|
sobota, 25 października 2008 r., godz: 14:04
W rozegranym w dniu dzisiejszym meczu 17. kolejki II ligi piłkarze Pogoni po bramce Daniela Wólkiewicza pokonują w Janikowie Unię 1:0!
W tym spotkaniu zmierzyły się dwie z goła odmienne drużyny. Do Janikowa, gdzie miejscowa Unia po dobrej rundzie jesiennej zmaga się z plagą kontuzji, a przede wszystkim kłopotami finansowymi, przyjechała szczecińska Pogoń, która wspina się coraz w wyżej w ligowej tabeli. Pierwsza połowa nie była jednak ciekawym widowiskiem. Pierwszą groźną akcje stworzyli gospodarze. Na 25 metrze od bramki faulował Adrian Sobczyński. Rywale ustawili piłkę i… słabo wycelowali, bowiem po mocnym uderzeniu piłka trafiła w mur Portowców. Po tej akcji powoli zaczęła rysować się optyczna przewaga Pogoni. Portowcy grali wysoko, stosowali pressing dzięki czemu rywale rzadko zbliżali się do bramki Roberta Binkowskiego. Najbliżej zagrożenia bramce Pogoni był Kalinowski, który zdołał przedrzeć się w pole karne gości, tam jednak naciskany przez Skrzypka gubi się i traci piłkę. Kontrę Pogoni zapoczątkował Wólkiewicz. Młody piłkarz Pogoni oddał piłkę Kowalowi, ten uderzył, ale po rykoszecie futbolówka wróciła do Wólkiewicz. Ten uderzył celnie, ale strzał został obroniony. Bramkarz Unii nie mógł jednak odpocząć. Chwilę później Kowal zagrywał do Ropiejki, ale na róg zdołał wybić Mysiak. Do dośrodkowania Parzego wysoko skakał Wólkiewicz, ale Wróbel przejął piłkę. Niemoc strzelecka dała się nieco we znaki i coraz częściej do piłki zaczęli dochodzić gospodarze. Gra wyrównała się i ostatni kwadrans pierwszej odsłony pojedynku toczył się wolnym tempem i do szatni piłkarze zeszli przy bezbramkowym remisie. Ostrzejsze słowa padły w szatni gospodarzy, bowiem to piłkarze Unii przez pierwsze minuty drugiej połowy ambitnie walczyli na boisku. Na szczęście jeśli dochodzili do sytuacji strzeleckich to albo jak Tarnowski strzelali ponad bramką, albo jak Kalinowski uderzali zbyt słabo by pokonać Binkowskiego. Ta optyczna przewaga Unii w końcu przyniosło bramkę… ale dla Pogoni. Marcin Woźniak ośmieszył obrońców gospodarzy, podał do Ropiejki. Bohater meczu z Lechią Zielona Góra uderzył mocno, ale piłka odbiła się od poprzeczki i po rykoszecie trafiła do Wólkiewicza, który niczym ligowy rutyniarz nie zmarnował tak dogodnej sytuacji na zdobycie swojej pierwszej bramki w II lidze. Portowcy nie zwalniali tempa. Swoich sił próbował Parzy, a Woźniak znów okiwał pięciu graczy Unii po czym niestety stracił piłkę. Z upływem czasu tempo gry spadało, jednak Pogoń kontrolowała wydarzenia na boisku. W 86 minucie pokazał się wprowadzony kilku minut wcześniej Szyszka. Zdecydował się na strzał z dystansu, a piłka przeleciała tuż nad poprzeczką. Chwilę później sędzia zakończył zawody, a Pogoń mogła się cieszyć z czwartego z rzędu zwycięstwa. Bramka: 0:1 Wólkiewicz (62 min.) Składy zespołów: Unia: Wróbel, Warczachowski, Mysiak, Cegliński, ( 87-Jelonek), Nowaczyk, Kalinowski, Filipek, Kaźmierczak, Hulisz ( 77-Komsta), Tarnowski, Kretkowski ( 70-Gikiewicz) Pogoń: Binkowski, Zawadzki, Dymek, Skrzypek, Woźniak, Wólkieiwcz ( 80-Szyszka), Sobczyński, Biliński ( 75-Kosakowski), Parzy ( 85-Kołc), Ropiejko, Kowal źródło: PogonOnline.pl/Dariusz Śliwiński mq
aniol 27 października 2008 r., godz: 22:01
LEGIA & POGON ! ! ! POZDROWIENIA OD STO(L)ICY
hari 26 października 2008 r., godz: 17:02
He he rozbawia mnie euforia po tych kilku wygranych ... ciszą one na pewno i choć byłem zwolennikiem Pana Drzymały to będe szczęśliwy jeśli Pogoń z całą amatorszczyzną jej władz i zbyt dużym wpływem kibiców ( też amatorów ) cudem trafi wyżej za rok. Wiara może zaprowadzić do nieba ale na ekstraklasę trzeba czegoś wiecej. Wygrana z wioskowymi drużynami przy całym szacunku dla nich, w stosunku 1:0 to przecież żaden sukces, ta radocha euforia i robienie z Pogoni wielkiej drużyny jest komiczne. Troche szacunku dla wielkich poprzedników ciągle jesteśmy na zapleczu zaplecza ... a do awansu jeszce bardzo daleko.
