Zapowiedź meczu Pogoń - GKP Gorzów

Przed nami ostatni już tegoroczny akcent rozgrywek ligowych. Po trudach związanych z całą rundą oraz kolejkami rundy wiosennej rozgrywanej awansem podsumowaniem będzie mecz z GKP Gorzów. Pojedynek 19. kolejki I ligi będzie rewanżem za spotkanie z drugiej kolejki w Gorzowie Wielkopolskim.

GKP nadspodziewanie dobrze rozpoczął obecny sezon. Zawodnicy z Gorzowa pokonali, oprócz Pogoni, między innymi zabrzański Górnik i zbierali wiele pochwał za swoją grę i wyniki. Po czasie sukcesów forma i szczęście opuściło podopiecznych Adama Topolskiego i GKP zaznał kryzysu, który swoje źródło ma na przełomie września i października. Od tego czasu do dziś piłkarze z Gorzowa wygrali tylko jeden mecz. Ostatnim gorszym zespołem od gorzowian został Motor Lublin, którego niebiesko – biali zwyciężyli 26 września. Słabe wyniki i rzadkie zdobycze punktowe spowodowały spadek w tabeli i obecnie GKP zajmuje dopiero 10 pozycję. To, że GKP należy do ligowych średniaków pokazuje statystyka. Zarówno do miejsca premiowanego awansem, okupowanego obecnie przez Pogoń, jak i do miejsca odbierającego I – ligowy status, brakuje gorzowianom po siedem punktów.
W meczach z udziałem zawodników Topolskiego pada stosunkowo mało goli. Do bramek rywala gorzowianie trafili tylko 16 razy. Tyle samo bramek niebiesko – biali stracili. Najwięcej trafień zaliczył Łukasz Maliszewski (4 gole). W sierpniowym meczu z Pogonią z dobrej strony pokazał się bramkarz GKP Sławomir Janicki, któremu w dużej mierze klubowi koledzy zawdzięczają zdobycz punktową w tamtym meczu. W środowym pojedynku liczymy na rewanż. Sytuacja zespołu z Gorzowa jest inna niż podczas wakacji. Wtedy to Pogoń zagrała dziwnie przestraszona rywala i przyniosło to punkty sierpniowym gospodarzom. Możemy śmiało liczyć, że w środę także gospodarze będą górą, bo obecnie Pogoń to dużo lepsza drużyna niż jej najbliższy rywal.

Portowcy są na fali wznoszącej. Drugie miejsce stanęło co prawda podczas ostatniej kolejki pod znakiem zapytania, ale ostatecznie wciąż Duma Pomorza zajmuję pozycję tuż za Widzewem. W Katowicach Pogoń była bliska odniesienia zwycięstwa nad GKS-em i Duma Pomorza powinna to uczynić. Podopiecznym Piotra Mandrysza sprzyja jednak sytuacja w lidze. Kolejne mecze potwierdzają, że w I lidze każdy zespół może odebrać punkty innym i nie będzie to wielka sensacja. Górnik Zabrze mógł Pogoń w niedziele przegonić, ale przegrał z KSZO i zajmuje dopiero 6 miejsce.
Piłkarzom Pogoni dają się już we znaki trudy sezonu. Pogoń w ciągu drugiego półrocza 2009 roku wykonała w bardzo dobry sposób swoją robotę w rozgrywkach ligowych, a ponadto z dobrej strony Portowcy pokazali się w Pucharze Polski. Bardzo ważne jest, aby ten dobry okres zwieńczyć w środę pewnym zwycięstwem, utrzymać pozycję wicelidera i w dobrych nastrojach wyruszyć do USA. Jeśli zawodnicy Dumy Pomorza to uczynią to w stu procentach ich grę i wyniki będzie można uznać za zadowalające i dające prawo do wielkiego optymizmu dotyczącego wiosennych starć.

Faworytem tego meczu będą gospodarze. Wskazuje na to ligowa tabela, umiejętności jednostek oraz całego zespołu i to, że mecz odbędzie się w Szczecinie. W sierpniu w Gorzowie było 1:0 dla GKP. W środę powinno być inaczej. Taką mamy nadzieję, więc pomóżmy Portowcom w dobrym stylu zakończyć piłkarski rok.

Komentarze