 |
 |
|
 |
||
  |
||
|
czwartek, 9 października 2008 r., godz: 16:21
Rozmowa z Adrianem Sobczyńskim, pomocnikiem Pogoni Szczecin.
 Pogoń gra w kratkę, wygrywacie dwa mecze, żeby potem przegrać w słabym stylu w Wągrowcu, a dzisiaj zespół znowu zaskoczył. Co się dzieje? - Kiedyś musi nastąpić moment, w którym przełamiemy tą niemoc, ponieważ brakowało nam w kilku meczach również szczęścia. Dzisiaj to szczęście dopisało, Kotwica zagrała bardzo fajnie, a my zwyciężyliśmy tylko dzięki konsekwentnej grze. Ja jestem optymistą i uważam, że do Królewskiej Woli jedziemy walczyć o zwycięstwo. Pierwszy raz w tym sezonie zagrałeś pełne 90 minut, zaliczyłeś asystę przy drugiej bramce. Czy Adrian Sobczyński wreszcie powraca do formy? - Mam nadzieję. Bardzo żałuję tego, że w sparingu z Flotą naderwałem mięsień dwugłowy, ponieważ już wcześniej mógłbym pomóc Pogoni. Niestety musiałem dosyć długo czekać na swoją szansę, ale przed nami jest mecz z Gawinem, myślę, że tam również dostanę szansę i udowodnię, że zasługuję na grę w podstawowym składzie i że będę w nim występował jak najdłużej. Kibice są coraz bardziej zdenerwowani, bo Pogoń nie prezentuje takiej postawy, jakiej oczekiwano przed sezonem. Mieliście walczyć o awans, a tymczasem walczycie o środek tabeli. - Mamy podobne samopoczucie, bo widzimy na treningach, że jesteśmy w stanie walczyć w tej lidze, wyglądamy dobrze fizycznie, więc myślę, że będziemy cały czas szli do góry. Nie możemy przez cały czas patrzeć na to, co do tej pory osiągnęliśmy, bo wydaje mi się, że jak na razie zrobiliśmy 60% tego, co powinniśmy zrobić. Takie jest życie piłkarza, nie jest łatwo w tej lidze, co każdy widzi przychodząc na stadion. My obecnie nie jesteśmy w każdym meczu faworytem, ale wierzę, że nastąpi taki czas, że wszyscy będą się nas bali i przyjeżdżając na Pogoń będą wiedzieli, że tutaj trzeba się bronić, albo bardzo uważać. Ostatnio pojawiają się coraz częstsze sygnały, że piłkarze prowadzą niesportowy tryb życia, spędzając noce w klubach. Co na to zespół? - Jeżeli pojawiają się takie informacje, to niech ktoś z kibiców da na to jakiś dowód, ponieważ bardzo łatwo jest stawiać zarzuty i kiedy zespołowi nie idzie powiedzieć, że piłkarze się bawią. Ja jestem dosyć doświadczonym piłkarzem i muszę powiedzieć, że w tak spokojnej drużynie jeszcze nie byłem. Jeżeli otrzymalibyście dowód, że któryś z zawodników spędza noc w klubie jaka byłaby reakcja drużyny? - Wydaje mi się, że usiedlibyśmy i po męsku porozmawiali. foto: Pogoń On-Line/Cob; Adrian Sobczyński źródło: PogonOnline.pl 
L.
Fyfy 9 października 2008 r., godz: 17:34
Dziwne jakbyscie jechali z mysla ze i tak przegracie.. ;) POGON WALACZA POGON WALCZACA DO KONCA!
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
|
||||||||
 2000 - 2025 |
 © Pogoń On-Line |
 design by: ruben |
 |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||
