|
poniedziałek, 12 stycznia 2009 r., godz: 22:20
Rozmowa z Radosławem Majdanem, byłym bramkarzem Pogoni.
Jak radzisz sobie z problemami z prawem? - W Poznaniu Piotrek Świerczewski złożył do sądu pozew przeciwko policji w sprawie pobicia. W Koszalinie toczy się sprawa pobicia policjantów przez nas. To jest absurd. Mamy film, na którym doskonale widać, jak policjanci biją mojego kolegę . Kopią po brzuchu, uderzają po twarzy. Pojawiły się spekulacje, że taśmę zmontowaliśmy. Musielibyśmy być wariatami. Wiemy doskonale, że prokuratura będzie ją sprawdzała pod kątem autentyczności. To my zostaliśmy zaatakowani i to udowodnimy. Ten incydent miał przykre konsekwencje. - To prawda. Byłem aresztowany. Nie zapraszają mnie do Canal +, gdzie wcześniej byłem ekspertem. Obecnie jestem trzecim bramkarzem Polonii Warszawa. Wierzę jednak, że niedługo przebiję się do pierwszego składu. Być może z drużyny odejdzie Sebastian Przyrowski, pierwszy golkiper. Jest szansa, że wtedy, w rundzie wiosennej będzie można zobaczyć mnie w bramce Polonii. Pojawiła się informacja, że interesuje się tobą ŁKS Łódź. - Z nikim na ten temat nie rozmawiałem, to tylko spekulacje. Jeśli odejdzie Przyrowski Polonia nigdzie mnie nie puści. Prawda jest taka, że i ja wtedy nie chciałbym odchodzić. Udowodnię na treningach, że jestem gotowy do występów w pierwszej drużynie. Czyli nie myślisz o zakończeniu kariery? - Mam 36 lat i przed sobą półtoraroczny kontrakt z warszawiakami. Ciągle chcę grać w piłkę. Jestem miesiąc bez treningów i już mi tego brakuje. Tęsknię za atmosferą w szatni, za meczowym rykiem. Nie wiem czy zmieni się coś przez dwa lata. Jeśli zdrowie pozwoli dalej będę grał w piłkę. W jakiej drużynie? - Nie chciałbym trafić do klubu, gdzie wcześniej nie występowałem. W grę wchodzi: Polonia, Wisła i oczywiście Pogoń. Zawsze marzyłem, by w Szczecinie zakończyć karierę. Już kiedyś wróciłem z tą myślą, ale długo nie pograłem. Jednak wszystko może się zdarzyć. Nie mam nic przeciwko by trafić do Wisły Kraków, bo tam spędziłem swoje najlepsze lata. Osiągnęliśmy z drużyną bardzo dużo. Wciąż mówisz o Pogoni. Wierzysz, że awansuje do I ligi? - Mówię o Portowcach, bo stąd się wywodzę i nigdy o tym nie zapomnę. Szczecinianie mają dużą szansę by awansować. Są w formie, wygrali kilka spotkań z rzędu. Po wycofaniu się Gawina z rozgrywek są na dobrej drodze by trafić w przyszłym sezonie do wyższej ligi. We wrześniu na stadionie przy Twardowskiego reprezentacja zagra z Irlandią Północną. Jesteśmy przygotowani do tak ważnego spotkania? - Jeżeli chodzi o zainteresowanie na pewno jesteśmy w stanie podołać temu widowisku. Stadion trzeba jednak do niego przygotować, by spełnić wymogi UEFA. Jest jeszcze pół roku, to wystarczająco dużo czasu. Spotkanie eliminacyjne do piłkarskich mistrzostw świata to ogromna promocja dla miasta. Dlatego powinno pomóc w przygotowaniu obiektu. Na zakończenie pytanie o sprawy sercowe. We wcześniejszym wywiadzie dla MM Moje Miasto mówiłeś, że chciałbyś dalej być z byłą już żoną Dorotą Rabczewską, popularną Dodą. Udało się? - Cóż mogę powiedzieć. Podsumuję to w taki sposób: jest w porządku (śmieje się). foto: Pogoń On-Line/Cob; Radosław Majdan źródło: mmszczecin.pl Plum
bohen 14 stycznia 2009 r., godz: 15:44
Wracasz , odchodzisz , znowu chcesz przychodzic? Po co ? juz tam cie nie chca ? u nas juz kaput !
Jo 13 stycznia 2009 r., godz: 22:04
Radek nie potrzeba nam już ciebie zrobiłeś dużo dla nas ale potrzebujemy młodych dobrych masz już swoje lata może do rezerw, młodej ekstraklasy xD
Q. 13 stycznia 2009 r., godz: 20:26
nie wiem szczerze czy Majdan mialby szanse zagrac jeszcze dla MKSu, moze w rezerwach?
ch. 13 stycznia 2009 r., godz: 10:08
A ty jej czasem już w Szczecinie nie zakończyłeś za czasów wazeliniarstwa u Ptaka? Ile można? Zresztą jak czytam - wciąż cie ciągnie pod smoczą jame.
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
2000 - 2025 | © Pogoń On-Line |
design by: ruben | redakcja | współpraca | ochrona prywatności | |||||