www.pogononline.pl www.pogononline.pl
top_3
top_2
 
Gryf
Aktualności
sobota, 4 października 2008 r., godz: 16:56
W rozegranym w dniu dzisiejszym meczu 13. kolejki II ligi piłkarze Pogoni ulegli w Wągrowcu 0:3 tamtejszej Nielbie.
Pogoń przyjechała do Wągrowca mając za sobą najdłuższą jak do tej pory serię wygranych meczów z rzędu. Dwa wygrane spotkania i dobra passa się skończyła, Portowcy w fatalnym stylu przegrała mecz, a straty są dużo większe niż rosnący dystans do lidera tabeli.
W pierwszej połowie piłkarze Pogoni oddali trzy niecelne i ani jednego strzału na bramkę rywali. Warto także dodać, że te niecelne strzały padały ze stałych fragmentów gry. Nielba nie prezentowała zbyt wysokiego poziomu, ale przynajmniej wiedziała, gdzie znajduje się bramka rywali. Wiedziała i wykorzystywała tą wiedzę, bowiem już w 7 minucie Maxwell Kalu trafił w słupek bramki Roberta Binkowskiego. 
Trzy minuty później Mikołajczak swobodnie dogrywa wzdłuż linii końcowej i Kalu zapewnił prowadzenie Nielbie.
Pogoń zdołała odpowiedzieć.  W 13 minucie z rzutu wolnego uderzał Paweł Skrzypek… i tylko tyle można napisać o tym stałym fragmencie gry. W 20 minucie trener Mandrysz musiał dokonać pierwszej zmiany, bowiem Radosławowi Bilińskiemu odnowiła się kontuzja. W miejsce kapitana Pogoni wszedł Adrian Sobczyński. Nie był to koniec osłabień drużyny. W 27 minucie żółtą kartką ukarany zostaje Mariusz Szyszka. 6 minut później musiał już opuścić boisko. W walce o piłkę Szyszka zbyt wysoko uniósł nogę, a na którą „nadział” się Mikołajczak, który wrócić do gry z opatrunkiem na głowie. Na boisko nie wrócił za to Szyszka, który obejrzał za to zagranie czerwoną kartkę. Decyzja sędziego dziwi, bowiem zagranie nie było brutalne, a żeby usunąć zawodnika z boiska wystarczyło pokazać mu drugą żółtą kartkę. A tak Szyszka będzie mógł w spokoju przygotowywać się do konsultacji kadry U-21, bowiem czerwony kartonik nie pozwoli zagrać mu dwóch następnych ligowych spotkaniach.
Nie był to koniec nieszczęść jakie spotkały drużynę Pogoni. Do pięknej katastrofy brakowało jeszcze rzutu karnego. Tuż przed końcem pierwszej połowy Binkowski sfalował Maciejaka i w polu karnym, a sędzia wskazał na 11 metr. Na 2:0 pewnie podwyższył Bartkowiak i piłkarze udali się na przerwę.
Z pewnością gorąco było w szatni gości, gdzie trener Mandrysz mobilizował swoich podopiecznych. Dało to efekt, bowiem grając w osłabieniu Portowcy prezentowali znacznie lepszy futbol i co więcej odnaleźli drogę do bramki Nielby. Celny strzał Rydzaka, Binkowski dobrze interweniował w sytuacji sam na sam, celne uderzenie wprowadzonego zadrugą połowę Parzego. Przez pierwsze minuty gospodarze nie mogli wyjść z własnej połowy. Szczęście nie trwało jednak długo. W 58 minucie za zagranie ręką drugą żółtą kartkę obejrzał Piotr Kołc i Pogoń grała już tylko 9 piłkarzami i o korzystnym wyniku można było już zapomnieć. W 68 minucie poprzeczka uratowała Pogoń przed stratą bramki. Portowcy zagrażali jednak bramce rywali, narażając się przy tym na groźne kontry. Najbliżej zdobycia bramki dla Pogoni był Paweł Posmyk, który zmienił Macieja Ropiejkę. W 78 minucie napastnik Pogoni uderzał na bramkę po dośrodkowaniu Skrzypka, ale na posterunku był Wicher, który zdołał, choć nie bez problemów, obronić strzał Posmyka.
Bezpieczne prowadzenie Nielby, niemoc osłabionej Pogoni sprawiły, że kolejne minuty dłużyły się na boisku. Warto jedynie odnotować, że jedna z kontr Nielby w 89 zakończyła się bramką Mikołajczyka, która ustaliła wynik spotkania na 3:0.
Pogoń nie przywiozła z Wągrowca punktów, przywiozła za to kontuzje i kartki, które nie pozwolą na grę trójce piłkarzy. Portowcy pokazali jednak, że potrafią, a przynajmniej starają się walczyć. Grając dziewięcioma piłkarzami w drugiej połowie potrafi zepchnąć rywala do defensywy…

