www.pogononline.pl www.pogononline.pl
top_3
top_2
 
Gryf
Wywiady
Piotr Krzystek: Polska nie kończy się na Drzymale
Wtorkowy mecz reprezentacji Polski z zagranicznymi gwiazdami ekstraklasy w Szczecinie obejrzało ponad 16 tys. widzów. Świadczy to o dużym głodzie kibiców. Na wielką piłkę będą jednak musieli poczekać jeszcze kilka lat. Czy ten czas nie mógł nadejść szybciej?
Zbigniew Drzymała był poważnie zainteresowany inwestowaniem w Pogoń. Biznesmen z Wielkopolski prowadził nawet rozmowy z władzami Szczecina. Nic z nich jednak nie wyszło. Dlaczego? Pytaliśmy o to prezydenta Piotra Krzystka i samego Drzymałę.
Dlaczego Zbigniew Drzymała wybrał Wrocław, a nie Szczecin?
- Wrocław miał nad nami przewagę, bo dysponuje już realną koncepcją budowy nowoczesnego stadionu. Jest także jednym z miast organizujących Euro 2012. Natomiast oferta Szczecina nie była jeszcze w pełni gotowa. Pracujemy nad nią dopiero od roku. Wrocław na swoją pozycję piłkarską pracuje od kilku ładnych lat. Proszę pamiętać o jednej ważnej rzeczy. Zbigniew Drzymała nie jest w Polsce jedynym poważnym inwestorem chcącym promować się przez piłkę. Myślę, że gdy zapadnie decyzja o budowie nowego stadionu i Pogoń będzie w wyższej klasie rozgrywkowej, wtedy zastanowimy się nad partnerem biznesowym zainteresowanym wejściem w klub. Takich jest w naszym kraju kilku. W Szczecinie mieliśmy już szybki sukces, który później okazywał się pękniętym balonem.
Podobno Drzymale zabrakło zapewnienia, że w 2011 r. w Szczecinie powstanie nowy stadion. Bał się pan tego obiecać?
- W biznesie mówi się o rzeczach poważnie i realnie. Z Drzymałą rozmawiałem kilkakrotnie. Oczekiwał bardzo konkretnej oferty z punktu widzenia inwestycyjnego i sportowego. Nie mogliśmy mu niektórych rzeczy obiecać, bo Pogoń w obecnym kształcie działa dopiero pół roku. Nasza oferta nie mogła być taka, jaką chciałby Drzymała. Nie jest też taka, o jakiej my marzymy. Klubu piłkarskiego nie można zbudować w cztery miesiące.
Rozmawiał pan z innymi?
- Rozmawiałem z paroma podmiotami poważnie zainteresowanymi Szczecinem i Pogonią. Wszyscy zwracają uwagę na ofertę inwestycyjną, stadion i jakość produktu piłkarskiego, jakim jest klub. Z punktu widzenia organizacyjnego klub to niemowlak. Działania inwestycyjne zacząłem od zera. Doprowadziłem do porozumienia miasta z Aeroklubem Szczecińskim i Polskim w sprawie zmiany granic lotniska na Dąbiu. Nabyliśmy też ważną działkę przylegająca do przyszłego stadionu. Te działania powodują, że bardzo realne stało się uchwalenie planu zagospodarowania przestrzennego dla terenów pod przyszły stadion. Być może pierwsze prace na Dąbiu ruszą już w przyszłym roku. Nie wycofuję się z obietnicy zakończenia budowy w 2011 r.
Mówiąc o innych inwestorach w Pogoni, naraża pan na szwank relację w obecnymi.
- Nie zależy mi na tym. Cieszę się, że w Szczecinie znaleźli się ludzie, którzy chcieli wyłożyć swoje pieniądze na Pogoń i podjąć się odbudowy jej marki. Jeśli chcemy myśleć o ekstraklasie, to musimy dysponować partnerem, który promując się przez Pogoń, będzie wykładał na nią duże pieniądze. Inwestor ma budować markę swojej firmy przy klubie piłkarskim. Firma Allianz daje pieniądze na swoją promocję Bayernowi Monachium i Górnikowi Zabrze. Nie jest to jakiś anonimowy człowiek, który wkłada w klub własne pieniądze. Chodzi mi o to, by w przyszłości w Pogoń zainwestowała firma, która razem z nią będzie chciała budować swoją markę.
Ktoś musi być właścicielem klubu.
- I nie zawsze musi być to główny sponsor. Właścicielem mogą być dotychczasowi inwestorzy lub ktokolwiek inny. Inwestor może wejść przecież do spółki - kupić akcje. Główni właściciele mają dbać o interes i markę klubu, bo jeśli będzie słaba, to żadna większa firma nie będzie z nimi wiązać przyszłości i dawać pieniędzy. Dziś browar Bosman buduje swą markę przy Pogoni. Jeśli będzie ona klubem dobrze rokującym, to będzie wiązał z nim nadzieje na przyszłość. Miasto będzie się włączało w konstrukcję finansową. Nie wyobrażam sobie, żeby Szczecin nie miał piłkarskiej drużyny w ekstraklasie.

Rozmawiał: Marcin Nieradka
Źródło: gazeta.pl
Data: czwartek, 13 marca 2008 r.
Dodał: js

  (p) 2000 - 2024   Gryf
© Pogoń On-Line
  Gryfdesign by: ruben 5px redakcja | współpraca | ochrona prywatności