|
sobota, 10 stycznia 2009 r., godz: 23:50
Rozmowa z Piotrem Mandryszem, szkoleniowcem Pogoni Szczecin.
Podczas dzisiejszego treningu mogliśmy oglądać trójkę nowych piłkarzy Pogoni, trójkę testowanych zawodników, a także trzech graczy trenujących indywidualnie, Zacznijmy od testowanych piłkarzy. Szczególnie najmłodszy Mateusz Jakuszczonek sprawiał pozytywne wrażenie. - Mateusz pokazał się z dobrej strony dopóki miał siły grać. Wiadomo, że chłopak w końcówce rundy jesiennej odniósł kontuzję w Policach i długo nie trenował. Ten brak treningu po nim widać, ale na pewno jest utalentowanym chłopakiem i sprawia korzystne wrażenie. Myślę, że mimo młodego wieku ma w sobie określony potencjał. Niemniej jednak jeszcze za wcześnie, żebym podejmował jakieś ostateczne decyzje. Czas mnie nie goni. Wszyscy obecni dziś piłkarze jadą do Pogorzelicy? - Tak, oczywiście. Jadą do Pogorzelicy wszyscy piłkarze, których mam w kadrze i tam zaczynamy mocną pracę. Jak właśnie będą wyglądać przygotowania na tym obozie? - Jest to dziesięciodniowy obóz. Będziemy trenowali dwa razy dziennie, a być może niektórzy nawet po trzy razy. Na pewno spędzimy ten czas bardzo pożytecznie i akcent będzie tam głównie położony na siłę i wytrzymałość. Dziś trójka piłkarzy trenowała indywidualnie. Jak długo potrwa ich powrót do pełnych treningów? - Oni też jadą na ten obóz. Andrzej Tychowski miał dłuższą przerwę w grze i dopiero wraca do pełni sprawności. Zobaczymy jak to będzie wyglądało w dalszym okresie. Piotr Kołc jest po zabiegu artroskopii kolona, miał szytą łękotkę i na razie trenuje indywidualnie w miarę możliwości na powietrzu, a także z fizjoterapeutą. Natomiast Mateusz Świniarek przed świętami przeszedł zabieg w okolicach podbrzusza i od poniedziałku powinien wejść w pełny trening. I jeszcze trójka nowych piłkarzy. Po dzisiejszej grze widać, że w miarę szybko wkomponowali się w zespół i sprawiają pozytywne wrażenie… - Na pewno. Uważam, że oni wzmocnią zdecydowanie rywalizację o miejsce w zespole. Oczywiście, tak jak zawsze to podkreślam, o tym kto zagra będzie decydowała forma sportowa. Myślę, że chłopcy którzy Pogoń reprezentowali w rundzie jesiennej też dostrzegają to, że posiadają określone walory i ta aklimatyzacja przebiega tym łatwiej, im zespół widzi, że zawodnicy, którzy przychodzą stanowią określoną wartość. Na jaką pozycję przydałoby się pozyskać jeszcze piłkarzy. Nie potrzebujemy kolejnego napastnika? - Mnie się tak nie wydaje, bo uważam, że w ataku mamy pięciu piłkarzy. Są to Kowal, Ropiejko, Chi-fon, Sieniawski i Kosakowski. Uważam, że na chwilę obecną nam to z pewnością zaspokaja nasze potrzeby. To jakich wzmocnić potrzebujemy? - Testujemy dwójkę zawodników na lewą stronę pomocy. Mamy też wakat na lewą stronę obrony, bo mamy tam tylko Marcina Woźniaka. Zobaczymy co z tego wyniknie. Nic nie robimy na siłę, bo nie musimy. Mamy jeszcze czas, bo okienko transferowe kończy się w połowie marca. foto: Pogoń On-Line/Cob; Piotr Mandrysz źródło: PogonOnline.pl/Dariusz Śliwiński Plum
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
2000 - 2025 | © Pogoń On-Line |
design by: ruben | redakcja | współpraca | ochrona prywatności | |||||