Philadelphia Kixx - Pogoń Szczecin 20:10

Co najmniej hokejowy, a nawet koszykarski - tyle można powiedzieć o wyniku drugiego sparingu Portowców w Stanach Zjednoczonych. Podobieństw do innych dyscyplin sportowych w tym spotkaniu było jeszcze więcej.
Plac gry w hali Tri State Sports Complex przypominał idealnie równą taflę do gry w hokeja. Nie zabrakło także band okalających boisko, od których można było odbijać piłkę. Ten fakt, skrzętnie wykorzystywali przyzwyczajeni do takiej gry gospodarze szybko zdobywając kilka cennych punktów. Punktów, bowiem amerykański futsal posiada wiele akcentów z innego narodowego sportu Amerykanów - koszykówki. Mamy więc lotne zmiany, czas gry to cztery kwarty po 15 minut, oraz system punktacji: 3 punkty za bramkę zdobytą z odległości powyżej 15 metrów i dwa oczka za trafienie z bliższego dystansu.
Okazało się, że żadna z drużyn nie potrafiła zdobyć bramki z większej odległości i zdobyć trzech punktów za jednym razem. Gospodarze wykorzystali przyzwyczajenie do takich reguł gry, które dla piłkarzy Pogoni były czymś nowym - stąd wygrana Philadelphii 20:10. Warto odnotować, że w granatowo-bordowych barwach wystąpił także Dariusz Adamczuk.
Dla Portowców występ ten był dobrą zabawą, nowym doświadczeniem i promocją Pogoni za granicą.

Punkty dla Pogoni:
4 (2 gole) - Lebedyński
2 (1 gol) - R. Mandrysz
2 (1 gol) - Rogalski
2 (1 gol) - Pietruszka

Pogoń zagrała trzema piątkami:
I piątką: Nowak, Petrik, Moskalewicz, Pietruszka, Rydzak.
II piątka: Wróbel, Woźniak, R.Mandrysz, Rogalski, Kowal.
III piątek: Parzy,  Lebedyński, Dymek, Mysiak, Adamczuk.
W bramce na zmianę grali: Janukiewicz i  Pyskaty.

Komentarze

spidermks   20 listopada 2009 r., godz: 18:36

"Dołącz do kibiców drużyny Pogoń Szczecin. Kibicuj z www.joinfans.com" Pokażmy ilu Nas jest