Mariusz Kuras ocenia portowców

Zawodnicy zostali ocenieni przez Mariusza Kurasa w skali 1-6, czyli w tej samej, którą stosuje od dwóch kolejek "Gazeta". Oto co oznaczają poszczególne cyfry:

1 - słabiutkie występy
2 - niczym się nie wyróżnił
3 - dobra gra
4 - bardzo dobre występy
5 - forma godna reprezentacji
6 - klasa międzynarodowa

Bramkarze

Siergiej Szypowski - 4: pewny punkt drużyny, szkoda, że kontuzja wyłączyła go z grania;
Wojciech Tomasiewicz - 2: mało bronił. Miał swoje pięć minut w meczu z Reykjavikiem, ale szansy nie wykorzystał;
Sławomir Olszewski - 4: bardzo dobra runda. Po kontuzji Siergieja pewny punkt zespołu, praktycznie przy żadnej straconej bramce nie ponosi winy. Cieszę się, że tak szybko i dobrze wkomponował się w zespół.

Obrońcy

Maciej Stolarczyk - 4: z meczu na mecz się rozkręcał i grał coraz lepiej. Zainteresowanie jego osobą wykazuje selekcjoner Jerzy Engel, a to o czymś świadczy;
Piotr Mosór- 2,5: po kontuzji nie doszedł do pełni formy. Mam nadzieję, że po przepracowaniu okresu przygotowawczego będzie tym Piotrkiem, którego pamiętamy z pierwszego półrocza pobytu w Szczecinie;
Kazimierz Węgrzyn - 4: solidna gra Kazia na dobrym ligowym poziomie. Trzymał całą obronę i w sumie zanotował bardzo udany sezon;
Jacek Bednarz - 3: stać go na więcej, ale trzeba pamiętać, że w przygotowaniach zimowych miał problemy ze ścięgnem Achillesa i niezbyt dobrze ten okres przepracował, co odbijało się na jego występach. Końcówkę rozgrywek miał bardzo dobrą i jak dobrze popracuje w zimie, będzie grać jeszcze lepiej;
Marek Walburg - 3: po operacji nie doszedł do siebie. Noga go bolała, ale zaciskał zęby i grał. Jestem mu za to wdzięczny, bo łatał braki w składzie. Jest już po kolejnej operacji i na wiosnę powinien wrócić do dawnej dobrej formy;
Paweł Skrzypek - 4: przed kontuzją bardzo pożyteczny w drużynie. Wielka szkoda, że grał tak mało. Mam nadzieję, że to koniec jego kłopotów.

Pomocnicy

Veselin Djoković - 4: grał mało z powodu kontuzji, kartek i późniejszego wyjazdu. Umiejętności jego oceniam wysoko, był przydatny;
Dariusz Dźwigała - 4: bardzo dobre występy przed wyjazdem. Dużo bramek ze stałych fragmentów gry;
Jerzy Podbrożny - 4P: bardzo dobrze przepracowany okres przygotowawczy zaowocował dobrymi występami;
Dariusz Gęsior - 4: solidny gracz i bardzo pewny. Szkoda, że jego i Jurka już nie ma z nami;
Radosław Biliński - 4: zapracował na tę ocenę. Jest jednym z lepszych pomocników w lidze, doskonale wie, czego się od niego wymaga, i co się mu powie, to wykona. Może grać jeszcze lepiej;
Piotr Dubiela - 3: w Radomsku zagrał super, a później miał pecha, bo odniósł kontuzję na treningu. Po niej nie może się odnaleźć, ale liczę na niego;
Paweł Drumlak - 4: umiejętności reprezentacyjne, ale ciągle zmagał się z kontuzjami. Za dużo również dostał głupich kartek, przez co osłabiał drużynę. W tych meczach, w których grał, pokazywał swoją klasę;
Rafał Piotrowski - 2: dużo szans nie dostawał, ale ja kieruję się tym, jak ktoś wygląda na treningach. Rafał oczywiście się starał, ale nie przebił się do podstawowej jedenastki. Gdy już wchodził na boisko, nie byłem do końca zadowolony z jego występów;
Leszek Pokładowski - 3,5: odzyskiwał wigor z meczu na mecz, w niektórych spotkaniach zaprezentował się bardzo pozytywnie;
Bartosz Ława - 4: wrócił po kontuzji i myślę, że skoro interesują się nim Wisła i Legia, to musi być dobry i ja też tak uważam;
Arkadiusz Mysona - 2: utalentowany chłopak. Trudno go oceniać po czterominutowym występie;
Łukasz Żebrowski - 2: podobnie jak Mysona. Wychowanek klubu, talent i miejmy nadzieję, że z tego coś będzie.

Napastnicy

Robert Dymkowski - 3,5: walczy z kontuzjami i ścięgnem Achillesa, ale od momentu, gdy został kapitanem drużyny, ciągnął ten wózek do przodu. Walczył na całego i dawał z siebie, ile tylko mógł;
Maciej Kaczorowski - 3,5: nie do końca wykorzystuje swój potencjał. Jest szybki i dynamiczny, ale kompletnie brak mu skuteczności. Gdyby ją miał, rundę zaliczyłby do bardzo udanych. Np. w meczu z Fylkirem mógł strzelić kilka bramek, ale tego nie zrobił;
Jacek Kosmalski - 3: dostawał szanse od początku, ale ich nie wykorzystywał. Na treningach dynamit, dobre uderzenie, a w meczach tego nie widać. Liczę, że wiosną będzie lepiej;
Rafał Andruszko - 2,5: wchodził na boisko i walczył. Bardzo ambitny;
Ndayi Kalenga - 2: rozczarował mnie. Na treningach wyglądał lepiej niż w meczach. Ten transfer został przedwcześnie przeprowadzony.

Komentarze