www.pogononline.pl www.pogononline.pl
top_3
top_2
 
Gryf
Aktualności
wtorek, 18 listopada 2008 r., godz: 14:59
Maciej Karabasz, trener Victorii: - Na początku chciałem pogratulować trenerowi Mandryszowi zwycięstwa. Myślę, że było to zwycięstwo całkiem zasłużone i niepodważalne. Pod względem piłkarskim i umiejętności poszczególnych zawodników Pogoni Szczecin przewyższały zdecydowanie mój zespół. Przyjechaliśmy z nastawieniem wywiezienia korzystnego rezultatu. Szybko stracona bramka na początku meczu ustawiła te zawody. Z przekroju całego spotkania można powiedzieć, że mecz nie był zły. Mógł się podobać publiczności, ze względu na to, że było sytuacji pod bramkowych tworzonych szczególnie przez gospodarzy. To, że już dużo sytuacji bramkowych podoba się kibicom. Przychodzą po to by oglądać bramki. Myślę, że gdybyśmy zagrali bardzo ofensywnie i tylko bronili się to mecz mógłby wyglądać całkiem inaczej. Mógłby się nie podobać publiczności. Byłoby dużo walki w środku pola, a akacje byłby szarpane i przerywane. Chcieliśmy zagrać otwarty futbol. Na początku graliśmy jednym napastnikiem, później już dwójką. Futbol jest po to, żeby kibice byli zadowoleni i żeby mecze przyciągały ludzi na trybuny. Mój zespół uczy się piłkarskiego rzemiosła. Jest to młoda drużyna, która w 90% nie grała na szczeblu drugiej ligi. Z każdego spotkania wyciągamy wnioski i liczę, że z meczu na mecz będzie lepiej.
 - Jeszcze raz gratuluje zwycięstwa. Pogoń zagrała dobre spotkanie, miała wiele sytuacji bramkowych. Mój bramkarz wypadł dziś dobrze i gdyby nie jego dyspozycja to rozmiary porażki byłyby dużo większe. Liczę, że w przyszłości Pogoń zagra w wyższej lidze niż ta druga.
Piotr Mandrysz, trener Pogoni: - Najbardziej cieszę się ze zdobytych trzech punktów. Zwycięstwo, wbrew temu co wskazuje wynik, nie przyszło łatwo. Dopiero w końcówce udokumentowaliśmy swoją piłkarską przewagę podwyższając wynik spotkania. Martwi mnie niestety słaba skuteczność. Mieliśmy dzisiaj wiele sytuacji i wykreowaliśmy dziś bohatera tego spotkania. Mam tu na myśli bramkarza z zespołu z Koronowa. Gdyby nie jego wspaniałe interwencje wynik mógłby być dużo wyższy. Nie należy jednak wybrzydzać, bo 3:0 Pogoń wygrała ostatni raz z Zawiszą, za mojej kadencji zdarzyło się to po raz pierwszy i mam nadzieję, że nie po raz ostatni.

     źródło:  PogonOnline.pl/Dariusz Śliwiński      autor  Plum



Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?



Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.
Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy.

  (p) 2000 - 2025   Gryf
© Pogoń On-Line
  Gryfdesign by: ruben 5px redakcja | współpraca | ochrona prywatności