|
piątek, 26 września 2008 r., godz: 18:38
Derby metropolii – tak określa się mecz 12. kolejki rozgrywek II ligi pomiędzy szczecińską Pogonią, a polickim Chemikiem.
Klub Sportowy Chemik powstał 1 stycznia 1968 roku na bazie KS Promień Police. Klub rozpoczął występy od A-klasy. Przez szereg kolejnych lat klub rozgrywał swoje mecze w lidze okręgowej. Dopiero rok 1982 przyniósł awans do III ligi. Kolejny rok zakończył się jeszcze większym sukcesem. Chemik jak beniaminek wywalczył awans do II ligi, w której gościł przez kolejne dwa lata. Kolejny awans policzanie wywalczyli w 1988 roku, ale tym razem rozgrywki na drugoligowym poziomie gościły w Policach tylko jeden sezon. Kolejny awans na drugoligowe boiska przyniósł także pierwsze w historii derby z Pogonią Szczecin. 26 sierpnia 1991 roku Pogoń Szczecin pokonała Chemika Police 2:0. Bramki w tym meczu zdobywali Latała i Dymkowski. W połowie sezonu policki klub zmienił nazwę na Polger Police. W rewanżu 6 kwietnia 1992 roku znów lepsza okazała się Pogoń. Dwie bramki w tym spotkaniu zdobył Dariusz Adamczuk, który miesiąc później zadebiutował w kadrze narodowej, a następnie wystąpił na igrzyskach olimpijskich w Barcelonie. Pogoń awansowała do ekstraklasy a Żółto-Zieloni utrzymali się w II lidze. Jednak po kolejnym sezonie spadli do II ligi, a klub wrócił do nazwy Chemik. Sezon 95/96 Chemik znów występował na drugoligowych boiskach. W kolejnym sezonie był już solidnym ligowym zespołem. W tym sezonie miały miejsce kolejne derby z Pogonią. 12 listopada 1996 roku Chemik Police przegrał z Pogonią Szczecin 1:4. Choć pierwszą bramkę w meczu zdobył pomocnik Chemika Piotr Blasius), to kolejne trafienia należały już do piłkarzy Pogoni (2x Moskalewicz, Madrysz i Faltyński). Ciekawostką jest fakt, że w tym meczu na boisku w barwach Pogoni występował Mariusz Kuras i Piotr Mandrysz. W rewanżu emocji zabrakło. Pogoń miała zapewniony awans, a Chemik utrzymanie. Spotkanie zakończyło się więc bezbramkowym remisem. W 1998 roku Chemik znów spadł do II ligi. Rok później klub zmienił nazwę na Pomerania Police. Pod tą nazwą policki klub osiągnął największy jak do tej pory sukces. Pomerania doszła aż do ¼ Pucharu Polski, gdzie odpadła po starciu z Polonią Warszawa. Kolejne lata to kłopoty finansowe i spadek klubu do IV ligi. W 2005 Chemik wrócił na trzecioligowe boiska. W kolejnym sezonie klub zdołał utrzymać się w lidze, jednak w kolejnym zajął ostatnie miejsce w tabeli. Wycofanie się zespół Lecha Poznań, Amici Wronki i upadłość Kanii Gostyń uratowała Policom miejsce w III lidze. Przed sezonem 07/08 drużynę obejmuje obecny trener Marek Czerniawski. Zespół zajmuje 8 miejsce w tabeli… Reforma rozgrywek, korupcja i problemy z licencjami sprawiły, że dopiero po kilku tygodniach okazało się, że policki klub będzie walczył w nowej II lidze. By uczcić 40-lecie powstania klubu wrócono do historycznej nazwy Chemik Police. W rundzie jesiennej Chemik spisuje się bardzo dobrze. Oparty w większości na wychowankach i młodych zawodnikach jak np. Jakub Szałek (występy w Młodzieżowej Ekstraklasie w Lechu Poznań), uzupełniony doświadczonymi graczami, jak np. niechciany w Pogoni Arkadiusz Jarymowicz Chemik zajmuje 7. miejsce w tabeli. Znacznie gorzej spisuje się szczecińska Pogoń, w której gwiazd nie brakuje. 12. miejsce w tabeli to z pewnością nie to, czego spodziewali się szczecińscy kibice. Strata do lidera rozgrywek to tylko 9 punktów, ale największym zmartwieniem jest styl gry portowej jedenastki. Gdyby przed sezonem wskazywać faworyta derbów byłaby nim oczywiście Pogoń. Liga zweryfikowała te założenie i faworytem będzie Chemik. Choć Portowcy wcale nie są skazani na porażkę. Przede wszystkim grają na własnym stadionie. Wygrana w ostatnim ligowym meczu z Polonią Słubice korzystnie wpłynęła na morale drużyny. Kolejnym atutem jest nowy szkoleniowiec Pogoni. Piotr Mandrysz mógł w końcu przepracować pełny tydzień treningów z piłkarzami Pogoni i być może udało mu się tchnąć nowego ducha w drużynę. Poza tym Pogoń jeszcze nigdy w historii nie przegrała z Chemikiem. W sobotę Chemik będzie chyba najbliżej historycznej wygranej. Na wyjazdach w Sosnowcu i Bydgoszczy Policzanie wywalczyli po trzy punkty, więc przed nieodległym wyjazdem do Szczecina nadzieję na kolejne zwycięstwo są spore. Duet napastników Chemika Przemysław Ciołek i Marek Sajewicz z pewnością napsuje krwi szczecińskim obrońcą. Ciekawostką jest fakt, że Marek Sajewicz król strzelców Chemika potrafi zdobywać bramki w meczu po nocy przepracowanej w Zakładach Chemicznych. Czy Pogoń w końcu nabierze tempa i zacznie piąć się w górę tabeli, czy też może historyczne zwycięstwo odniesie policki Chemik? Przekonamy się w sobotni wieczór. Początek spotkania o godz. 17.00 źródło: PogonOnline.pl/Dariusz Śliwiński Plum
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
2000 - 2025 | © Pogoń On-Line |
design by: ruben | redakcja | współpraca | ochrona prywatności | |||||