www.pogononline.pl www.pogononline.pl
top_3
top_2
 
Gryf
Aktualności
piątek, 3 października 2008 r., godz: 15:11
Już w sobotę zawodnicy szczecińskiej Pogoni będą walczyć o kolejne ligowe punkty. Tym razem Portowcy wybiorą się do Wągrowca, gdzie staną w szranki z miejscową Nielbą.

Klub z Wągrowca powstał 26 kwietnia 1925 roku. Pomimo, że od tej daty minęły już 83 lata Nielba nigdy nie zagrała wyżej, niż w obecnej II lidze. Wągrowiczanie czterokrotnie brali udział w barażach o awans do III ligi. Pierwszy raz żółto-czarni ograli jedenastkę Wielimia Szczecinek, jednak przez reorganizację rozgrywek nie zostali do nich dopuszczeni. Kolejny raz wągrowiczanie o awans walczyli w sezonie 2004/2005, jednak od Nielby lepsi okazali się zawodnicy Kani Gostyń. Rok później wągrowiczanie znowu zakwalifikowali się do baraży, przegrywając w nich z Jarotą Jarocin. Co nie udało się trzy razy musiało udać się za czwartym. W sezonie 2006/2007 Nielba zajęła 1.miejsce na koniec sezonu i po raz kolejny wzięła udział w barażach. Tym razem żółto-czarni pokonali Piasta Kobylin i wywalczyli historyczny awans. W swoim pierwszym sezonie na tym szczeblu rozgrywek beniaminek z Wągrowca zajął 3. miejsce na koniec sezonu, co jest najwyższą lokatą w historii klubu. 27 sierpnia 2008 roku klub odniósł jeszcze jeden sukces. Wągrowiczanie po zwycięstwie 1:0 wyeliminowali z rozgrywek Pucharu Polski Śląsk Wrocław. W obecnym sezonie sobotni rywal Portowców radzi sobie bardzo dobrze. Po 12. kolejkach żółto-czarni zajmują 6. lokatę, mając na koncie tyle samo oczek co Portowcy. W ostatniej kolejce zawodnicy Nielby pokonali w Tychach miejscowy GKS 2:1.

Po serii trzech meczy bez zwycięstwa Duma Pomorza wreszcie zaczyna nabierać wiatru w żagle. Pod wodzą nowego szkoleniowca Portowcy najpierw ulegli na własnym boisku Zagłębiu Sosnowiec 1:2, aby potem w dramatycznym spotkaniu pokonać zespół Polonii Słubice 4:3, a następnie przed własną publicznością ograć Chemik Police. Gra szczecińskiego zespołu pomału zaczyna nabierać polotu. Portowcy stwarzają dogodniejsze sytuacje, oddają więcej strzałów. Trener Mandrysz nie będzie mógł jutro skorzystać z dwóch kluczowych zawodników dumy Pomorza. Pierwszym z nich jest Ferdinand Chi-Fon, który jeszcze nie powrócił do zdrowia po kontuzji odniesionej w meczu z Rakowem Częstochowa. Poważniejszy problem szkoleniowiec szczecińskiego zespołu będzie miał z obsadą bramki Portowców. Do końca rundy nie zagra dotychczasowy pewniak między słupkami zespołu Pogoni, Damian Wójcik. Od kilku spotkań w bramce stoi Robert Binkowski.
-Trzeba wziąć pod uwagę fakt, że bramkarz, który tej jesieni był z namaszczenia pierwszym bramkarzem ma złamaną nogę, a na ławce rezerwowych siedzi piętnastolatek. Jeśli mam oceniać postawę Roberta Binkowskiego, to muszę powiedzieć, że jestem mu wdzięczny za jego dzisiejszą grę, bo grał z gorączką i praktycznie nadawał się do zmiany. – taką odpowiedź dał zapytany o ocenę gry bramkarza Pogoni trener. Miejmy nadzieję, że dyspozycja Binkowskiego pozwoli mu na zatrzymanie ataków napastników Nielby.

Początek spotkania w sobotę o godzinie 15.

     źródło:  PogonOnline.pl      autor  L.



Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?



Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.
Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy.

  (p) 2000 - 2025   Gryf
© Pogoń On-Line
  Gryfdesign by: ruben 5px redakcja | współpraca | ochrona prywatności