Data: wtorek, 12 maja 2009 r., godz: 12:55
kamyczek 12 maja 2009 r., godz: 21:31
Reakcja włodarzy nie jest zbyt zaskakująca, w ich mniemaniu jedyne co powinieneś to płacić za bilety. Dla braku takich informacji nie ma wytłumaczenia, żaden bałagan po ptaku nie ma tu nic do rzeczy. Każdy podmiot jest zobowiązany do prowadzenia ksiąg w których podaje wpływy i ich źródło. w Pogoni na pewno jest księgowa która te informacje posiada. Martwi zwłaszcza brak odpowiedzi rzecznika który powinien sobie zdawać sprawę, iż taka postawa może sugerować że klub ma coś do ukrycia.
Q. 12 maja 2009 r., godz: 15:06
pewnie wogóle nie posiada Pogon informacji, ile sprzedal karnetów na biezacy sezon. Troszke profesjonalnej dzialalnosci by sie przydalo, ale moze to skutki jeszcze nie poukladane po panu Ptak. Mam nadzieje.
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
2000 - 2024 | © Pogoń On-Line |
design by: ruben | redakcja | współpraca | ochrona prywatności | |||||