|
niedziela, 15 maja 2011 r., godz: 13:22
Artur Skowronek, trener Ruchu: - Tuż przed wyjściem na murawę powiedziałem swoim piłkarzom, że nie po to jedziemy przez całą Polskę, żeby się tutaj położyć i stracić punkty.
- Chłopcy strasznie mocno wzięli to sobie do serca, chcieli się wypromować. Uważam, że jako zespół, jako monolit, wyglądaliśmy poprawnie. Robiliśmy wszystko, żeby uniemożliwić dobrą ofensywną grę przeciwnika. Byliśmy nastawieni na to, że Pogoń mocno ruszy do przodu i tak też było. Znaliśmy atuty przeciwnika, która ma dobrze opracowane stałe fragmenty gry i mogło się stać po nich coś na minus dla nas. - Udało się dowieźć ten cenny dla nas rezultat, bo nie ukrywam, że na tak ciężkim terenie ten punkt jest dla nas bardzo cenny. Bardzo dziękuję chłopakom za zaangażowanie, za charakter i zdrowie, które zostawili na murawie, bo to się opłacało - wieziemy na Śląsk cenny punkt. Artur Płatek, trener Pogoni: - Po raz kolejny muszę trenerowi gości gratulować punktu wywiezionego ze Szczecina i jest to z pewnością dla mnie powód do zastanowienia. Z przebiegu tego spotkania oraz ilości sytuacji bramkowych, strzałów i akcji oskrzydlających po części można być zadowolonym. Brakowało nam jednej rzeczy - zwycięskiej bramki, na którą z pewnością zasłużyliśmy. - To nie jest przypadek, że zespół z Radzionkowa jest na tym miejscu w tabeli, bo Ci chłopcy potrafią grać w piłkę i pokazują śląski charakter, który jest mi dobrze znany. Są dobrze poukładani w defensywie, a jedna z ich akcji w pierwszej połowie mogła się dla nas źle skończyć. - Ciężko się gra przeciwko takim zespołom, które są tak ustawione i trzeba złamać atak pozycyjny. Moim zdaniem mieliśmy dziś dużo sytuacji strzeleckich, aczkolwiek nie udało się zdobyć bramki. Niekiedy są takie mecze, na pewno bramkarz gości, Łukasz Skorupski, był dla mnie zawodnikiem numer jeden tego spotkania, kilka razy dobrze interweniował. - Dobre było też wejście Radosława Wiśniewskiego. Muszę tego chłopaka pochwalić mimo, że nie wykorzystał sytuacji sam na sam, ale wypracował ją jak ten mały „Franek” - nie udało się, ale myślę, że będziemy mieli z niego wiele pociechy oby takich impulsów było więcej. Wtedy będziemy cieszyć się nie z jednego, a z trzech punktów, ale trzeba pracować. - Widać dobrze jaka ta liga jest przewrotna. Flota, która ma walczyć o ekstraklasę przegrywa ze Stróżami. Jedziemy do Stróż na ciężki teren. Byłem tam trzy tygodnie temu i widziałem, jak wszystko tam wygląda. Walka o utrzymanie będzie trwać do końca. Szkoda, że dziś nie zapewniliśmy sobie trzech punktów, ale takie jest życie, pracujemy dalej i z optymizmem patrzymy w przyszłość. foto: PogonOnline.pl/Cob źródło: PogonOnline.pl/Dariusz Śliwiński Plum
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
2000 - 2025 | © Pogoń On-Line |
design by: ruben | redakcja | współpraca | ochrona prywatności | |||||