www.pogononline.pl www.pogononline.pl
top_3
top_2
 
Gryf
Aktualności
środa, 13 sierpnia 2008 r., godz: 20:38
Wszyscy piłkarze Pogoni myślą już tylko o kolejnym przeciwniku, którym tym razem będzie Zawisza Bydgoszcz.
Szkoleniowiec portowców, Mariusz Kuras, ma duży komfort pracy na treningach. W zajęciach uczestniczy pełna 25-osobowa kadra zawodników, a poza tym nikt nie skarży się na urazy.
Po graczach Pogoni widać, że dość mocno wzięli sobie do serca dwa ostatnie słabsze wyniki. Na porannych zajęciach najpierw byli na siłowni, a później przenieśli się na murawę. Trening trwał dwie godziny. Z zespołem cały czas ćwiczy Brazylijczyk Bruno Lacerda Dos Santos. Oprócz niezłego wyszkolenia technicznego, nie imponuje niczym innym na boisku.

Najpierw siłownia
- Trenuje z nami, ale nie będzie w tym sezonie bronił barw Pogoni. Ma dopiero 18 lat i tak na dobrą sprawę po raz pierwszy uczestniczy w poważnych treningach - mówi kierownik drużyny Ryszard Mizak.
Portowcy jeżeli w tygodniu grać będą tylko w weekendy to tylko na wtorek przewidziane są dwa treningi dziennie. W pozostałe dni portowcy w klubie zbierać się będą tylko raz. Wczoraj piłkarze najpierw grali w popularnego "dziadka”, później mieli trochę zajęć sprawnościowych oraz gry na małej przestrzeni, opartej na dwa bądź trzy kontakty z piłką. Tym razem bramkarze ćwiczyli tylko i wyłącznie pod okiem Zbigniewa Długosza.
- Tak to sobie możesz grać w Przecławiu - krzyczał do jednego ze swoich graczy trener Kuras. Później jednak wytłumaczył nam, że do podszczecińskiej miejscowości nic nie ma, a nawet ją lubi i ma tam sporo znajomych. A krzyczy tak, żeby zdopingować jednego z zawodników, który spotyka się z jedną z tamtejszych dziewczyn.

Trzy na wyjeździe, cztery u siebie
- Staramy się grać piłką, bo mamy do tego zawodników. Jednak rywale walcząc z nami nastawiają się tylko i wyłącznie na kontratak i gra nam się bardzo ciężko - komentuje ostatnie pojedynki Pogoni kierownik Mizak. - Sytuacja jest podobna do tej, jaka rok temu miała miejsce w czwartej lidze - dodaje.
W obozie portowców słychać również narzekania na terminarz drugiej ligi. Pogoń dla przykładu zacząć miała od spotkania na własnym boisku z Zagłębiem Sosnowiec (ten mecz został przełożony), a potem czekały ją trzy spotkania na wyjeździe. Z kolei MKS Kluczbork cztery pierwsze ligowe pojedynki rozgrywał przed własną publicznością. I gdzie tu logika?
Zajęciom portowców przyglądał się trybun były zawodnik Pogoni, Maciej Stolarczyk. Popularny "Stolar” jest obecnie zawodnikiem PGE GKS Bełchatów, ale zmaga się z kontuzją i do naszego miasta przyjechał na rehabilitację.

     źródło:  Głos Szczeciński/Maurycy Brzykcy      autor  js



Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?



Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.
Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy.

  (p) 2000 - 2025   Gryf
© Pogoń On-Line
  Gryfdesign by: ruben 5px redakcja | współpraca | ochrona prywatności