www.pogononline.pl www.pogononline.pl
top_3
top_2
 
Gryf
Wywiady
Andrzej Woźniak: Indywidualnie mamy bardzo dobrych graczy
Nazywany Księciem Paryża, gdy w 1995 roku na Parc des Princes powstrzymał napór ofensywy Trójkolorowych. Jako zawodnik przez wiele lat związany z łódzkimi klubami: Widzewem i ŁKS-em. Potem pierwsze szlify trenerskie zbierał u boku Dariusza Wdowczyka, przyczyniając się do sukcesów Kolportera Korony. Dziś Andrzej Woźniak znajduje się po drugiej stronie barykady, jest trenerem bramkarzy w Szczecinie i opowiedział nam o brazylijskiej Pogoni.
Jak będzie grać ta „brazylijska” Pogoń? Czy południowy styl, w wykonaniu naprędce skleconej drużyny, ma szansę pokonać, co by nie powiedzieć, dość twardą polską piłkę?
- Jest to bardzo odważny eksperyment pana Antoniego Ptaka. Na dzień dzisiejszy grę Pogoni trudno przewidzieć, tym bardziej, iż w Polsce panują takie warunki a nie inne. Trudno jest ocenić naszą drużynę jako kolektyw. Natomiast pewny jestem, że indywidualnie mamy bardzo dobrych graczy, świetnie wyszkolonych technicznie. Czy sobie poradzą z polską piłką? Przed pierwszym meczem to za trudne pytanie.
Wspomniał Pan o tych trudnych warunkach atmosferycznych... Czy właśnie ten fakt będzie najtrudniejszy do przezwyciężenia przez brazylijskich piłkarzy?
- Tak, jeśli taka pogoda jaka jest teraz będzie się długo utrzymać, to niestety to będzie działać na naszą niekorzyść. Na szczęście zawodnicy Pogoni z niejednego pieca chleb już jedli. Jak sami twierdzą - przyjechali tu po to żeby grać i wygrywać, a nie bawić się w meteorologów, patrząc na aurę i stan polskich boisk.
Którego z graczy swojej drużyny widzi pan jako gwiazdę Pogoni, a może nawet Orange Ekstraklasy?
- Moim zdaniem taką gwiazdą będzie Edson Assuncao „Cleisson”. Już wtedy, gdy zobaczyłem go na zielonych boiskach Brazylii, wywarł na mnie spore wrażenie. 34-letni pomocnik jest bardzo dobry technicznie oraz posiada niezły przegląd pola. Pozyskanie go to sukces naszego klubu.
Jak przebiega współpraca z trenerem Serrão? Nauczył się pan jakiś nowych metod treningowych?
- Dobrze, że znam portugalski (Andrzej Woźniak grał w portugalskich FC Porto i SC Braga – przyp. red.) więc nie mam problemów z komunikacją z trenerem Serrão. Preferuje on oczywiście południowoamerykańską szkołę sztuki piłkarskiej. Futbol musi być atrakcyjny dla kibiców, a piłkarze przede wszystkim powinni zdobywać jak najwięcej bramek. Uważam styl trenera Serrão za nasz atut, ponieważ takie świeże, inne spojrzenie na polską ligę może wyjść Pogoni Szczecin tylko na dobre. Co do mojej nauki, to twierdzę, że od każdego można się czegoś nauczyć. Ja skorzystam z tej okazji u boku brazylijskiego trenera.
W poprzednim meczu Pogoń i Korona stworzyły jedno z najpiękniejszych widowisk piłkarskich rundy jesiennej, czy teraz będzie podobnie? Na jaki mecz Pan liczy?
- Liczę, że sobotni mecz będzie stał na co najmniej tak dobrym poziomie jak ten w Szczecinie. Kibice w Kielcach, których darzę szczególną sympatią, zasługują na takie widowisko. Zapewniam, spotkanie będzie atrakcyjne.
Wracając właśnie do sympatii do naszych kibiców... Spędził Pan w Kielcach 2 sezony, czuje Pan nadal sentyment do Korony, mimo że od czasu odejścia Pana i Dariusza Wdowczyka tak dynamicznie zmieniła się kadra zespołu?
- Ja nie czuję sentymentu, ja po prostu całym sercem stoję za kieleckim klubem. Jestem teraz w Pogoni i oczywiście chcę by to ona wygrała ten mecz, jednak już zawsze będę kibicował Koronie.
Czego obawia się Pan najbardziej w potyczce z kielczanami?
- Ogólnie obawiam się debiutu brazylijskiej Pogoni w polskiej lidze. W pierwszym meczu trafiamy na jedną z czołowych sił Orange Ekstraklasy, bardzo ofensywnie grającą ekipę, więc poprzeczka już na początku rundy została nam wysoko ustawiona.
To proszę w takim razie o prognozę co do wyniku spotkania...
- Hmm... 1:1..., a nie przepraszam, mają być bramki tak jak wcześniej zapowiadałem więc obstawiam 2:2!

Rozmawiał: Karol Mazur
Źródło: korona-kielce.pl
Data: czwartek, 2 marca 2006 r.
Dodał: js

  (p) 2000 - 2024   Gryf
© Pogoń On-Line
  Gryfdesign by: ruben 5px redakcja | współpraca | ochrona prywatności