Pogoń - GKP Gorzów 3:0 w meczu sparingowym

Portowcy zwieńczyli serię przedsezonowych sparingów wysokim zwycięstwem. Łupem podopiecznych Piotra Mandrysza padły trzy bramki w meczu z gorzowskim GKP.

Pierwsza połowa towarzyskiego meczu nie przyniosła oczekiwanych emocji. Niewiele było bramkowych okazji, a gra obu zespołów opierała się przed wszystkim na przeszkadzaniu w wyprowadzaniu akcji rywala. Nieliczne szanse na zdobycie bramek zostały zaprzepaszczone. Najbliżej pokonania bramkarza przeciwnika był Maciej Ropiejko, który stanął „oko w oko” z bramkarzem GKP, Sławomirem Janickim i okazał się gorszy. Kiks Ropiejko odbił się echem na trybunach głośnymi i wyraźnymi słowami braku poparcia dla napastnika Pogoni.
Pierwsze trzy kwadranse zdecydowanie zawiodły. Kibice spodziewali się więcej walki i składnych akcji. Braki z pierwszej połowy meczu Portowcy nadrobili po przerwie. W 46. minucie meczu na boisku pojawiło się pięciu nowych zawodników Dumy Pomorza. Te roszady znacznie zmieniły obraz gry. Cały zespół Pogoni stał się bardziej aktywny co skutkowało większą liczbą bramkowych okazji. Sporo zagrożenia pod bramką Janickiego sprawiał Marcin Bojarski, który przynajmniej dwa razy był bliski uzyskania prowadzenia dla gospodarzy. Bojarskiemu się nie udało, ale bramki w końcu padły. Pierwszą z nich zdobył Marcin Bojarski po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Wraz z mijającymi minutami w Pogoni dochodziło do kolejnych zmian. Dużą ochotę do gry pokazywał m.in. Mikołaj Lebedyński. W ogóle w ofensywie Portowcy radzili sobie coraz lepiej. Gorzowianie rzadko gościli pod bramką Janukiewicza. Jednak po jednej z kontr piłkę z bramki musiał wybijać Krzysztof Hrymowicz. Widząc rozluźnione szyki obronne rywala, podopieczni Piotra Mandrysza skłonili się ku kombinacyjnym atakom, które przynosiły nie tylko pewność siebie piłkarzom, ale i radość kibicom. Wkrótce padła druga bramka. Piłkę przerzuconą z lewej strony boiska przyjął Andre Gwaze i mocnym uderzeniem podwyższył prowadzenie gospodarzy. Coraz słabsi goście stopniowo przestali skupiać się na kryciu, co umożliwiło Pogoni zdobycie trzeciego gola. Piłka po bardzo ładnym strzale Roberta Mandrysza znalazła drogę do siatki i Portowcy schodzili z boiska zadowoleni. Biorąc pod uwagę umiejętności zaprezentowane w drugiej połowie możemy z optymizmem patrzeć w ligową inaugurację. Dobra gra i pewne zwycięstwo to solidny fundament pod sukces.

Bramki:
1:0 Bojarski (65)
2:0 Gwaze  (75)
3:0 Mandrysz (84)

Skład Pogoni: Janukiewicz, Mysiak, Hrymowicz ( 70-Nowak), Dymkowski, Matuszczyk ( 46-Petasz), Prędota ( 46-Gwaze), Zawadzki ( 46-Mandrysz), Ława ( 66-Rogalski), Kolendowicz ( 46-Pietruszka), Moskalewicz ( 60-Lebedyński), Ropiejko (46-Bojarski)

 Fotorelacja Pogoń - GKP 3:0 [31 zdjęć - autor Arat]
 Fotorelacja Pogoń - GKP 3:0 [13 zdjęć - autor Cob]

Komentarze