Pogoń Szczecin - GKS Tychy 0:0

Piłkarze Pogoni zremisowali bezbramkowo z GKS-em Tychy w meczu 23. kolejki II ligi.

Mecz zmarnowanych szans. Tak krótko można opisać całe spotkanie. Portowcy walczyli o pierwsze miejsce w tabeli i 9 z rzędu zwycięstwo. Tak się jednak nie stało. Pogoń przeważała przez całe spotkanie, ale przed 90 minut nie potrafiła zdobyć bramki rywalowi z 13. miejsca w tabeli. Powtórzyła się sytuacja z jesiennego meczu obu drużyn, gdzie Pogoń też była lepsza, ale punkty zostały w Tychach.
Pisząc o meczu nie można zapomnieć o kibicach. Prawie 7 tysięcy fanów stworzyło fantastyczną atmosferę, jakiej dawno nie było na stadionie im. Floriana Krygiera.
Przez początek spotkania gra toczyła się na połowie rywali, Portowcy przedzierali się pod pole karne GKS-u, ale nie potrafili znaleźć drogi do bramki Marcina Suchańskiego. Strzały z dystansu również nie przynosiły spodziewanego efektu. W 6 minucie z rzutu wolnego uderzał Piotr Petasz, ale silny strzał zdołał obronić bramkarz gości. Chwile później zza pola uderzał Tomasz Parzy, ale uderzenie było tyle co silne, to niecelne. Nie była to ostatnia próba kapitana portowej jedenastki. Kilka minut później Parzy popisał się uderzeniem w woleja, piłka zmierzała do bramki, ale w ostatniej chwili bramkarza GKS-u wyręczył obrońca i skończyło się na rzucie rożnym.
Minęło pół godziny gry, Pogoń nadal była bez bramki. Trener Mandrysz zdecydował się na roszadę w ustawieniu szczecińskiej drużyny. Młodego Daniela Wólkiewicza cofnął do pomocy, a jego miejsce w napadzie zajął Ferdinand Chi Fon. Z przespanej przez gospodarzy pierwszej połowy wyróżnić można jeszcze dwie akcję. Pierwsza z nich zasługuje na uwagę ze względu na wartości artystyczne. W ostatniej minucie przed przerwą Marcin Wóźniak z taneczną gracją ograł obrońców GKS-u i lewą stroną, tuż przy linii końcowej wdarł się w pole karne i podał… niestety nikt nie wykończył ładnie rozpoczętej akcji. Druga sytuacja wydarzyła się pod bramką Pogoni. Tam błąd przytrafił się Robertowi Binkowskiemu. Ten po rzucie wolnym obronił strzał, ale nie zatrzymał piłki w dłoniach i ta o mały włos nie powędrowała pod nogi napastnika rywali.
Druga połowa zaczęła się pechowo dla ekipy Pogoni. Chwilę po wznowieniu gry groźniej kontuzji kolana nabawił się Piotr Koman, piłkarz na noszach opuścił boisko, a jego miejsce pojawił się Michał Szczyrba. Nie była to ostatnia wymuszona zmiana. W 56 minucie trener Mandrysz w miejsce Daniela Wólkiewicza musiał wprowadzić Mikołaja Lebedyńskiego. Niewiele zabrakłoby świeżo wprowadzony napastnik chwilę później nie zapewnił prowadzenia Pogoni. W zmieszaniu po rzucie wolnym Marcin Suchański wypuścił piłkę, dopadł do niej Lebedyński i uderzył na pustą bramkę. Jednak z linii bramkowej piłkę wybił obrońca.
Później mecz przebiegł podobnie. Pogoń nadal przeważała, wdzierała się w pole karne, ale wynik nie ulegał zmianie… i tak aż do 90 minuty.

Składy zespołów:
Pogoń: Binkowski, Zawadzki ( 86-Rydzak), Nowak, Dymek, Woźniak , Chi Fon, Koman ( 50-Szczyrba), Parzy, Petasz , Wólkiewicz ( 56-Lebedyński), Ropiejko
GKS: Suchański, Kozłowski ( 90-Wawrzyniak), Dębowski , Masternak, Zadylak, Wania , Ankowski, Odrobiński, Ziaja ( 68-Furczyk), Kasprzyk ( 46-Kopczyk), Żyła

 Zobacz zapis relacji live
 Fotorelacja Pogoń - GKS Tychy 0:0 [29 zdjęć - autor Krzysq]
 Fotorelacja Pogoń - GKS Tychy 0:0 [51 zdjęć - autor Arat]

Komentarze

kocek    6 kwietnia 2009 r., godz: 17:21

bohen -> tak Cie to cieszy pajacyku ?
Pewnie wrócisz na stadion "wierny fanie" jak Pogoń wróci do ekstraklasy ?

Czaruś 1621    6 kwietnia 2009 r., godz: 17:04

HaHa jestem na zdjęciach pomarańczowa koszulka na lewo od gniazda

GomoCWKS    5 kwietnia 2009 r., godz: 23:48

No cóż wynik jak wynik ważne że powoli wracają czasy ekstraklasy na trybunach.Jeszcze jest dużo do zrobienia w tym kierunku ale widać różnice jednak. A o awans jestem raczej spokojny :) No i niedługo widzimy się w mieście pierników mordeczki :D Legia & Pogoń- Zgoda z klasą :)

VoRiOs    5 kwietnia 2009 r., godz: 21:00

Jaki konkurs? Co jest grane?!

Czaruś 1621    5 kwietnia 2009 r., godz: 18:18

ale co to miało byc z tym konkursem co jak się rozpoznasz na zdjęciu to wyślij czy coś bez sensu nic niewiadomo

bohen    5 kwietnia 2009 r., godz: 07:36

muiehahehaeha z 13 druzyna w tabeli remis :) brawo hhahaha wstyd i hanba , juz nie chce myslec jak by dostawali z druzynami 1 ligi :D