www.pogononline.pl www.pogononline.pl
top_3
top_2
 
Gryf
Aktualności
czwartek, 6 maja 2010 r., godz: 18:36
Meczem z Ruchem Portowcy zaczęli cykl bardzo ważnych pojedynków. Teraz przyszła kolej na ligowe spotkania, z których każde może decydować o kontynuowaniu lub zaprzepaszczeniu szansy na awans do elity.

ŁKS to, podobnie jak Pogoń, jeden z najbardziej znanych klubów występujących obecnie na zapleczu ekstraklasy. Początek sezonu w wykonaniu Rycerzy Wiosny był daleki od oczekiwań kibiców zespołu z Łodzi. Metamorfoza przyszła wraz ze zwycięstwem w Szczecinie i od tego momentu ŁKS śmiało czyni kolejne kroki by opuścić I-ligę już w czerwcu. Po jesiennym zwycięstwie nad Dumą Pomorza podopieczni Grzegorza Wesołowskiego nie przegrali do końca rundy jesiennej. Kres szczytu formy przyszedł dopiero w derbowej konfrontacji z Widzewem, przegranej 1:4.
Punktowe zdobycze w rundzie rewanżowej obrazują brak stabilności formy piątkowych gospodarzy. Od początku marca zawodnicy Wesołowskiego odnieśli trzy zwycięstwa, dwa razy zdobyli po punkcie, a trzy razy okazywali się gorsi od rywali. Mimo przeciętnej wiosennej formy, na pewno nie przystającej popularnym Rycerzom Wiosny, Łódzki KS wciąż ma szansę na uzyskanie sportowej promocji. W 27. meczach piłkarze z Łodzi zdobyli 45. punktów i do drugiego Górnika Zabrze i trzeciej Sandecji tracą trzy punkty. Po piętach ŁKS-owi depcze Pogoń, która ma tylko o „oczko” mniej niż zawodnicy dowodzeni przez Grzegorza Wesołowskiego. I właśnie przez ten ścisk w tabeli i popyt na miejsce premiowane awansem większy niż podaż, ten mecz będzie bardzo istotny dla sytuacji w tabeli. Można śmiało stwierdzić, że kto przegra, ten bardzo się oddali od realizacji marzeń o dołączeniu do pewnego już awansu Widzewa Łódź.

Pogoń, uskrzydlona sukcesem odniesionym w Pucharze Polski staje do walki w decydujących meczów sezonu. Najbliższe dwa mecze - z ŁKS-em w Łodzi i z Górnikiem Zabrze na własnym terenie najprawdopodobniej zadecydują czy Pogoń zachowa szanse na awans czy ten cel będzie musiała odłożyć na przyszły sezon.
Bardzo słaba forma Pogoni na początku rundy wiosennej mogła spowodować dla Dumy Pomorza katastrofę, ale dzięki słabej, bądź co najwyżej przeciętnej, formie rywali podopieczni Piotra Mandrysza w przypadku rozpoczęcia triumfalnego marszu będzie brana pod uwagę przy „rozdzielaniu” klubom awansu.
Największym problemem Portowców przed piątkową batalią są kłopoty w formacji ofensywnej. Olgierd Moskalewicz raczej nie będzie jeszcze gotowy na potyczkę z Rycerzami Wiosny, a w spotkaniu z chorzowskim Ruchem kontuzji nabawił się Marcin Klatt. Do gry wciąż nie nadają się Piotr Prędota oraz Piotr Dziuba. Taka sytuacja powoduje, że ciężar zdobywania bramek spocznie głównie na Mikołaju Lebedyńskim. W razie niepowodzeniu w tym zadaniu, Piotr Mandrysz ponownie da szanse, nieco zapomnianemu, Maciejowi Ropiejce, bo na nim wybór napastników się kończy.
Reszta drużyny czeka na możliwość sprawdzenia się w grze z innym pretendentem do awansu i musi walczyć o trzy punkty niczym lew, przypominając sobie swoje najlepsze i najbardziej skuteczne występy.

W takich meczach faworytów niema. Co prawda za ŁKS-em przemawia atut własnego boiska, ale wierzymy w to, że Portowcy będą na tyle zmotywowani, że znajdą sposobność na wywiezienie z Łodzi korzystnego rezultatu. Powtórka z jesiennego spotkania, nie byłaby w Szczecinie mile widziana. Pod koniec września, Łódzki KS wygrał w Szczecinie 2:0.

     źródło:  PogonOnline.pl/Tobiasz Madejski      autor  js


ksych_mks    7 maja 2010 r., godz: 14:39

Cały mecz Pogoń - Ruch do pobrania, warto miec go w zbiorach:
http://allgoals.pl/205749-post1.html



Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.
Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy.

  (p) 2000 - 2025   Gryf
© Pogoń On-Line
  Gryfdesign by: ruben 5px redakcja | współpraca | ochrona prywatności