|
piątek, 1 stycznia 2010 r., godz: 12:02
Jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia dotarła do kibiców Pogoni dobra nowina. Klub ma na początku stycznia zakontraktować nowego napastnika - Marcina Klatta
.Klatt przyjdzie do „Dumy Pomorza” z 9. drużyny pierwszej ligi, Warty Poznań. W przeszłości grał m.in. w Lechu Poznań, Legii Warszawa, Koronie Kielce i ŁKS-ie. Mimo zaledwie 24 lat jest to zawodnik doświadczony i obyty z grą pod presją w znanych klubach. Co prawda z tą presją radził sobie przeciętnie o czym świadczą statystyki. Na boiskach ekstraklasy w 31 meczach zdobył zaledwie 4 bramki. Wszystkie dla zespołu ze stolicy Polski. Z reszta sezon 2005/2006 był w ogóle najbardziej udany dla Klatta w najwyższej klasie rozgrywkowej, bo razem z kolegami z warszawskiej Legii sięgnął po tytuł najlepszej drużyny w naszym kraju. O poszukiwaniu napastnika do drużyny prowadzonej przez Piotra Mandrysza mówiło się od końca rundy jesiennej, a nawet wcześniej. Podczas pierwszej połowy sezonu skuteczność była największą bolączką „Portowców” i kilka meczów mogłoby zakończyć się zupełnie inaczej, gdyby granatowo–bordowi wykorzystali choćby część sytuacji, które sobie stworzyli. Lekiem na to zło ma być napastnik przychodzący z Poznania. Jakie są szanse na to, że Klatt swoją grą i, przede wszystkim, licznymi bramkami wielokrotnie ucieszy kibiców Pogoni? Moim zdaniem spore. Ryzykowanym zabiegiem byłoby szukanie potencjalnego snajpera w niższych ligach. Na pewno po II czy nawet III-ligowych boiskach biega wielu utalentowanych napastników, którzy czekają na szansę gry na zapleczu ekstraklasy, ale nie jest pewne, w jakim czasie taki zawodnik przystosuje się do I-ligowych wymogów. Marcin Klatt pokazał w rundzie jesiennej, że wie jak strzelać gole. Do bramki przeciwników trafił dziesięć razy, co daje mu trzecią pozycję wśród najskuteczniejszych zawodników I ligi. O umiejętnościach strzeleckich nowego zawodnika Pogoni przekonali się także sami podopieczni Piotra Mandrysza. W październikowym meczu Klatt pokonał Radosława Janukiewicza, jako jedyny z zawodników Warty. Klatt ma niezłe warunki fizyczne. 185 cm wzrostu dają nadzieje na skuteczną walkę w powietrzu pod bramką rywala. Klatt to zawodnik ambitny, który na pewno chce pokazać, że jest warty zainteresowania kibiców i dziennikarzy w całej Polsce. Już kilka lat temu, gdy przychodził do Legii Warszawa wiązano z nim duże nadzieje. Wtedy zawiódł, ale już jakiś czas temu zaczął się odbudowywać i w Warcie pokazał, że wie jak się strzela gole i ma ochotę na dalszy rozwój. Podobnie jak Pogoń, która do rozwoju potrzebuje dobrze przepracowanego okresu przygotowawczego. Fundamenty pod dobrą grę działacze już podłożyli. Teraz wymagamy pracy trenera i zawodników. źródło: PogonOnline.pl/Tobiasz Madejski js
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
2000 - 2025 | © Pogoń On-Line |
design by: ruben | redakcja | współpraca | ochrona prywatności | |||||