|
wtorek, 2 września 2008 r., godz: 13:40
Już jutro na stadionie im. Floriana Krygiera Pogoń Szczecin w meczu 8 kolejki II ligi zachodniej podejmie gości z Jarocina.
Jarociński Klub Sportowy Jarota, bo tak brzmi jego pełna nazwa, powstał stosunkowo niedawno, w kwietniu 1998 roku. Jedynym dotychczasowym większym sukcesem tego klubu jest zdobycie Pucharu Polski na szczeblu wojewódzkim, po pokonaniu w finale drużyny rezerw Amiki Wronki. W pierwszym meczu na szczeblu centralnym Jarocinianie trafili na zespół Górnika Polkowice. Musieli uznać wyższość rywala przegrywając 4:1. Obecny sezon jest zaledwie drugim sezonem tego zespołu na II ligowym froncie. W tamtym roku pod koniec ligi Jarota zajęła wysokie 3 miejsce w tabeli, które jednak nie było premiowane awansem. W sezonie 2003/2004 Jarota, grająca wtedy w IV lidze, dwukrotnie miała szansę na awans do wyższej klasy rozgrywkowej. Zespół zdobył mistrzostwo ligi i stanął do walki o awans w barażach, w których jednak poległ po dwumeczu z Lechem Poznań. Gdy wydawało się, że Jarocinianie spędzą kolejny sezon w IV lidze pojawiła się nadzieja. Z rozgrywek wycofała się Gwardia Koszalin i w ówczesnej III lidze pojawiło się wolne miejsce. Zdecydowano o rozegraniu kolejnych baraży. W półfinale Jarota pokonała Zawiszę Bydgoszcz 2:0, jednak w finale musiała uznać wyższość drużyny rezerw szczecińskiej Pogoni. Wywalczenie awansu udało się jednak w następnym sezonie. Drużyna zajęła drugie miejsce w swojej lidze i przystąpiła do baraży. W pierwszym meczu zespół przegrał z Nielbą Wągrowiec 1:0, lecz w rewanżu nie dał szans przeciwnikom pokonując ich pewnie 4:0. Awans stał się faktem... Aktualnie jutrzejsi rywale Portowców zajmują w tabeli 6 miejsce z 11. punktami na koncie. Z siedmiu dotychczas rozegranych spotkań zespół z Jarocina przegrał tylko dwa spotkania, tyle samo remisując, a odnosząc trzy zwycięstwa. Duma Pomorza w obecnym sezonie spisuje się poniżej oczekiwań kibiców. Po porażce w Tychach z tamtejszym GKSem kibice liczyli na wysokie zwycięstwo w Szczecinie z Miedzią Legnica. Tak się jednak nie stało i to Legniczanie po spotkaniu cieszyli się ze zdobycia trzech punktów. Warto zauważyć, że było to jedno z najgorszych spotkań Portowców w tym sezonie. Powodem takiego przebiegu meczu może być fakt, że trener Mariusz Kuras dał sprawdzić się kilku młodym zawodnikom. W bramce szczecińskiej drużyny stanął Robert Binkowski, dla którego był to debiut, na prawej pomocy zagrał Piotr Kołc, a w środku Paweł Posmyk. Jednak w meczu z Jarotą Portowcy zagrają prawdopodobnie najsilniejszym składem. Kandydaci do awansu plasują się na odległym, 12 miejscu w tabeli z zaledwie 7. punktami na koncie i aż 10. punktami straty do lidera. Jutrzejsze spotkanie może być przełomowym. Zwycięstwo może uspokoić nastroje zarówno kibiców jak i piłkarzy. Początek spotkania jutro o godzinie 18. źródło: PogonOnline.pl L.
venom 2 września 2008 r., godz: 16:08
jedno jest pewne-to mecz kluczowy,przy remisie,a nie daj Boże porażce posypia sie głowy... a sezon będzie skazany tak czy siak na straty
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
2000 - 2025 | © Pogoń On-Line |
design by: ruben | redakcja | współpraca | ochrona prywatności | |||||