www.pogononline.pl www.pogononline.pl
top_3
top_2
 
Gryf
Aktualności
środa, 22 kwietnia 2009 r., godz: 22:03
Piłkarze Pogoni przegrali dziś w 26. kolejce II ligi z Rakowem Częstochowa 1:2.

Wygrana z Rakowem oraz korzystne wynik innych drużyn mogły sprawić, że Pogoń wróci na fotel lidera. MKS Kluczbork zremisował, a Kotwica przegrała swoje spotkanie, więc nic nie stało na przeszkodzie by znów na stadionie rozbrzmiewał śpiew „Mamy lidera”.
Spotkanie rozpoczęło się od mocnego uderzenia w Pogoni. Już w trzeciej minucie Ferdinand Chi Fon wpakował piłkę do bramki Rakowa, jednak uczynił to już po gwizdku sędziego, który dopatrzył się pozycji spalonej. W następnej akcji to goście byli blisko objęcia prowadzenia w tym spotkaniu, jednak piłka po strzale Bartosza Glińskiego uderzyła w słupek.
Na szczęście już w piątej minucie golkiper Rakowa wyciągał piłkę z siatki, a ze zdobycia bramki cieszył się Tomasz Rydzak, który wykorzystał podanie Macieja Ropiejki. I jest to niestety ostatnie dobre zdanie o grze portowej jedenastki.
 - Wydawało się nam, że mamy ułożoną grę. Tak też pomyśleli zawodnicy i zostali za to skarceni – mówił po meczu trener Piotr Mandrysz.
Pięć minut po bramce Pogoni piłkarze Rakowa doprowadzili do remisu. Z rzutu rożnego zagrywał Maksymilian Rogalski, a głową tuż pod porzeczkę uderzył Mateusz Orzechowski. Robert Binkowski był bez szans. Druga bramka dla Rakowa budzi więcej kontrowersji. Mateusz Bukowiec oddał strzał z dystansu, a piłka odbiła się od poprzeczki, dopadł ją Artur Lenartowski i bez problemu zapewnił prowadzenie swojej drużyny. Najprawdopodobniej strzelec bramki znajdował się na spalonym, ale sędzia spotkania pozostał nie wzruszony i uznał bramkę.
 - Dwie stracone bramki praktycznie były nokautem dla piłkarzy, po którym nie potrafili się pozbieraćpowiedział szkoleniowiec Pogoni.
 I faktycznie od tego momentu gra Pogoni nie układała się, a rywale przecinali niemal każde zagranie Dumy Pomorza.
Druga połowa to popis boiskowego cwaniactwa. Raków bronił się mądrze i grał na czas. Piłkarze z Częstochowy co chwila symulowali urazy co skutecznie zabierało Pogoni cenny czas w którym można było doprowadzić chociaż do remisu. W 83 minucie ścięty w polu karnym został Tomasz Parzy i pojawiła się nadzieja, że po rzucie karnym Pogoni uda się uratować choćby jeden punkt. Ku zaskoczeniu wszystkich sędzia nakazał kontynuować grę.
Pogoń przegrała w kiepskim stylu. Portowcy muszą zrehabilitować się w meczu z Elaną w Toruniu.

Bramki:
1:0
Rydzak (5)
1:1 Orzechowski (10)
1:2 Lenartowski (19)

Składy zespołów:
Pogoń:
Binkowski, Skrzypek ( 80-Sobczyński), Nowak , Dymek, Petasz, Chi Fon, Szczyrba, Parzy, Rydzak ( 71-Wólkiewicz ), Lebedyński ( 46-Sieniawski), Ropiejko
Raków: Pyskaty, Mastalerz, Gołąb, Jankowski, Kowalczyk, Rogalski ( 77-Witczyk), Lenartowski ( 90-Kisiel), Bukowiec, Gliński, Orzechowski ( 80-Bielecki)
Foszmańczyk

 Zobacz relację live
 Fotorelacja Pogoń - Raków 1:2 [43 zdjęcia - autor Arat]
 Fotorelacja Pogoń - Raków 1:2 [20 zdjęć - autor Cob]

Wkrótce więcej informacji i fotorelacje.

foto:  Pogoń On-Line/Cob      źródło:  PogonOnline.pl/Dariusz Śliwiński      autor  js


Fanatic   23 kwietnia 2009 r., godz: 09:36

Totalna żenada :( mało kibiców :( a miałbyć rekord frekfencji ;/ żal jednym słowem ....sedzia to juz wogole przesadzil ^^ az brak mi słów :(


bohen   23 kwietnia 2009 r., godz: 06:58

Jak ja juz wam to mowilem 3 mecze temu , Pogon odtsawia taka lipe ze masakra , z taka gra to niech oni lepiej zostana w tej 3 lidze ...


Stefano   22 kwietnia 2009 r., godz: 22:46

To co wyprawiał sędzia to chyba wszyscy widzieli i lepiej tego nie komentować. Ale to co wyprawiał bramkarz to była masakra.Wielu kibiców krzyczało podczas meczu że chcą powrotu Damiana Wójcika do bramki. I to chyba będzie najrozsądniejsza decyzja jaką mógłby zrobić trener Mandrysz. A więc trenerze prosimy o zmianę!!!!


wierny 1948   22 kwietnia 2009 r., godz: 22:34

Sędziowanie w Polskiej piłce to już jest normalnością ale to co pokazali nasi piłkarzyki zakrawa na kpiny totalny brak pomysłu na grę błędy w obronie brak środka pomocy a sami napastnicy nieudolni poprostu wstyd za postawę zespołu !!! Jak tak dalej pójdzie możemy sobie tylko ....



Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.
Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy.

  (p) 2000 - 2025   Gryf
© Pogoń On-Line
  Gryfdesign by: ruben 5px redakcja | współpraca | ochrona prywatności