www.pogononline.pl www.pogononline.pl
top_3
top_2
 
Gryf
Aktualności
środa, 15 października 2008 r., godz: 13:47
Pod wodzą Piotra Mandrysza portowcy wygrali cztery z sześciu spotkań. We wszystkich zwycięstwach ogromny udział ma napastnik Marek Kowal, zdobywca 7 goli!

Szczecińska drużyna przesuwa się w górę tabeli, a Kowal jest już na szczycie klasyfikacji drugoligowych strzelców. Od momentu zmiany trenera, w każdym wygranym meczu zdobywał bramkę. Dorobek zespołu prowadzonego przez Mandrysza uzupełniają trafienia Pawła Skrzypka, Tomasza Parzego i Macieja Ropiejki. W sumie - 10 goli, 12 pkt, awans w tabeli i - co najważniejsze - poprawa stylu gry! Portowcy wyraźnie nabrali rozpędu, walczą o każdy metr boiska, straszą rywali błyskotliwymi akcjami w ofensywie. Jak wytłumaczyć tę pozytywną przemianę? Przyjście nowego szkoleniowca zadziałało tak mobilizująco? Lepszy warsztat, lepszy kontakt z zawodnikami?
- Zmiana trenera zawsze wywołuje mobilizację wśród piłkarzy, ale na pewno nie jest tak, że gramy lepiej, bo zwolniono Mariusza Kurasa. To byłoby uproszczenie. Osoba szkoleniowca jest bardzo ważna, jednak nie da się ukształtować zespołu na nowo w kilka tygodni - przekonuje Marek Kowal. - Po prostu coś "zaskoczyło" i zaczęliśmy wygrywać, jesteśmy bardziej zmotywowani. Gdy analizuję przegrane spotkania, dochodzę do wniosku, że zabrakło nam przede wszystkim zaangażowania, nie wywarliśmy odpowiedniej presji na przeciwnikach! Wkradło się jakieś dziwne samouspokojenie, nawet marazm. Przesypialiśmy 45 min, traciliśmy bramkę i było po zawodach - dodaje najskuteczniejszy napastnik Pogoni.Kowal miał duży kredyt zaufania u poprzedniego trenera, grał regularnie, niezależnie od prezentowanej formy. Podobnie było np. z Andrzejem Tychowskim, Marcinem Woźniakiem, Pawłem Skrzypkiem, Piotrem Kołcem, Mariuszem Szyszką. Mateuszem Świniarkiem. Młodzi, tacy jak Kuba Zawadzki czy Wojtek Żaczek, zostali de facto odsunięci od składu. Podobnie jak Marcin Dymek czy Tomek Rydzak. Z rolą rezerwowych godzili się Radek Biliński i Tomasz Parzy. Kibice komentowali, że drużyna jest podzielona, na "nowych" (sprowadzonych przez Kurasa) i starych; że "Mario" ma swoich ulubieńców.
- Niczego takiego nie było i nie ma! Wszyscy dobrze się dogadujemy. Nie widziałem w szatni podziałów na grupy i grupki. Na pewno nie graliśmy przeciwko sobie czy przeciw trenerowi - zapewnia supersnajper. - Plotki, domysły, złośliwe komentarze - to jest niepotrzebne, psuje atmosferę wokół klubu i drużyny. Rozumiem, że kiedy nie ma wyników, szuka się winnych, wymyśla różne powody słabszej dyspozycji, ale np. większość wpisów na forach internetowych, że piłkarze zwalniają trenera albo non stop imprezują, to kompletne bzdury, ogólniki. Ja już nawet tego nie czytam, staram się nabrać dystansu. Kibicami z internetu się nie przejmujemy, liczymy na wsparcie wiernych fanów, którzy przychodzą na stadion - stwierdza Kowal.
23-letni wychowanek Pogoni podkreśla, że granie przy pustawych trybunach i ledwo słyszalnym dopingu to przykre doświadczenie. - Na Twardowskiego 2-3 tysiące widzów to bardzo mało, publiczność "ginie" na dużych trybunach. Mam nadzieję, że dobre wyniki i widowiskowa gra przyciągną większą liczbę fanów. Kibice reagują na to, co dzieje się na murawie. Kiedy widzą, że walczymy, wspierają nas, dopingują. Stadion żyje. Zapewniam, że w każdym meczu będziemy grać na sto procent. Jesienią musimy zdobyć jak najwięcej punktów, by wiosną z dobrego miejsca zaatakować lidera. Awans to przecież wspólny cel drużyny i kibiców - stwierdza Kowal.
W ramach rundy jesiennej Pogoń rozegra jeszcze dwa spotkania - u siebie z Lechią Zielona Góra (sobota, godz. 17) i na wyjeździe z Unią Janikowo (25 października). W listopadzie (8 i 15) zaplanowano dwie kolejki rundy rewanżowej - z Zagłębiem Sosnowiec i Victorią Koronowo. Bilans portowców w ostatnich meczach zadecyduje o tym, czy w roku 2009 Szczecin będzie walczył o powrót na zaplecze ekstraklasy.

foto:  Pogoń On-Line/Cob      źródło:  gazeta.pl/Tomasz Maciejewski      autor  js


bartex   17 października 2008 r., godz: 14:22

No co,jak nie trafiał na pusta bramke burza mozgow i 200 plugawych komentarzy jak trzeba pogratulowac cisza w eterze i 5 komentarzy!


stomil   17 października 2008 r., godz: 13:46

Będą go znowu wyzywać i wyśmiewać -variatte de lekta!


venom   15 października 2008 r., godz: 17:47

przystopujcie z euforia odnośnie Kowala. przestanie strzelać i co wtedy?


stomil   15 października 2008 r., godz: 17:09

Masz racje wiekszosc wpisow to zwykle plugactwa!Zazdrość,rob swoje!



Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.
Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy.

  (p) 2000 - 2025   Gryf
© Pogoń On-Line
  Gryfdesign by: ruben 5px redakcja | współpraca | ochrona prywatności