Wyrok ws. 40 milionów dla Gondora nie zapadł

Dopiero 17 lutego Sąd Najwyższy zdecyduje, czy miasto musi zwrócić 40 milionów złotych byłemu właścicielowi Pogoni Szczecin. Przed chwilą sędziowie ogłosili, że odraczają wydanie wyroku. Powód: sprawa jest bardzo skomplikowana.
40 milionów złotych (z odsetkami) to odszkodowanie jakiego żąda Les Gondor za to, że nie doszło do wydzierżawienia jego spółce Mat Trade terenów wokół stadionu przy ul. Twardowskiego. Sąd polubowny, a potem apelacyjny w Szczecinie przyznały rację biznesmenowi.
Ale władze Szczecina złożyły kasację do Sądu Najwyższego. Po dwóch godzinach rozprawy sędziowie zdecydowali w piątek, że wydanie wyroku trzeba przełożyć.

Komentarze

coogut    1 lutego 2009 r., godz: 13:19

Nurtuje mnie jedno i proszę o wyjaśnienie. Z tego co pamiętam: czy spółka Mat Trade nie należała do Sabriego Bekdasa, natomiast Gondor nie był szefem bodajże Svenska Group, która odkupiła udziały od Turka. Być może się mylę. A poza tym słyszałem gdzieś, ze Mat Trade ogłosiła upadłość i istnieje tylko na papierze. Ciekawe jaki będzie finał tej sprawy. Czy kasa trafi na konto firmy istniejącej na papierze czy jednak uda się coś za to wybudować.
Pozdro