www.pogononline.pl www.pogononline.pl
top_3
top_2
 
Gryf
Aktualności
piątek, 27 maja 2011 r., godz: 17:12
Jesiennemu przybyciu Artura Płatka do Szczecina towarzyszyły ambiwalentne uczucia. Chociaż fachu trenerskiego uczył się w Niemczech, a w klubach, w których pracował pozostawiał po sobie raczej dobre wspomnienia, to jego postać nie była gwarantem jakości drużyny.
Okazało się jednak, że Płatek zna się na rzeczy. Chociaż część dziennikarzy nie umilała mu pracy wyliczaniem meczów bez zwycięstwa (w czasie kiedy Pogoń zanotowała passę remisów), to każdy baczny obserwator poczynań „Dumy Pomorza” zauważył metamorfozę drużyny. Szczególnie w oczy rzucała się ogromna ambicja zawodników. Pod wodzą Piotra Mandrysza czy Macieja Stolarczyka reprezentanci Pogoni przypominali wątłe marionetki ledwie poruszające się po boisku. Pod wodzą Artura Płatka drużyna pokazywała gryfi pazur i potrafiła determinacją oraz siłą wydzierać punkty rywalom. Tak było chociażby w meczach z ŁKS-em czy z Łęczna, kiedy „Portowcy” w końcówkach strzelali bramki. Z resztą także w innych meczach podopieczni Płatka nie stronili od poświęcenia i walki. A jak powszechnie wiadomo właśnie determinacja jest najbardziej wartościową cechą sportowców. „Portowcy” zaszczepieni tą cechą wydostali się ze strefy spadkowej i na koniec sezonu zajmą zapewne miejsce w środku stawki. Trudno nie oprzeć się wrażeniu, że lwia część pracy Pogoni w drodze do utrzymania do zasługa Płatka.
Atutem trenera Pogoni jest także stosunek do młodych piłkarzy. Płatek nie wpisuje się w panujący trend stawiania na weteranów. Śmiałą szansę od szkoleniowca dostał Daniel Wólkiewicz  i Mateusz Szałek, a za kadencji Płatka w pierwszym zespole Pogoni zadebiutował Radosław Wiśniewski. Także umiejętny przegląd kadry, zdolna rotacja w składzie i brak bojaźni przed odważnymi roszadami to zalety Artura Płatka. I kiedy wszystko zaczęło układać się tak jak powinno okazuje się, że Płatek przestanie być trenerem Pogoni. Trudno w tej chwili wyobrazić sobie lepszego trenera Pogoni od Płatka. Obecny szkoleniowiec przez pół roku walki o utrzymania poznał nie tylko I-ligowe realia, ale także możliwości szczecińskiej drużyny. Zatrudnienie nowego fachowca i jego odpowiednie przystosowanie do warunków potrwa jakiś czas. Płatek potwierdził szkoleniowe umiejętności, a dodatkowo zaimponował spokojem oraz zdecydowaniem. Zamiłowanie do młodych zawodników oraz odwaga w decyzjach tylko umacniały jego autorytet.
Budowa Pogoni znów została zachwiana. Czekający na ekstraklasę Szczecin wciąż natrafia na jakieś kłopoty. Oby zachwianie konstrukcji nie spowodowało kolejnych opóźnień w realizacji celu.

     źródło:  PogonOnline.pl/Tobiasz Madejski      autor  js



Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?



Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.
Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy.

  (p) 2000 - 2025   Gryf
© Pogoń On-Line
  Gryfdesign by: ruben 5px redakcja | współpraca | ochrona prywatności