|
niedziela, 23 maja 2010 r., godz: 17:58
Michał Probierz, trener Jagielloni: - Dla mnie najważniejsze jest to, że zdobyliśmy ten puchar – chwała za to zawodnikom, którzy pokazali charakter, walczyli zarówno w lidze jak i w pucharze. Słowa uznanie także dla sztabu szkoleniowego i medycznego, który ostatnio stawał na głowie. Jestem także pod wrażeniem postawy Skerli, który grał z kontuzją i jeszcze zdobył bramkę. Naprawdę jesteśmy zadowoleni. - Osobiście dedykuje ten puchar polski mojemu ciężko choremu ojcu. Piotr Mandrysz, trener Pogoni: - Spotkanie wygrał zespół lepszy, który przez 90 minut stworzył sobie więcej sytuacji do zdobycia goli. Spotkanie ustawiła bramka stracona tuż po przerwie. Musieliśmy zmienić sposób grania. Odkrywaliśmy się, bo nie ma znaczenia czy przegra się jedną, czy większą ilością bramek. W konsekwencji przeciwnik wyprowadzając kontry stwarzał sobie kolejne sytuacje do podwyższenia wyniku. Niestety albo stety nasz bramkarza, tak jak całą wiosnę, spisywał się bardzo dobrze. Szkoda, że przegraliśmy to spotkanie. Chłopcy nie przynieśli wstydu, grali na tyle, ile potrafili. Serca, ambicji i zaangażowania nie można im odmówić. Kto wie jakby się potoczyło spotkanie, gdyby nie kontrowersyjne decyzje sędziego z pierwszej połowy? Po stracie bramki mieliśmy sytuacje, zabrakło centymetrów by doprowadzić do wyrównania i zmienić obraz spotkania. foto: PogonOnline.pl/Cob źródło: PogonOnline.pl/ Dariusz Śliwiński Plum
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
2000 - 2025 | © Pogoń On-Line |
design by: ruben | redakcja | współpraca | ochrona prywatności | |||||