|
sobota, 15 sierpnia 2009 r., godz: 23:07
Rozmowa z Piotrem Komanem, pomocnikiem szczecińskiej Pogoni.
Na początku to Wy przeważaliście, wydawało się, że po strzeleniu bramki pójdziecie za ciosem. Co się stało, że daliście sobie strzelić gola pod koniec pierwszej połowy? - Sam nie wiem, trudno mi wytłumaczyć dlaczego tak się stało. Rzeczywiście oddaliśmy drużynie Podbeskidzia inicjatywę po strzeleniu gola. To się zemściło na nas w ostatniej minucie pierwszej połowy w postaci straconej bramki. Jak Pan ocenia swój występ na tle byłych klubowych kolegów? - Nie zagrałem rewelacyjnego meczu, nie ma co ukrywać. Ale pełną ocenę tego meczu w moim wykonaniu zostawmy trenerowi. Kolejny ligowy mecz zapowiada się bardzo ciekawie, ale na pewno nie będzie należał do łatwych. Czy jutrzejszy dzień to jeszcze rozpamiętywanie dzisiejszego spotkania, czy już tylko myślenie o tym jak najlepiej zagrać przeciwko Flocie? - Dzisiejszy mecz praktycznie przechodzi już do historii. Jutro czeka nas jeszcze tylko analiza popełnionych błędów. Potem skupiamy się już tylko na kolejnym meczu z Flotą Świnoujście żeby zagrać w nim jak najlepiej potrafimy. Jaka jest Pana opinia o fanach Dumy Pomorza. Po potyczce z GKS-em Katowice uznaliście zgodnie, że kibice byli 12 zawodnikiem. Dziś było podobnie? - Zdecydowanie tak. Przy takiej publiczności jaka dziś zasiadła na stadionie gra się naprawdę świetnie. Szczecińska publiczność znów wzbudziła w nas podziw. Całkowicie zgadzam się z opinią, że to nasz 12 zawodnik. foto: Pogoń On-Line/Cob; Piotr Koman źródło: PogonOnline.pl/Tobiasz Madejski Plum
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
2000 - 2025 | © Pogoń On-Line |
design by: ruben | redakcja | współpraca | ochrona prywatności | |||||