www.pogononline.pl www.pogononline.pl
top_3
top_2
 
Gryf
Wywiady
Rafał Grzelak: Nie jestem obrażony na trenera
Rozmowa z Rafałem Grzelakiem pomocnikiem Pogoni Szczecin.
Po raz kolejny nie potraficie pokonać zabrzańskiego Górnika. Drużyna ze Śląska staje się dla was zmorą.
- Szkoda, że nie wygraliśmy i żałujemy tego bardzo. W poprzednim sezonie przegraliśmy z Górnikiem dwa razy, teraz przyszedł czas na remis i nie było porażki, więc jest troszkę lepiej. W pierwszej połowie byliśmy zdecydowanie lepsi od naszego przeciwnika, lecz nie udało się tego udokumentować zdobyciem drugiego gola. Chyba za bardzo chcieliśmy strzelić drugą bramkę, bo za dużo graliśmy długimi podaniami, a za mało rozgrywaliśmy piłkę. Górnik zagrał mądrze w defensywie, na która nie potrafiliśmy znaleźć recepty.
Zabolało cię to, iż trener Panik w meczu z Górnikiem postanowił z 71 min. zdjąć cię z placu gry?
- Trochę mnie to zabolało, ale nie jestem obrażony na trenera. Ja, tak jak nasz trener miałem nadzieje, że Przemek Kaźmierczak zmieni coś w naszej grze, a może nawet strzeli bramkę. Trener widzi naszą grę inaczej to on podejmuje decyzje, które mają wpływ na naszą grę.
Pierwsza bramka strzelona przez piłkarzy z Zabrza bardzo pokrzyżowała wam plany?
- Można powiedzieć, że był gol ten zadecydował o przebiegu całego spotkania. Górnik przyjechał do Szczecina z defensywnym nastawieniem i to, że pierwszy strzelił gola było dal niego wielkim plusem. Bardzo ciężko się grało przeciwko zabrzańskiej obronie. Gdybyśmy nie stracili pierwsi gola gralibyśmy o wiele odważniej i łatwiej, moglibyśmy pozwolić sobie na śmiałe ataki bez żadnej presji i nerwówki.
Pogoni szczególnie brakowało dobrych sytuacji do wyjścia na prowadzenie, czym było to spowodowane?
- Jedyną dobrą sytuacje do strzelenia bramki w drugiej części meczu miałem ja i niestety nie trafiłem czysto w piłkę, która odbiła się tylko od bocznej siatki. Wydaje mi się, iż gramy zbyt nerwowo, za często długimi podaniami, brakuje także cierpliwości do rozgrywania konstruktywnych ataków, po których zawsze stwarza się najwięcej okazji do zdobycia goli.
Najpierw czeka was dłuższa przerwa, a po nie kolejny mecz ligowy z krakowską Wisłą, która będzie jeszcze trudniejszym rywalem niż Górnik.
- Wszyscy doskonale zdajemy sobie sprawę z tego, że w Krakowie czeka nas jeden z najtrudniejszych meczów w sezonie. W czasie przerwy musimy dużo pracować, aby w meczu z Wisłą zagrać tak, jak oczekują od nas kibice. Wszystko jednak przed nami i jeśli wyeliminujemy błędy, które popełniamy w ostatnich meczach, a także odpowiednio się zmobilizujemy to w Krakowie nie powinno być źle.

Rozmawiał: Marcin Nieradka
Źródło: Pogoń On-Line
Data: poniedziałek, 26 września 2005 r.
Dodał: dejvi

  (p) 2000 - 2024   Gryf
© Pogoń On-Line
  Gryfdesign by: ruben 5px redakcja | współpraca | ochrona prywatności