|
piątek, 24 kwietnia 2009 r., godz: 22:23
Naśladowanie odgłosu małpy czy przyśpiewki w stylu: „Cała Polska tylko biała” to tylko delikatniejsze epitety jakie kibice Rakowa kierowali wobec grającego w barwach Pogoni Kameruńczyka Ferdinanda Chi Fona.
Podobne wydarzenia miały również podczas jesiennego spotkania obu drużyn na stadionie w Częstochowie. Tam w kierunku pomocnika Dumy Pomorza poleciała butelka. Raków zapłacić karę finansową za ten incydent, ale niestety nie zrobił nic by podobne wydarzenia nie powtarzały się w przyszłości. Trener gości Leszek Ojrzyński podczas pomeczowej konferencji prasowej wytykał piłkarzom Pogoni grę nie fair i nie wybijanie piłki. Spotkało się to z ripostą szczecińskich dziennikarzy. Skoro krytykuje się piłkarzy Pogoni, to co należałoby powiedzieć o piłkarzach i sztabie szkoleniowym Rakowa, którzy po meczu podziękowali kibicom za tak wspaniały doping, który w głównej mierze polegał na wyzywania Ferdinanda Chi Fona. - Ja byłem najbliżej, ale tego nie słyszałem – tłumaczył Leszek Ojrzyński. Trudno w to uwierzyć, ale bardziej dziwi fakt, że szkoleniowiec Rakowa nie chciał wyraźnie potępić zachowania przyjezdnych kibiców. - My nie wybieramy kibiców. Przecież nikt z nas nie będzie czuwał na sektorze i podpowiadał co mają śpiewać fani – mówił wyraźnie poirytowany niewygodnymi pytaniami trener Rakowa. Nikt nie oczekiwał od trenera cenzurowania kibicowskich przyśpiewek, jednak mógł wykorzystać swój autorytet i podejść pod sektor kibiców swojej drużyny i zwrócić uwagę. Mógł zrobić to także kapitan zespołu Rakowa. Tak się jednak nie stało. Dopiero pod koniec konferencji Leszek Ojrzyński zebrał się na potępienie zachowania fanów z Częstochowy. Szkoleniowiec powiedział, że nie popiera takiego zachowania i obiecał załatwienie tego temu w Częstochowie. Oby tak faktycznie się stało. źródło: PogonOnline.pl/Dariusz Śliwiński Plum
Daniel-81 27 kwietnia 2009 r., godz: 16:48
bartex Żle zinterpretowałeś moją wypowiedź. Chodzi mi o to, że ta banda częstochowskiej hołoty w większości nie zna swojej "czystości" rasy, a wykrzykuje hasła rasistowskie. Jak wspomniałem, osobiście tą częstochowską bandę cymbałów z Jasnej Góry (bez urazy religijnych), mających kompleksy, doje**łbym w te tępe łby i wygonił ze stadionów. Sami zachowali się jak małpy i prymitywy, obrażając Ferdżiego.
bartex 26 kwietnia 2009 r., godz: 15:41
Daniel81-w tym momencie zachowujesz sie gorzej jak oni !!!Czy Żyd to nie człowiek? Ja mysle ze taki sam jak Polak ,Arab, Rumun itd:(
Czaruś 1621 26 kwietnia 2009 r., godz: 12:57
Macie racje rasizmu nie toleruję ale ferdżi ostatnio słabiutko gra.
Fanatic 26 kwietnia 2009 r., godz: 10:34
Nie ma ich co wyzywać!! to ich problem że nie umieją się zachować!! a Ferdżiego się czepiają bo jest dobry i zazdroszczą że nie gra u nich!!PZPN powininien nalozyc taka kare zeby sie posrali ! niech nastepnym razem troche pomyślom!
Daniel-81 25 kwietnia 2009 r., godz: 21:38
Co buraki to buraki! Szmaciarze pewnie w połowie mają żydowskie pochodzenie, o czym nawet nie wiedzą, bo w Częstochowie jest ich tyle, co w Łodzi czy w Krakowie i nikt im tego nie wypomina. A tu się czepiają chłopaka za czarny kolor skóry. Pier***nych rasistów powiesiłbym za jaja!!!
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
2000 - 2025 | © Pogoń On-Line |
design by: ruben | redakcja | współpraca | ochrona prywatności | |||||