|
sobota, 1 sierpnia 2009 r., godz: 12:42
Stało się to, na co czekali szczecińscy kibice. Duma Pomorza wraca na ogólnopolski szczebel rozgrywek ligowych.
Pierwszoligowy pojedynek w pierwszej lidze, rekordowa frekwencja, zapowiedź świetnej oprawy oraz inne atrakcje dla kibiców. Takiej atmosfery dawno nie było na szczecińskim stadionie. GKS Katowice powstał w 1964 roku. Przez lata ligowych pojedynków klub ten mocno zaznaczył się w historii polskiej piłki. Czterokrotne wicemistrzostwo Polski, trzykrotnie zdobyty Puchar Polski czy występy w międzynarodowych rozgrywkach to największe sukcesy żółto-zielono-czarnych. Jednak jak to bywa w polskiej piłce o losie klubu często decydowały względy niesportowe, lecz organizacyjno-finansowe. I tak od sezony 2005/06 w Katowicach rozpoczęto obudowę GKS, który wznowił rozgrywki w IV lidze. Podobnie jak Pogoń w ciągu dwóch lata wrócił na salony. Pierwszy sezon w na tym szczeblu rozgrywek nie był jednak łatwy. GKS zajął 11 miejsce i utrzymał się w pierwszej lidze. Jednak przez startem nowego sezonu znów pojawiły się problemy finansowe, od których rozwiązania znów zależy los katowickiego klubu. Sezon przygotowawczy nie był dla najbliższego rywala Pogoni udany. Przegrał większość sparingów, a jedyne głośne transfery to pozyskanie Arkadiusz Ryś z rezerw AJ Auxerre oraz dobrze znanego w Szczecinie Tomasza Judkowiaka. Celem zespołu Adama Nawałki w tym sezonie jest utrzymanie się w pierwszej lidze. Pogoń, która wywalczyła awans to już przeszłość. W okresie przygotowawczym doszło do rewolucji kadrowej. Do zespołu dołączyło dwunastu nowych zawodników. Wśród nich znalazł się Olgierd Moskalewicz. Popularny Olo już trzeci raz wraca do Szczecina. Oby znów on i jego koledzy z zespołu walczyli o awans do ekstraklasy. Jak może wyglądać skład Pogoni? Największe zmiany na pewno zajdą w formacji ataku. Na pewno nie zagrają najskuteczniejsi napastnicy ubiegłego sezonu. Kontuzję nadal wykluczają z gry Marka Kowala i Macieja Ropiejko. W bramce również nie będzie powtórki z II ligi. W drużynie nie ma już ani Roberta Binkowskiego, ani Damiana Wójcika. Trener Piotr Mandrysz do dyspozycji ma Roberta Janukiewicza oraz Krzysztofa Pyskatego. Wydaje się, że między słupkami znajdzie się Robert Janukiewicz. Raczej nie zagra jeszcze Khaddy Kazadi Leonowicz. Pozostali gracze są do dyspozycji sztabu szkoleniowego. Do roli środkowego obrońcy gotowy jest Maciej Mysiak. Piotr Petasz mimo zamieszania z żółtymi kartkami z poprzedniego sezonu będzie mógł reprezentować barwy Pogoni. Pogoń zagrała przed sezonem pięć sparingów, z których wygrała trzy. Ostatnim sprawdzianem był meczu Pucharu Polski z Olimpią Elbląg. Dzięki bramce Piotra Prędoty Pogoń doprowadziła do remisu, a awans do kolejnej rundy zapewniła bramka w dogrywce zdobyta przez Mikołaja Lebedyńskiego. Niestety środowy remis po 90 minutach sprawił, że Portowcy mają w nogach, aż 120 minut gry. Kto jest faworytem tego spotkania? Spotykają się dwie uznane marki w polskiej piłce. W bilansie spotkań między obiema drużynami padł… remis. W 10 spotkaniach między Pogonią, a GKS-em padał remis, 14 razy lepszy był katowicki klub, jednak również 14 razy górą była Pogoń. Jednak dziś w roli faworyta wystąpi Pogoń Szczecin wspierana tysiącami gardeł wiernych fanów. Początek spotkanie o godz. 20.30 źródło: PogonOnline.pl/Dariusz Śliwiński Plum
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
2000 - 2025 | © Pogoń On-Line |
design by: ruben | redakcja | współpraca | ochrona prywatności | |||||