|
wtorek, 23 września 2008 r., godz: 20:55
Rozmowa z Maciejem Ropiejko, napastnikiem Pogoni.
Wygrana w Słubicach to pozytywny przełom? - Mam nadzieję, że wreszcie się przełamaliśmy i zaczniemy grać lepiej, skuteczniej. W Słubicach nie wyszedł nam supermecz, zbyt łatwo traciliśmy bramki, ale liczy się wynik, zdobyte trzy punkty. Psychicznie na pewno zwycięstwo nam bardzo pomogło. Teraz musimy pójść za ciosem, odrobić straty z pierwszej części sezonu. Scenariusz na derby z Chemikiem? - Jeśli pierwsi strzelimy bramkę, wygramy. Chemik raczej nastawi się na defensywę i kontry, my musimy od początku atakować. Tak wygląda większość spotkań z naszym udziałem. Przeciwnik chowa się za podwójną gardą, a my bijemy głową w mur. Kiedy tracimy bramkę, robi się nerwowo; kilka spotkań tak właśnie przegraliśmy. Liczę na to, że w sobotę będziemy skuteczniejsi, otworzymy wynik i wydarzenia na boisku będą rozwijać się po naszej myśli. Znacie mocne i słabe punkty Chemika? - Atutem Chemika jest Arek Jarymowicz w środku pola. Bardzo solidny, doświadczony zawodnik, który jeszcze niedawno grał w naszej drużynie. Szczególną uwagę będzie trzeba zwrócić też na szybkich, trudnych do upilnowania napastników [Przemysław Ciołek, Marek Sajewicz - red.]. Mocnym ogniwem Chemika są też bracia Szałkowie. Jakie masz ambicje w klasyfikacji strzelców? - Jeśli drużyna będzie grała dobrze, na pewno nie zabraknie mi okazji strzeleckich, ale priorytetem są wyniki zespołu. Pierwsza część sezonu rozczarowała, i kibiców, i nas. Zatrudnienie Piotra Mandrysza odmieni drużynę? - Nowy trener to zawsze "powiew świeżości", mobilizuje, ożywia szatnię. Za nami kilka dni pracy z panem Piotrem Mandryszem, ale początek jest dobry. Szkoleniowiec dużo czasu spędza na indywidualnych rozmowach, stara się dotrzeć do każdego zawodnika, ocenić jego dyspozycję psychiczną i fizyczną, zmotywować do pracy. Mamy nadzieję, że efekty będą widoczne w każdym kolejnym meczu. foto: Pogoń On-Line/Arat; Maciej Ropiejko źródło: gazeta.pl/ Tomasz Maciejewski Plum
bartex 24 września 2008 r., godz: 16:03
Nie zawsze wygrywa (teoretycznie)lepszy a pycha gubi!!hahahah Trzymam kciuki za Pogonią,Niech MOC będzie z WAMI!!!!!Chlopaki:)
radeus 24 września 2008 r., godz: 13:13
ropiejko za ciosem to ty nie idz bo trafisz na podstawowego zawodnika i bedziesz miał wizyte i specjalisty:) zenujace gadanie najpierw zacznijcie grac a pozniej wywiadów udzielajcie!
były grajek 24 września 2008 r., godz: 10:34
Witam jestem rodowitym szczecinianinem a do paru lat mieszkańcem Polic Moją drużyną na zawsze będzie POGOŃ/bez wzglądu na rózne rotacje/a także kibicuje Chemikowi .......w sobotę będe w rozterce serce dyktuje za Pogonią a o Chemiku też nie zapomnę!!Ale do rzeczy myslę ,że w sobotę wygra Chemik, kto byl na ostatnich spotkaniach Chemika/a było dużo kibiców z Pogoni/ to widział,że to drużyna poukladana ,zgrana i ambitna...a do tego trener,który jest aktywny na lawce rezerwowych/a nie jak pewien trener szacunek stał i oceniał sytuację!/natomiast Pogoń bardzo żle gra/o ile to mozna nazwać grą/w obronie!! Tychowski i Skrzypek to nie duet do rozgrywania piłki!Każda drużyna już wie ,że akcja przeprowadzona srodkiem może przynieść bramkę...a do tego ten Bińkowski!!! W sobotę Pogoń- Chemik 1:2
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
2000 - 2025 | © Pogoń On-Line |
design by: ruben | redakcja | współpraca | ochrona prywatności | |||||