Maciej Stolarczyk: I love You, Majdan

Maciej Stolarczyk przebywał niedawno na testach w drużynie beniaminka ligi tureckiej, Goeztepe Izmir. Poprosiliśmy obrońcę szczecińskiej Pogoni o podzielenie się wrażeniami z jednodniowego wyjazdu do Azji Mniejszej.
- Wrażeń nie było zbyt wiele - mówi Stolarczyk. - Na boisku spędziłem raptem 45 minut. W tak krótkim czasie trudno mi ocenić klasę zespołu. Myślę jednak, że poziom sportowy jest nieco lepszy, niż u nas.
- Skąd zainteresowanie Goeztepe Pana osobą?
- Obserwowali mnie podczas spotkań ligowych i jeszcze wcześniej - m. in. podczas sparingu z Galatasaray Stambuł. Postanowili przyjrzeć mi się bliżej. Pojechałem się pokazać, a co z tego wyniknie - zobaczymy.
- Jakim klubem jest Goeztepe?
- Na pewno lepiej zorganizowanym od tych w Polsce.
- Rozmawiał Pan ze swoim przyjacielem Radosławem Majdanem. Jak wiedzie mu się w nowym klubie?
- Radek jest bardzo komunikatywnym człowiekiem i jakoś daje sobie radę. Zresztą został już ulubieńcem kibiców, którzy śpiewają nawet na treningach "I love You, Majdan". Nie żartuję! Poza tym w Goeztepe zmieniła się niemal cała drużyna i wszyscy nowi piłkarze mieszkają w hotelu. Razem wychodzą na obiady, spotykają nie tylko na treningu. Wspólnym językiem jest angielski.