Bramki:
1:0 Kalu (10)
2:0 Bartkowiak (45 - karny)
3:0 Mikołajczak (89)

Składy zespołów:
Nielba:
Wicher, Halaburda, Kotarski, Gąsiorowski, Bartkowiak, Figaszewski ( 64-Nawrot), Klawiński ( 71-Gryszczyński), Leśniewski, Kalu, Mikołajczak, Maciejak ( 67-Riebandt)
Pogoń:
Binkowski, Szyszka , Skrzypek, Dymek, Woźniak, Rydzak, Kołc , Biliński ( 20-Sobczyński), Przewoźniak ( 46-Parzy), Kowal, Ropiejko ( 65-Posmyk)

Wkrótce więcej o tym meczu.

     źródło:  PogonOnline.pl/Dariusz Śliwiński      autor  js


mutsi    8 października 2008 r., godz: 09:25

Dziciaku pseldo twor to cie chyba zrobil.Ile ty chodzisz na Pogon stary.Matlak i spola pogrzebali Pogon na wiele,wiele lal.To jest przykre.Eketraklasa.1.POlONIA2.LEGIA.3WISLA.4.LECH To sa fakty.Bylibysmy na pierwszym miejscu,pewnie bylyby puchary a na stadionie byloby 22000tys.ludzi a po bilet stalo by sie 3 godiny przed meczem.


kwaczka    7 października 2008 r., godz: 22:54

Spójrzcie prawdzie w oczy!!!!! Nasza ukochana POGOŃ w tym sezonie nie ma szans na zajęcie wysokiego miejsca a co dopiero marzenia o awansie...Slaby sklad, male naklady finansowe a Piotruś Mandrysz nie uczyni z tej druzyny Wielkiiej POGONI!!!! Serce pęka...ale tak chcieli Ci którzy mają na sercu dobro naszego klubu...hhihihihihi,smiechu warte,intratne posadki i łatwo zarobiona kasa-bo o to chodzi!!!!!!!!! Drzymała by ich wszystkich wypierd....ł!!!!Kibicuję tej drużynie prawie 30-lat i takiej farsy jeszcze nie widziałem ale brawo panowie tak trzymac,dzieki wam juz jestesmy prowincja a jak tak dalej pojdzie to nawet nasz stadion bedzie wygladal gorzej od tych w San Marino...


daniel71    5 października 2008 r., godz: 20:35

My się nie dziwmy, że nikt tutaj
nie przjdzie, ze sponsorów aby
sponsorować POGOŃ , prawda
jest dla nas , bolesna w tak
dużym mieście SZCZECIN nie ma
klimatu na wielki futbol, takich mamy
włodarzy miejskich, których nie interesuje
piłka nożna, i dlatego tak mamy słaby klub
który nie ma perspektyw budowy coś znaczącego.
Pal licho żeby naprawdę była nadzieja, to
kibice by się przemęczyli takim stanem.
Ale najgorsze w tym wszystkim że ukochana
POGOŃ SZCZECIN utkwi w tym bagnie
na wiele lat, tyko szkoda kibiców szczecinskich
którzy nie mają wielkiego wpływu na sytuacje.


bohen    5 października 2008 r., godz: 20:24

Dlatego czemu nie byliscie za fuzja ? widzicie jak teraz polonia sobie radzi w ekstraklasie ? Jest czolowym zespolem ! teraz sobiew plojcie w brody ze w sondzie glosowaliscie na "nie" drzymale ...


bartex    5 października 2008 r., godz: 17:12

Ja też uwierzyłem w awans z roku na rok ,bo jesteśmy Pogoń i nam się to nalezy?
Ale patrząc na tabele widac jasno ze najlepiej idzie drużyną juz zgranym!A taka drużynę zgrywa się latami! Przeskoczylismy z 4 do 2 i musimy pokusic sie o cierpliwość !Wierze ze zaswieci słonce-a wiara czyni cuda!!!!Może teraz a moze za rok!Krakowa od razu tez nie zbudowano!


