Odra jednak nie przyjedzie

Wbrew wcześniejszym informacjom, piłkarze Odry Wodzisław ostatecznie nie pojadą do Szczecina na mecz z Pogonią. Taką decyzję podjęła cała drużyna.
Powód? Brak perspektyw i środków do życia. O tym, że drużyna z Górnego Śląska nie pojedzie nad morze zadecydowała cała drużyna i sztab szkoleniowy.
- Nie może być tak, że w kontraktach mamy zapisane pensje nieco wyższe niż średnia krajowa, a pieniędzy nie zobaczyliśmy już od dłuższego czasu. Część zespołu rozjechała się już do domów, bo w Wodzisławiu nie mieli już za co żyć - mówi jeden z piłkarzy.
Decyzji drużyny nie zmieni nawet ewentualne pokrycie kosztów wyjazdu przez Pogoń Szczecin. Co zatem musi się zmienić?
- Wypłata wynagrodzeń. My naprawdę nie mamy już za co żyć. Co poniektórzy mieszkają w domkach letniskowych, inni zostali wyrzuceni na bruk. Tak być nie może. A czy możemy liczyć na wypłaty? Na to się  nie zanosi, bo w siedzibie klubu już od dłuższego czasu nikogo z zarządu spotkać nie można, a Marek Zdrahal zapadł się pod ziemię i od nikogo nie odbiera telefonów - dodaje.
Jutro piłkarze Odry o 11 wezmą udział w normalnym treningu. Później, zamiast długiej podróży nad morze, wybiorą się w trasę znacznie krótszą - do swoich domów.
Informacji mksodra.tv nie potwierdziły jezcze oficjalne strony internetowe zarówno Odry Wodzisław jak i Pogoni Szczecin.

Komentarze

Shivan    2 czerwca 2011 r., godz: 20:48

nie kupuje tego, coś mi tu śmierdzi.