|
sobota, 15 maja 2010 r., godz: 22:36
Słaby mecz, garstka obserwatorów i niezadowalający wynik. Krajobraz i otoczka meczu Pogoni z Wartą na pewno nie przejdą do historii. Portowcy znów stracili punkty. Tym razem remisując z Zielonymi 1:1.
Pierwsza połowa nie przyniosła spodziewanych emocji. Zarówno Pogoń, jak i podopieczni Czerniawskiego wyglądali ospale, byli powolni i nie tworzyli strzeleckich okazji. Najgroźniejsze sytuacje w pierwszej połowie to strzały z dystansu lub dośrodkowania z rzutów rożnych, a z takimi zagrożeniami bez problemu radzili sobie bramkarze obu drużyn. Ciekawą akcję Portowcy stworzyli w 21. minucie. Po zagraniu Pietruszki zabrakło jednak skuteczności i zimnej krwi. Kilka minut później pewną interwencją popisał się Radosław Janukiewicz, który złapał piłkę po strzale jednego z zawodników gości. W 40. minucie w końcu kibice zareagowali żywiołowo. W polu karnym Zielonych znalazł się Mikołaj Lebedyński i wdał się w twardą walkę z obrońcami gości. Po chwili Lebedyński i kibice domagali się rzutu karnego dla gospodarzy, ale sędzia nie dostrzegł przewinienia. Schodząc do szatni piłkarze chyba sami czuli, że rozczarowali samych siebie oraz nielicznie zgromadzonych kibiców. Początek drugiej połowy był chyba odzwierciedleniem emocji Piotra Mandrysza, przekazanych zawodnikom podczas przerwy. Od początku drugiej części Portowcy zaczęli walczyć o korzystny wynik. Trzy minuty po wznowieniu gry na lewym skrzydle świetnie dryblował Marcin Woźniak, wyłożył piłkę Moskalewiczowi, ale Olo nie trafił czysto w piłkę i ta nie posłuchała się intencji strzelającego. W 50. minucie w końcu padła bramka. Rzut wolny na poziomie pola karnego okazał się dobrą okazją do otwarcia wyniku. Asystował Przemysław Pietruszka, a piłkę w siatce umieścił Krzysztof Hrymowicz. Zdobycie tego gola zmotywowało zawodników Mandrysza i nie zamierzali kończyć oni na skromnym zwycięstwie. Portowcy próbowali na różne sposoby. W 63. minucie bliski zamienienia dośrodkowania na bramkę był Mikołaj Lebedyński, ale ostatecznie minął się z piłką. Po kilku minutach oszołomiona jeszcze stratą bramki Warta wróciła do gry. Zaznaczyła swoją grą, że nie zamierza opuszczać Szczecina bez punktu. Szansę miał Damian Seweryn, ale jego strzał nieznacznie minął bramkę. Zieloni próbowali też zaskoczyć Janukiewicza strzałem z rzutu wolnego, ale bramkarz Pogoni był na posterunku. W 81. minucie czerwoną kratkę, będąca konsekwencją dwóch żółtych, zobaczył Błażej Jankowski. Wtedy wydawało się, że Duma Pomorza spokojnie dowiezie prowadzenie do końca meczu. Stało się inaczej. W 85. minucie Janukiewicza pokonał Tomasz Magdziarz. Mecz skończył się więc remisem, który niewiele zmienia w ligowej tabeli. Pogoń wciąż jest na piątej pozycji. Jednak nawet w tych mało ważnych meczach ligowych kończących sezon nikt nie chce oglądać tak bezradnej, zobojętniałej Pogoni. To żadna przyjemność, a jedynie moralny obowiązek prawdziwego kibica. Bramki: 1:0 Hrymowicz (50) 1:1 Magdziarz (85) Składy zespołów: Pogoń: Janukiewicz, Nowak, Mysiak, Hrymowicz, Woźniak, Wólkiewicz ( 77-Rogalski), Koman ( 46-Bojarski), Zawadzki ( 46-Moskalewicz ), Mandrysz, Pietruszka, Lebedyński Warta: Radliński, Ignasiński, Wichtowski , Strugarek, Otuszewski, Bekas ( 75-Mikloskik), Jankowski , Magdziarz ( 90-Marciniak), Seweryn , Iwanicki, Kaźmierowski ( 83-Mazurek) Fotorelacja Pogoń - Warta 1:1 [30 zdjęć - autor Cob] foto: PogonOnline.pl/Cob źródło: PogonOnline.pl/Tobiasz Madejski js
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
2000 - 2025 | © Pogoń On-Line |
design by: ruben | redakcja | współpraca | ochrona prywatności | |||||