Koniec twierdzy przy Twardowskiego

Stadion przy ulicy Twardowskiego zawsze było ciężko zdobyć. W tym sezonie jest jednak inaczej.
Mnóstwo ludzi na trybunach, doping, który jest bardzo dobrze słyszalny przez piłkarzy i przede wszystkim Pogoń za przeciwnika. Te elementy sprawiały, że mało ekip potrafiło wywieźć punkty z tego obiektu. A jak jest w tym sezonie?
W środę Pogoń zagrała po raz piąty na własnym boisku i doznała już trzeciej porażki. najgorsze jest jednak to, że portowcy wcale nie przegrywają u siebie z potentatami rozgrywek, tylko ze zwykłymi ligowymi średniakami.

Różnica trzech klas
Jeszcze za kadencji trenera Mariusza Kurasa Pogoń przegrała najpierw z Miedzią Legnica (1:2), a później z Elaną Toruń (0:2). Ta druga przegrana kosztowała popularnego "Mario" posadę. Po zmianie trenera na Piotra Mandrysza gra na razie nie uległa zmianie. Tym razem komplet oczek wywiózł ze stadionu Pogoni zespół Zagłębia Sosnowiec, który wygrał 2:1.
 - Całe spotkanie z Zagłębiem ustawiła fatalna w naszym wykonaniu pierwsza połowa. Straciliśmy dwa gole, a po przerwie, mimo tego, że graliśmy lepiej, nie byliśmy już w stanie zdobyć choćby punktu - powiedział nam wczoraj trener Mandrysz.
 - Poza tym Zagłębie jeszcze pół roku temu grało w ekstraklasie, a Pogoń w IV lidze. To jest różnica trzech klas rozgrywkowych.
Rzeczywiście po zmianach i reprymendach w przerwie, Pogoń wzięła się do roboty. Miała sytuacje, ale znów, jak niemal w całym sezonie szwankowała skuteczność.

Mobilizacja na Twardowskiego
- Myślę, że przeciwnicy dalej przyjeżdżają na ten stadion z respektem. Mimo tego, gdy widzą te trybuny, światła, to mobilizują się podwójnie - przyznaje trener Mandrysz.
Inną sprawą jest fakt, że na trybunach zasiada teraz podczas spotkań Pogoni tylko garstka kibiców, która nawet jakby się mocno postarała, to ciężko by jej było stworzyć taki doping na miarę ekstraklasy.
Trenera Mandrysza już jutro czeka kolejna przeprawa. Tym razem na wyjeździe szczecinianie zmierzą się z Polonią Słubice.
- Na razie nie myślę o rywali. Staram się przeanalizować mecz z Zagłębiem i wyciągnąć wnioski - zakończył trener Mandrysz.

Komentarze

dPS   20 września 2008 r., godz: 21:38

ja bym chcial dodac tylko ze torunia nie ma na mapie.. :D:D i wierze w nasza ukochana Pogoń... Tylko 19MKS48 a wszyscy kibice pana drzymaly nie spier.... na forum dysco-polo i tam sie zala i placza.. \P/oZdRo dla Normalnych.

chomik65   20 września 2008 r., godz: 16:15

he..Twierdza..no rzeczywicie..kolejny mecz do tylu..a Wy mowicie o Twierdzy. Elana..co to wogule z klub, gdzie to na mapie jest..a w plecy, ludzie nie oszukujmy sie..w 2009 rok i 1 liga nie dla Pogoni. Drzymały nie chciano..bo? A Polonia jak sie nie myle goruje w Tabeli Ekstraklasy..oczywiscie jestem i bede za Pogonią..ale trzeba zaczac działać i to szybko..a zmiana trenera..napewno nie pomoże.. ta zmiana to jak z deszczu pod rynne.

PanPiotr7   20 września 2008 r., godz: 14:15

"Mimo tego, gdy widzą te trybuny, światła, to mobilizują się podwójnie"

W tym stwierdzeniu chyba chodziło o powiedzenie "trybuny świecą pustkami" bo nie widze innego wytlumaczenia...

daniel71   19 września 2008 r., godz: 17:54

NIE OŚMIESZAJCIE SIĘ JAKA TO TWIERDZA
BYLE WIEŚNIACKI KLUB TU PRZYJECHAŁ
I WGRAŁ. MOŻNA MÓWIĆ O TWIERDZY
JAK DRUŻYNA NIE PRZEGRAŁA ILEŚ LAT.