|
czwartek, 25 września 2008 r., godz: 22:22
Dwa dni przed derbowym spotkaniem Pogoń - Chemik "delegacje" obu klubów spotkały się młodzieżą Zespołu Szkół Łączności w Szczecinie.
Dzień wcześniej zespoły gościły w Gimnazjum nr 3 w Policach i obyło się bez kłopotów. W czwartek goście dojechali spóźnieni, bo pomylili godzinę spotkania. Kilkunastominutowe spóźnienie bohaterów imprezy nie popsuło atmosfery. Adam Wosik (rzecznik prasowy Pogoni) w roli konferansjera spisywał się bez zarzutu. Reklamował mecz, streszczał historie klubów, przedstawiał sylwetki zawodników i zabawiał uczniów konkursami. W sali gimnastycznej zgromadziło się ok. 200 osób, w tym duża grupa nauczycieli. - Społeczność naszej szkoły żyła tą wizytą od kilku dni. Nawet ci, którzy nie chodzą na mecze, sympatyzują z Pogonią. To zawsze była wizytówka, symbol Szczecina - mówi z przekonaniem Mirosław Szewczyk, niegdyś znakomity koszykarz morskiego klubu, od 1990 r. również nauczyciel wychowania fizycznego w szkole przy ul. Ku Słońcu. - Sport w naszym mieście teraz dołuje, ale wierzę, że nadejdą lepsze czasy. I dla "mojej" koszykówki, i dla piłkarzy. Podczas czwartkowego spotkania królował jednak futbol. Najciekawsze były konkursy z udziałem uczniów i zawodników. Zabawę na celność strzałów rozpoczął Arek Jarymowicz. Emocje dały znać o sobie - pudłował. Lepiej przymierzył Marcin Woźniak, obrońca Pogoni. Próby trafienia piłką do kosza, po uderzeniu głową, okazały się dalekie od ideału. Większe brawa towarzyszyły pokazowi żonglerki w wykonaniu Tomka Rydzaka (Pogoń) i Marka Sajewicza (Chemik). Niewysocy napastnicy znakomicie radzili sobie z futbolówką, zagrywając do siebie z 8-10 m. Uczniów piłka się nie słuchała, ale najwytrwalsi uczestnicy konkursów otrzymali w nagrodę szaliki. Damian Szwarc z klasy 1a (technikum) paradował w klubowych barwach, a Patryk Turczyński wyróżniał się czarnym pogoniarskim T-shirtem. - W sobotę będziemy na stadionie. Kto wygra? Dla szczecinianina i kibica sprawa jest oczywista - Pogoń! Trzeba zdobywać punkty i przesuwać się w górę tabeli - mówił z entuzjazmem Patryk. Uczniowie obu szkół będą mogli zobaczyć derby za darmo. Niepełnoletni muszą jednak przyjechać pod opieką opiekunów (listy były tworzone). - Zapraszamy na emocjonujący i ważny mecz. Dziś spotkaliśmy się w bardzo sympatycznych okolicznościach, ale na boisku taryfy ulgowej nie będzie. Przyjaźń sportowców - tak, ale po pierwszym gwizdku arbitra zaczyna się walka o punkty. Mam nadzieję, że w sobotni wieczór to my będziemy świętować, a relacje z Piotrkiem Mandryszem się nie popsują - mówi z przekąsem Marek Czerniawski. - Przepraszam, ale to my będziemy cieszyć się z trzech punktów. Chcemy zrehabilitować się za porażkę z Sosnowcem i spokojnie realizować swoje sportowe cele na ten sezon - odpowiedział szkoleniowiec Pogoni. źródło: gazeta.pl/Tomasz Maciejewski Plum
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
2000 - 2025 | © Pogoń On-Line |
design by: ruben | redakcja | współpraca | ochrona prywatności | |||||