www.pogononline.pl www.pogononline.pl
top_3
top_2
 
Gryf
Aktualności
czwartek, 24 marca 2011 r., godz: 17:17
O przerwanie passy bez wygranego meczu i o oddalenie się o kilka, chociażby małych, kroków od strefy spadkowej zagra w sobotę szczecińska Pogoń z wyżej notowaną Sandecją Nowy Sącz.

Sandecja już drugi sezon z rzędu osiąga dobre wyniki, stale próbując dołączyć do grona czołowych drużyn zaplecza ekstraklasy. Co prawda podopieczni, doskonale znanego w Szczecinie, Mariusza Kurasa w tym sezonie raczej nie włączą się już w walkę o awans do elity, ale należą do grupy pomostowej pomiędzy I–ligowcami grającymi ciekawy i skuteczny futbol, którego bezpośrednim celem jest awans do ekstraklasy, a szarymi drużynami zaplecza ekstraklasy, których marzenia nie sięgają wyżej niż chęć utrzymania się w lidze.
W 20. kolejkach „Biało–czarni” z południa Polski zgromadzili 30 punktów. Do drugiego miejsca, które gwarantuje promocję do wyższej ligi Sandecji brakuje trzynastu „oczek”, a do strefy spadkowej dziesięciu. Podopieczni Kurasa nie mają więc jasno określonego celu, nie będąc kandydatem do awansu oraz do opuszczenia ligi. Wydaje się, że już na półmetku sezonu, Sandecja jest budowana z myślą o kolejnych rozgrywkach.
Może i dorodny stulatek z Nowego Sącza miałby jeszcze szanse pokrzyżować plany faworytom, gdyby nie fatalny początek rundy wiosennej. W trzech wiosennych spotkaniach podopieczni Mariusza Kurasa zdobyli tylko jeden punkt. Boli szczególnie porażka poniesiona na własnym terenie z Ruchem Radzionków, bowiem do nie dawna stadion w Nowym Sączu był solidnie chronioną twierdzą, w której rywale rzadko osiągali jakikolwiek sukces.
Szkielet drużyny stanowią zawodnicy obyci z I–ligowymi warunkami, zasileni przez zagraniczny zaciąg na czele ze Słowakami. Defensywę porządkuje Sebastian Fechner, a wspomaga go m.in. były Portowiec, Marcin Woźniak. W drugiej linii pewni gry są Rafał Berliński oraz Dariusz Gawęcki. Największy potencjał mają napastnicy. W kadrze Sandecji znajdują się piłkarze powszechnie znani, których przeszłość skazuje na oczekiwania bramek na zapleczu ekstraklasy. Mariusz Kuras ma do dyspozycji Macieja Kowalczyka, Arkadiusza Aleksandra oraz Marcina Chmiesta. Trio doświadczonych napastników jest wspomagane przez weterana I – ligowych boisk, Damiana Staniszewskiego. Póki co jedynie Aleksander jest stale oklaskiwany, bo z sześcioma golami jest najlepszym strzelcem Sandecji w tym sezonie.
Drużyna prowadzona przez Mariusza Kurasa jest w kryzysie. Z nowym trenerem Sandecja jeszcze nie wygrała, a sumując obecne popisy drużyny z wynikami z rundy jesiennej to drużyna z Nowego Sącza wykazuje się indolencją zwycięską już od 7 spotkań, będąc na tej płaszczyźnie równie żenującym jak szczecińska Pogoń.

Gra i osiągane wyniki „Dumy Pomorza” w obecnej rundzie opierają się na paradoksach. „Portowcy” lepiej grają pozbawieni podstawowych dwóch środkowych pomocników, a nawet dobra gra nie cieszy, bo nie daje zwycięstw, tak potrzebnych do rychłego zapewnienia klubowi utrzymania w I lidze. Dotychczas w rundzie wiosennej granatowo–bordowi trzykrotnie zremisowali. Kibice w końcu mają okazję do delikatnych braw za ambitną postawę, której skutkiem było dwukrotne doprowadzenie do remisu mimo wcześniej straconej bramki. Umiarkowany optymizm kończy się wraz z wglądem na kadrę Pogoni na mecz z Sandecją. Przez kontuzję Mateusza Szałka osłabiona jest prawa strona defensywy. Młodego obrońcę zastąpi Maksymilian Rogalski lub Tomasz Rydzak. Mimo przebojowego charakteru obu zawodników, który pomaga w kreacji ofensywnych akcji, to żaden z nich nie jest gwarantem trwałości i wysokiego poziomu gry defensywnej. Pod nieobecność Błażeja Radlera, który nie zagra z powodu nadmiaru żółtych kartek, w końcu szansę na zaistnienie otrzyma Krzysztof Hrymowicz. To właśnie rosły obrońca, wraz z Marcinem Dymkowskim stworzy zapewne parę stoperów. Najgorzej obsadzona jest jednak lewa flanka bloku obronnego. Łukasz Matuszczyk gra nie pewnie i mało błyskotliwie, a Piotr Petasz już nie raz udowadniał, że obce są mu zasady gry na obronie. Petasz zdecydowanie lepiej sprawdza się w roli pomocnika.
Szansę na potwierdzenie swojej przydatności dostanie któryś z środkowych pomocników. Wobec banicji Takafumiego Akahoshiego Artur Płatek ma do wyboru Roberta Mandrysza, Przemysława Pietruszkę oraz Dariusza Zawadzkiego. Niezależnie, kto z tej trójki stworzy z Bartoszem Ławą parę środkowych pomocników, będzie miał wiele do udowodnienia.
Największe nadzieje wiązane są z postawą bocznych pomocników. Niepewny jest występ Roberta Kolendowicza, a wobec dobrej postawy Daniela Wólkiewicza w ostatnim meczu, nie wykluczone jest, że właśnie młody pomocnik zagra od pierwszej minuty w meczu z Sandecją. Wraz z Kamilem Majkowskim, Wólkiewicz może stworzyć bardzo dynamiczną i efektywną parę skrzydłowych. Szybkie akcje obfitujące w skutek w postaci akcji bramkowych to element rzadko spotykany w ostatnich miesiącach na Twardowskiego.
Powrót do formy Marcina Klatta został okupiony urazem. Występ strzelca bramki w meczu z Flotą stoi pod znakiem zapytania, a Piotr Dziuba oraz Mikołaj Lebedyński już planują szturm na pozycję Klatta, która ostatnio stawała się coraz mocniejsza.
Chociaż slogan o kolejnych meczach jako doskonałej szansie na przełamanie niekorzystnej passy już dawno się znudził, to tym razem trudno nie przypiąć spotkaniu z Sandecją łatki konfrontacji wielkiej szansy. Pogoń gra na własnym terenie z drużyną, która ostatnio seryjnie traci punkty, a w drodze na mecz pokona ponad osiemset kilometrów.

Dwa ostatnie mecze pomiędzy Sandecją, a Pogonią wygrywał zespół z Nowego Sącza. Były to spotkania, w których „Portowcy” występowali w roli gości. Zdecydowanie korzystniej będzie jeśli podopieczni Artura Płatka pomnożą statystykę tych pojedynków rozgrywanych w mieście Gryfa. Latem 2009 roku gospodarze wygrali aż 4:0.

     źródło:  PogonOnline.pl/Tobiasz Madejski      autor  js



Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?



Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.
Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy.

  (p) 2000 - 2025   Gryf
© Pogoń On-Line
  Gryfdesign by: ruben 5px redakcja | współpraca | ochrona prywatności