Specjaliści mówili o stadionie

W Hotelu Park odbyło się otwarte spotkanie Społecznego Komitetu ds. Budowy Stadionu Miejskiego w Szczecinie. Spotkanie miało charakter konferencji, poprowadzonej przez prezesa Pogoni Szczecin i przewodniczącego Komitetu - Jarosława Mroczka.
- Rozumiemy, że budżet jaki posiada Miasto jest taki, jaki jest. Nie możemy jednak czekać, bo proces powstawania stadionu jest długotrwały. Chcemy wspólnie z Miastem doprowadzić do sytuacji, kiedy będziemy już gotowi na budowę. Stawiając Arenę musimy pamiętać o tym, że tworzymy dużą infrastrukturę - powiedział Prezes Mroczek.
W konferencji udział wzięli Mariusz Rutz - wiceprezes firmy JSK Architekci, która jest wykonawcą stadionu Legii Warszawa, Stadionu Narodowego i stadionu we Wrocławiu, a także
Krzysztof Sachs, dyrektor działu podatkowego firmy Ernst &Young.
Jako pierwszy głos zabrał Mariusz Rutz, który opowiadał przedstawicielom magistratu, rady miasta i kibicom o dotychczasowych realizacjach jego firmy. Mówił o warunkach, jakie powinien spełniać stadion, aby mógł sam na siebie zarabiać. Swoje przemyślenia wspierał dotychczas zrealizowanymi, bądź będącymi w trakcie realizacji obiektami.
- W ciągu 15 lat stadiony bardzo się zmieniły. Stadion Ajaxu w Amsterdamie jest pierwszą Areną, o charakterze teatralnym, posiadającą loże, funkcjonujące w tej chwili jako Business Club. Każdy kolejny stadion to dokładanie kolejnych funkcjonalności i możliwości, aby stadion przynosił korzyści wymierne dla miasta, klubu lub operatora. Stadion jest już czymś więcej, niż tylko polem do gry w piłkę - mówił podczas swojego wystąpienia Mariusz Rutz.
Krzysztof Sachs przedstawił model finansowania inwestycji, jaką jest stadion.
- Najlepszym przykładem sfinansowania dużej części takiej inwestycji jest Moto Arena W Toruniu, gdzie sprzedaż terenów firmom deweloperskim przyniosła ponad 60% całego kosztu budowy. Ten sam model wprowadzić można by było w Szczecinie - tłumaczył zebranym Krzysztof Sachs. - Jeśli miasto nie jest w stanie w tej chwili sfinansować takiej inwestycji i mówi się o tym, że taka budowa nie mogłaby się rozpocząć wcześniej niż w 2015 roku, to nie można stracić najbliższych 3 czy 4 lat. W tym czasie trzeba przygotować wszystko co do takiej budowy jest potrzebne, począwszy od wyboru miejsca budowy stadionu, projektu i wszelkich pozwoleń na budowę. Szkoda ten czas marnować później, gdy takie pieniądze na budowę będą już w rękach.
- Nowy stadion nie jest finansową kulą u nogi - zapewnił prezes Mroczek. - Nie należy się bać takiej inwestycji. Jak widać istnieje wiele poziomów, na których stadion może na siebie zarobić - dodał. Szczecin, w odróżnieniu od pozostałych miast w Polsce nie posiada "rynku", konkretnego centrum. Nie sądzimy, lecz sugerujemy, że w naturalny sposób Stadion Pogoni, takim właśnie się stanie.
Przewodniczący Społecznego Komitetu Jarosław Mroczek zapowiedział, że w niedalekiej przyszłości odbędzie się spotkanie z prezesem firmy operatorskiej stadionu w Gdańsku.

Komentarze