|
środa, 14 października 2009 r., godz: 14:44
Marcin Sasal, trener Dolcanu Ząbki: - Podeszliśmy do tego spotkania ambitnie i zagraliśmy odważnie. Stworzyliśmy sobie kilka sytuacji, ale skuteczność nie była dzisiaj naszą mocną stroną. Popełniliśmy także błędy w obronie. Stałe fragmenty, na które ostrzegałem swoich zawodników przed meczem, okazały się skuteczne, dlatego Pogoń prowadziła 1:0 do przerwy. W drugiej połowie chcieliśmy zaatakować, ale po głupiej stracie przegrywaliśmy już 0:2. Wtedy mecz praktycznie się zakończył. Jeśli Pogoń będzie tak grała w kolejnych meczach, to nikt nie musi jej pomagać, by ta awansowała do Ekstraklasy. Grała bardzo dobrze i nie potrzebne są takie rzeczy, które działy się w pierwszej połowie. Piotr Mandrysz, trener Pogoni Szczecin: - Trzy punkty bardzo cieszą. Tym razem obyło się bez nerwówki, jak ostatnimi czasy w meczach ligowych. Spotkanie ustawiła strzelona przez nas bramka w pierwszej części. Mogliśmy prowadzić swoją grę, co zaowocowało drugim golem strzelonym po przerwie. Z przebiegu gry byliśmy zespołem lepszym, stworzyliśmy więcej sytuacji, po których jeszcze mogliśmy pokusić się o dodatkową bramkę. Przeciwnik miał jedną doskonałą okazję przy stanie 1:0. Był to kluczowy moment. Radek Janukiewicz w sytuacji sam na sam spisał się wspaniałą interwencją. Ale po to jest bramkarz, żeby czasami pomógł zespołowi, jak ten popełni błąd. foto: PogonOnline.pl/Cob źródło: PogonOnline.pl/ Dariusz Śliwiński Plum
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
2000 - 2025 | © Pogoń On-Line |
design by: ruben | redakcja | współpraca | ochrona prywatności | |||||