Daniel-81    5 października 2008 r., godz: 12:05

77
Jesteśmy honorowi w przeciwieństwie do ciebie i wiemy (MY), że to była jedyna słuszna droga! I pomimo żenujących wyników i gry Pogoni, lepsza Pogoń w drugiej lidze, niż jakieś fuzje!!! Temat Drzymały dawno zamknięty, a tacy pajace jak ty nadal podnoszą swój głos. Do tej pory najsłuszniejszą drogą był Sabri Bekdas, ale podziękować trzeba tym bydlakom Runowiczom i Jurczykom, którzy umoczyli gnój w Szczecinie. Ale to już odległe czasy i czasami wierzyć mi się nie chce, że taka firma jak Pogoń nie może znaleźć sponsora, który by przejął Pogoń drugoligową. Byli sponsorzy w Gdyni, Gdańsku, Kielcach, więc dlaczego i u nas nie może się pojawić na takim szczeblu rozgrywkowym? A Drzymała to był największy cwaniak. Gdyby frajerowi zależało na futbolu i publice, przyszedłby do 2.ligowej Pogoni i sezon po sezonie poprowadził ją do Ekstraklasy. Na szczęście to temat zamknięty i mam Pogoń w 2.lidze, a nie pseudotwór w Ekstraklasie.


rogdan    5 października 2008 r., godz: 06:37

Sprawa jest jasna ! Kopacze z POGONI to slabizna ! Posprowadzali niedouczniakow i wyniki sa takie jakie sa ! Trzeba szukac prawdziwych pilkarzy i mysle nie tylko w regionie !!! Zaden trener z tz. gowna bata nie u kreci ? Szkoda M. KURASA . P.MANDRYSZA wysilkow!!! A moze by tak zaproponowac gre w POGONI za darmo ? Zrobic szkolke pilkarska ? PLANY z awansem odlozyc na 15-20lat? Bo tak naprawde to szkoda nerwow ??? po tych obiecujacych zapowiedziach ! A nie LEGIE tylko SOKOLA PYRZYCE na 60-ciolecie zproscie. ...


piotruś    4 października 2008 r., godz: 20:51

Wreszcie Jaśnie Pan Trener wystawił do składu Pawła Posmyka . Brawo !!!!!!!!!!!!!


77    4 października 2008 r., godz: 20:23

Bądźcie honorowi i przyznajcie się do błędu jakim była jedyna słuszna droga!


luigi30    4 października 2008 r., godz: 18:26

Teraz to juz k....a przegieliscie na maksa srednio utalentowana mlodziez "rodzynki" z regionu i paru dziadkow ktorzy nie potrafia powiedziec pass!!!Smieje sie z nas cala Polska gratuluje pomyslu na mocna Pogon i awans !!! OBROC TABELE POGON NA CZELE


chomik65    4 października 2008 r., godz: 18:04

NIE DLA POGONI 1 LIGA !!! Smutek i zal..co zrobic..? moze kolejna zmiana trenera ? bo jak cos nie idzie..to trener winny..uh Jak narazie zadnego pomyslu na lepsza gre Pogoni nie widac..a awans co mecz to dalej


djbobo    4 października 2008 r., godz: 17:42

Obciach i żal jednocześnie - GASTRO (rockerzy i paleciarze ) co zrobiliście z tą drużyną - TO wasza wina w 100%


spidermks    4 października 2008 r., godz: 17:19

Brak mi słów. Plakac mi sie chce. :(


daniel71    4 października 2008 r., godz: 17:12

DAJCIE SOBIE SPOKO Z TYM
GRANIEM, ZACZNIJCIE GRAĆ W
LIDZE BEKLASOWEJ, MOŻE BĘDZIEMY
SIĘ CIESZYĆ ZE ZWYCIĘSTW
NAD WIĘSNIAKAMI, STWORZYMY
NIEZAPOMNIANĄ ATMOSFERĘ NA MECZU.
A WŁADZE SZCZECINA TYKO ZACIERAJĄ
RĘCE, ROZWALILI POGOŃ STADIONU
NIE BĘDA BUDOWAĆ, TROCHĘ FORSY
DO NICH TRAFI.


gregor39szczecin    4 października 2008 r., godz: 16:27

Jasne kopcie jak w kacza d...Moze zejda na ziemie i dotrze do niektorych ze nie sa gwiazdami.Nie graja ani nazwy druzyn ani pojedynczy zawodnicy, ma grac zespol.Dopóki tego nie skumacie to baty od kazdego w lidze.


wierny 1948    4 października 2008 r., godz: 16:08

Przy takiej grze do przerwy chyba się zielona żarówka w tunelu przypaliła !!!



Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.
Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy.

  (p) 2000 - 2025   Gryf
© Pogoń On-Line
  Gryfdesign by: ruben 5px redakcja | współpraca | ochrona prywatności