|
poniedziałek, 7 września 2009 r., godz: 13:32
Mirosław Kosowski, trener Motoru: - Niestety po raz kolejny okazało się, że nie jesteśmy na tyle doświadczonym zespołem, aby poradzić sobie na tak trudnym terenie i pokusić się chociażby o remis.
- Zagraliśmy bardzo słabą pierwszą połowę i daliśmy się zepchnąć do defensywy. Zbyt nerwowa gra przed własnym polem karnym spowodowała, że sami sobie stwarzaliśmy sytuacje podbramkowe. Przez dziewięćdziesiąt minut gracze Pogoni nie zdołali stworzyć klarownej sytuacji do zdobycia bramki, ale po naszych błędach dwukrotnie trafili do siatki. To chyba boli najbardziej. Gdybyśmy dzisiaj zagrali tak jak w poprzednich spotkaniach to moglibyśmy liczyć na korzystny rezultat. Jednak po trzech spotkaniach bez straty gola w grę linii obrony wkradła się zupełna nonszalancja. W głowach chłopaków dzieje się coś niedobrego i będziemy musieli nad tym popracować. Nie udało nam się zrewanżować za Puchar Polski, a teraz punktów będziemy musieli szukać gdzie indziej. Szkoda, bo przyjechaliśmy rzeczywiście kilkaset kilometrów, a wracamy z niczym. Piotr Mandrysz, trener Pogoni: - Od początku spotkania narzuciliśmy swój styl grania i do samego końca kontrolowaliśmy wydarzenia na boisku. Cieszę się, że strzeliliśmy dwie braki do przerwy, bo ostatnio najczęściej strzelaliśmy gole w drugiej odsłonie. Żałuje tylko, że pomimo kilku dogodnych sytuacji do zdobycia bramki w drugiej połowie nie udało nam się powiększyć prowadzenia. Gdybyśmy dokładniej rozgrywali ostatnie podanie to zwycięstwo byłoby o wiele bardziej okazałe. Bardzo się cieszę, że udało nam się zdobyć dzisiaj trzy punkty. Dzisiejsze zwycięstwo pozwoliło nam dołączyć do zespołów z górnej części tabeli oraz zmazać plamę po haniebnie przegranym spotkaniu w Kluczborku. Przed nami teraz kilka dni wolnego, które będziemy chcieli wykorzystać na zregenerowanie sił i przemyślenie pewnych rzeczy. Wierzę, że w kolejnym spotkaniu zagramy równie skutecznie i zaprezentujemy lepszy styl niż w dzisiejszym meczu. foto: Pogoń On-Line/Cob źródło: PogonOnline.pl js
gregor39szczecin 8 września 2009 r., godz: 10:25
O widzę że pan Mandrysz przemówił. A co to się stało po ostatniej porażce??Czyżby pana zatkało a teraz cudownie odzyskał pan mowę?? Albo się wypowiadać po każdym meczu albo wogóle. Pozdrawiam i życzę sukcesów.
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
2000 - 2025 | © Pogoń On-Line |
design by: ruben | redakcja | współpraca | ochrona prywatności | |||||