|
sobota, 15 listopada 2008 r., godz: 18:53
W rozegranym dziś meczu 19. kolejki II ligi piłkarze Pogoni pokonali na Twardowskiego Victorię Koronowo 3:0.
Przed tym meczem spodziewano się, że Victoria przyjedzie do Szczecina z bardzo defensywnym nastawieniem. Rywale Pogoni odważyli się zaryzykować i zagrać nieco otwartej piłki. Ponieśli za to konsekwencje w postaci trzech straconych bramek, ale zyskała na tym widowiskowość spotkania. W pierwszych minutach spotkania to rywale częściej posiadali piłkę. Nie przekładało się to jednak na zagrożenie pod bramką Roberta Binkowskiego. Portowcy rzadziej, ale o wiele skuteczniej zapuszczali się pod bramkę Victorii. W 6 minucie akcja Tomasza Parzego i Macieja Ropiejki przyniosła Pogoni szybkie prowadzenie. Ropiejko wykorzystał podanie Parzego i lekkim, technicznym strzałem pokonał bramkarza Victorii. Goście po straconej bramce nie mieli już nic do stracenia. Starali się odpowiedzieć Pogoni, ale na szczęście z ich ataków nie wynikało nic naprawdę groźnego. Tym czasem Portowcy dalej grali swoje. W 24 minucie Daniel Wólkiewicz obsłużył Macieja Ropiejkę, który głową skierował piłkę do bramki. Sędzia boczny dopatrzył się jednak pozycji spalonej. W kolejnej sytuacji blisko zdobycia bramki był Wólkiewicz, ale jego uderzenie z pole karnego nogami obronił bramkarz Victorii. Niewykorzystane okazje Pogoni na szczęście nie zemściły się, choć Victoria nadal atakowała. W drugiej połowie spotkania Pogoń wyraźnie dominowała nad drużyną z Koronowa, ale niewykorzystanych okazji było jeszcze więcej. W 48 minucie wprowadzony chwilę wcześniej Filip Kosakowski oddał swój pierwszy celny strzał na bramkę. Warto zauważyć, że był to pierwszy po długiej przerwie występ „Kosy” w barwach Pogoni, dodatkowo wystąpił na lubianej przez siebie, ale rzadko obsadzanej przez trenera pozycji w ataku. W kolejnych minutach Portowcy co rusz zagrażali bramce gości. Najwięcej okazji stwarzał sobie Maciej Ropiejko, ale napastnik Pogoni poza pierwszą bramką nie miał szczęścia w tym spotkaniu. W 60 minucie zaraz po sobie na bramkę rywali uderzali Woźniak, Ropiejko i Sobczyński. Mówi się, że do trzech razy sztuka, ale nie tym razem. W każdej z tych sytuacji bramkarz był górą. Pogoń dominowała, ale jednobramkowe prowadzanie bywa kruche. Jedna kontra gości, jeden celny strzał mógł przynieść stratę punktów. Na szczęście tak się nie stało. W 84 minucie z rożnego dośrodkowywał Tomasz Rydzak, w polu karnym piłkę wywalczył Marcin Wożniak, który odegrał ją do Tomasza Parzego. Doświadczony pomocnik pięknym uderzeniem umieścił piłkę w samym okienku bramki Victorii. Asysta dla Marcina Wożniaka to widocznie za mało. Obrońca Pogoni powtórzył swój wyczyn z pierwszego spotkania z Victorią w Koronowie i w 90 minucie sam wpisał się na listę strzelców, lobując bramkarza gości. Bramki: 1:0 Ropiejko (6) 2:0 Parzy (84) 3:0 Woźniak (90) Składy zespołów: Pogoń: Binkowski, Zawadzki, Dymek, Skrzypek, Woźniak, Wólkiewicz ( 70-Rydzak), Biliński ( 76-Kołc), Sobczyński, Parzy, Ropiejko, Kowal ( 46-Kosakowski) Victoria: Skory, Talarek, Poznański , Raszka , Malczuk, Klimek ( 58-Sawicki), Migawa, Mądrzejewski, Rogóż, Kujawka ( 46-Kanik), Kardasz ( 68-Kordowski) Zobacz zapis relacji live Fotorelacja Pogoń-Victoria 3:0 [37 zdjęć - autor Arat] Fotorelacja Pogoń-Victoria 3:0 [19 zdjęć - autor Cob] Wkrótce więcej o tym spotkaniu. foto: Pogoń On-Line/Arat źródło: PogonOnline.pl/Dariusz Śliwiński js
bohen 17 listopada 2008 r., godz: 17:27
Nie wazne jaki jest stadion , powinniśmy sie lepiej martwić jaka jest atmosfera na meczu . Pogoń wygrywa a kibice sobie z tego nic nie robia , na kazdy meczu jest monotonnia z ich strony ...
aniol 17 listopada 2008 r., godz: 11:51
LEGIA & POGOŃ ! ! ! pozdro już niedługo EKSTRAKLASA !!!
