Kadra w Szczecinie: Czeka nas jeszcze dużo pracy

5 września na stadionie przy ul. Twardowskiego odbyć się ma mecz eliminacji MŚ 2010. Szczecin, aby zorganizować to spotkanie musi zainwestować 3 mln zł w poprawę infrastruktury obiektu.
Na czwartkowym posiedzeniu Komisji ds. Sportu dyrektor Wydziału Sportu i Rekreacji UM Robert Szych poinformował jej członków o stanie przygotowań i inwestycjach jakie zostaną przeprowadzone na stadionie, aby mecz mógł zostać zorganizowany.
Najważniejsze przedsięwzięcia to renowacja budynku, w którym powstaną szatnie dla naszej drużyny i drużyny gości. W tym samym obiekcie powstaną także pomieszczenia dla sędziów, delegata, a także kontroli antydopingowej. Jeśli chodzi o względy bezpieczeństwa należy przebudować bramę wejściową od ulicy Witkiewicza tak, aby znalazła się bliżej stadionu.
Trzeba także przebudować sektory tak, aby kibice po wejściu na stadion od razu kierowali się na swój sektor. Dodatkowo musi powstać budynek dla VIP-ów oraz prasy połączony z krytą trybuną. Znaleźć ma się  on tuż za obecną niską trybuną VIP.  Do tego dochodzą jeszcze nowe boksy na płycie boiska, w których siedzieliby zawodnicy i sztab szkoleniowy.
- Te wszystkie inwestycje szacunkowo pochłonęłyby ok. dwa miliony złotych z miejskiej kasy - informuje Robert Szych. - Dokładniejsze kwoty będą znane na początku marca kiedy będą już gotowe projekty. Jednak są to tak zwane "inwestycje stałe". Te pieniądze musielibyśmy przeznaczyć na modernizację stadionu w przypadku awansu Pogoni do pierwszej ligi. Obecny obiekt nie spełnia tych wymogów i klub nie uzyskałaby licencji w przypadku awansu po rundzie wiosennej, który cały czas jest realny - dodaje Szych.
Pojawiają się także koszty związane ściśle z organizacją tego jednego meczu. W planach jest postawienie dodatkowej trybuny na łuku od strony ul. Twardowskiego oraz wypożyczenie dodatkowego monitoringu. Ze względu na konstrukcję stadionu, według przepisów, musi go monitorować 70 kamer, obecnie jest ich 20. Obiekt, przed meczem z udziałem reprezentacji narodowej wymaga także przeprowadzenia prac kosmetycznych.
- To wszystko będzie kosztować miasto ok. miliona złotych - mówi Szych. - Jednak te pieniądze są już zakontraktowane w budżecie na obecny rok.
Do meczu pozostało siedem miesięcy. Wszystkie projekty będą gotowe na początku marca, później rozpoczną się procedury przetargowe. Jeśli uda się uniknąć odwołań, miasto powinno zdążyć z przebudową obiektu tak, aby był gotowy na mecz reprezentacji Polski z Irlandią Północną.

Komentarze

77   13 lutego 2009 r., godz: 21:21

odpóśćcie ten mecz - inwestujmy mądrze...

daniel71   12 lutego 2009 r., godz: 22:06

Może ta trzoda się wyrobi do roku 2050?