|
piątek, 22 października 2010 r., godz: 18:43
Seria meczów z beniaminkami I ligi zaczęła się dla Pogoni bardzo słabo. Kolejny akord tej serii powinien być łatwiejszy, ale po tym co pokazują Portowcy w tym sezonie nie możemy już ufać reprezentantom szczecińskiego futbolu.
Rywalem podopiecznych Macieja Stolarczyka w trzynastej kolejce I ligi będzie Kolejarz Stróże. Drużyna z południowej Polski słabo zaczęła obecny sezon i po 12. seriach gier zajmuje dopiero 15. miejsce w ligowej tabeli. Szczególnie blado wyglądają wyjazdowe osiągnięcia zawodników Kolejarza. Poza własnym boiskiem zdobyli oni zaledwie jeden punkt w pięciu spotkaniach. W spotkaniach rozgrywanych w roli gospodarza drużynie ze Stróż idzie zdecydowanie lepiej. Sumując zdobycze punktowe i tak sytuacja podopiecznych Marka Motyki nie wygląda dobrze. 10 punktów zdobytych na tym etapie sezonu nie stanowi dobrego prognostyku na kolejne I – ligowe batalię. Dobrym omenem jest jednak przyjście do klubu nowego trenera, Marka Motyki. W pierwszym meczu po objęciu drużyny przez doświadczonego szkoleniowca Kolejarz zremisował, z należącą do ligowej czołówki, Flotą Świnoujście. W kadrze beniaminka brakuje gwiazd krajowego futbolu, ale siłą rzeczy przed startem obecnego sezonu kadra Kolejarza musiała zostać wzmocniona kilkoma zawodnikami z ekstraklasową przeszłością. Do grona zawodników, którzy zdołali – w mniejszym bądź większym stopniu – pokazać się w ekstraklasie należą Krzysztof Radwański, Piotr Madejski oraz Bartłomiej Socha. Ale doświadczeni jedynie uzupełniają kadrę. Jej fundament stanowią młodzi zawodnicy, którzy dopiero zapoznają się z piłkarskim elementarzem. Trudno w to uwierzyć, ale najbogatszy klub I ligi od miesiąca nie wygrał meczu. Powtarzanie w kółko przyczyn fatalnej dyspozycji jest męczące i bezproduktywne. Mimo to, Maciej Stolarczyk dostanie w sobotę kolejną szansę udowodnienia kibicom, że Duma Pomorza nie zatraciła charakteru. Boją w oceanie problemów jest rosnące zaufanie trenera do Krzysztofa Hrymowicza, który wydaje się być najbardziej utalentowanym obrońcą z kadry Pogoni. Wciąż problemem jest obsada lewej strony defensywy, na którą brakuje wartościowych zawodników. Druga linia będzie osłabiona przez brak Marcina Bojarskiego, pauzującego za otrzymane żółte kartki. Ofensywa Pogoni i tak jest w opłakanym stanie i wydaję się, że warto znowu dać szansę Piotrowi Dziubie, skoro inny napastnicy mają problemy ze strzelaniem goli. Co prawda były napastnik Floty Świnoujście kilka razy także dawał kibicom powody do narzekań na skuteczność drużyny, ale skoro Lebedyński, Prędota i Klatt nie umieją wykorzystać szansy to może Dziuba okaże się lekarstwem na marne efekty ofensywnych akcji. W meczu z Kolejarzem nie wystąpi także Marcin Dymkowski, ale za to do składu wraca Maciej Mysiak, który powinien wydatnie wzmocnić defensywę Pogoni. Z drugiej jednak strony, chwaląc tych piłkarzy, pisząc o nich, że mogą wzmocnić drużynę czuć element ironii. Ci zawodnicy nie wzmacniają drużyny, bo Pogoń stale spada w dół i nie ma większego znaczenia kto gra w składzie i kim jest rywal. Faworytem co prawda jest Pogoń, ale nie jest to już mecz faworyta z outsiderem. Będzie to zapewne mecz dobrej technicznie grupy przypadkowo dobranych zawodników, z waleczną drużyną, która za wszelką cenę będzie chciała wykorzystać słabą dyspozycję gospodarzy. źródło: PogonOnline.pl/Tobiasz Madejski js
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
2000 - 2025 | © Pogoń On-Line |
design by: ruben | redakcja | współpraca | ochrona prywatności | |||||