artmax 26 października 2008 r., godz: 15:52
chłopcze ( daniel 81 ) idż do szkółki a sprawy ludzi. dorosłych zostaw im !!
daniel71 26 października 2008 r., godz: 10:17
Zobaczymy dalej co będzie, nie wolno się zadawalać minimalizmem, że wygraliśmy to nie wszystko,nasze miejsce jest w elicie a nie w jakieś lidze wiejskiej.Zobaczymy póżniej jak to sponsorzy i inwestorzy chcą dawać kase na klub.Obawiam się że dopóki władze Szczecina nie zrozumieją że klub musi zarabić na siebie to nic z tego nie będzie.
Demios 26 października 2008 r., godz: 10:17
Miałem akurat 2 godziny jazd ale mowilem do instruktora zebysmy jak najszybciej pod koniec podjechali pod moj dom bo musze szybko wrocic do domu !!! :D ale wiedzialem ze zwyciestwo bedzie , passsa musi byc podtrzymana , czekamy na punkt albo i trzy !!! w Sosnowcu :)
mutsi 26 października 2008 r., godz: 09:07
oleoa oleola i tylko pogon pogon szczecinska SUPER CHLOPAKI bedzie awans
Daniel-81 25 października 2008 r., godz: 20:28
Cieszą kolejne trzy punkty, to jest to! Mam tylko pytanie, może niestosowne w przypadku kolejnego zwycięstwa, ale nie powstrzymam się od zadania go... gdzie są szydercy i frajerzy pokroju Radeusa, którzy odkąd Pogoń zaczęła wygrywać, zniknęli ze swymi debilnymi komentarzami i nie potrafią przyznać racji, że się mylili z tym, że Pogoń czeka tylko jedno - spadek do 3. ligi??? Tacy jak wy, mam nadzieję, że już więcej nie zasiądą na stadionie Pogoni, bo nie jesteście jej kibicami, tylko szydercami! Niepotrzebny jest tu wasz "pan" Drzymała, jak go nazywaliście, wystarczy wiara, dobre chęci iczas, a sukces zostanie osiągnięty. A wy pajace, won do Poznania na Lecho-Amicę albo do Warszawy na DyskoPolo, bo to są wasze ukochane kluby, buraki! Pozdrowienia dla normalnych i prawdziwych. I aby niektórych jeszcze bardziej dobić - pozdrowienia dla Stowarzyszeń!!!
TYLKO POGON 25 października 2008 r., godz: 17:16
POGON JEST WIELKA!WSZYSCY DO SOSNOWCA!ZAWADZKIEGO 100% W SOSNOWCU!
mawal 25 października 2008 r., godz: 16:33
dobrze!!! teraz tylko wygrac u siebie z Koronowem i z Zagłębiem zrobić co można, żeby były 3pkt. a na pewno będą !!!
wierny 1948 25 października 2008 r., godz: 16:20
Brawo Mandrysz !!! Brawo Pogoń !!! Brawo Wólkiewicz !!!
rogdan 25 października 2008 r., godz: 16:08
Cieszy wynik !!! i... cieszy ze duzo inernautow odbiera transmisje ....bo...ciezko sie zalapac ! Brawo POGON... Bogdan Wojcik
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
2000 - 2025 | © Pogoń On-Line |
design by: ruben | redakcja | współpraca | ochrona prywatności | |||||