DLUGI69 16 listopada 2008 r., godz: 19:58
/ch/JA BYŁEM ZWOLENNIKIEM PANA DRZYMAŁY,JA CHODZE NA KAŻDY MECZ POGONI,JA BYM WOLAŁ ŻEBY KTOŚ ZAINWESTOWAŁ GRUBY SZMAL W UKOCHANY MÓJ KLUB.A TY I TWOI KOLEDZY PRZECIWNICY PANA DRZYMAŁY I INNYCHSPONSORÓW CZEMU NIEMA WAS NA MECZECH KU..Y!!!!!!!
hari 16 listopada 2008 r., godz: 16:15
Karą jest to że w klubie nadal tak duży wpływ mają prostaki którzy zwycięstwa nad Koronowem czyli miasteczkiem o liczbie ludności mniejszej niż frekwencja na Pogoni w lepszych czasach poczytują jako mega sukces. Panowie zejdźcie na ziemie, czemu niby zamilkliśmy ... bo Pogoń jest czwarta w 2 lidze ;))) Do zadowolenia jeszcze daleko a naście lat na zapleczu i tak raczej nas czeka chyba że uratuje nas jakiś inny Drzymała bo na pewno nie stowarzyszenie i inni ludzie z wąską perspektywą.
daniel71 16 listopada 2008 r., godz: 10:36
DO BOHENA ZOBACZYMY JAK POGOŃ WEJDZIE GDZIE BĘDZIE GRAŁA, TWOJE MYŚLENIE JEST PRYMITYWNE TAKIE JAK TYCH GUPKOWATYCH WŁADZ SZCZECINA. PRAWDA MOŻE OKAZAĆ BARDZO BOLESNA ŻE WYLĄDUJEMY NA ŚMIETNIKU HISTORII. A CO DO DRZYMAŁY NIE MA CO SIĘ MARTWIĆ ON TUTAJ NIE PRZYJDZIE, OBAWIAM SIĘ ŻĘ NIKT Z POWAŻNYCH INWESTORÓW NIE BĘDZIE SIĘ PCHAŁ DO JAKIEGOŚ SZCZECINA KTÓRE JEST NIEPRZYCHYLNE BUDOWIE WILELKIEJ PIŁKI. BYLIŚMY JESTEŚMY I BĘDZIEMY ZAŚCIANKIEM.
ch. 16 listopada 2008 r., godz: 00:32
I gdzie są dziś "miłośnicy Drzymały"? Kilka zwycięstw i już jest ok? Już droga od podstaw jest oki? Już "sprzedawczyki kibicowskich ideałów" wracają do żłoba w klubie? K.. rzygać się chce jak widzę postawę gości, którym jeszcze nie tak dawno rękę podawałem! Kara jednak przyjdzie i to w najmniej przez nich spodziewanym momencie! Bójcie się chamy :)
bohen 15 listopada 2008 r., godz: 21:29
Daniel ty jestes chory na glowe ! ty chcesz zeby stadion pogoni byl w dabiu ? to pozdro , pomysl bo masz 10 lat a gadasz bzdury
daniel71 15 listopada 2008 r., godz: 19:40
BARDZO DOBRY WYNIK, SYTUACJA WYJŚCIOWA NA WIOSNE JEST OK. TYLKO MARTWIĆ MOŻE STANOWISKO MIASTA SPRAWIE NOWEGO STADIONU CO DALEJ BĘDZIE CZAS NIEUBŁAGANIE LECI NIE MOŻEMY TEGO ZMARNOWAĆ, WSZYSTKO IDZIE W DOBRYM KIERUNKU, DLATEGO FANI POWINNI WYWIERAĆ NACISK NA BEZRADNE WŁADZE SZCZECINA KTÓRE NIE MOGĄ SIĘ WYCOFAĆ Z OBIETNIC BUDOWY STADIONU W DĄBIU.
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
2000 - 2025 | © Pogoń On-Line |
design by: ruben | redakcja | współpraca | ochrona prywatności | |||||