|
piątek, 17 czerwca 2011 r., godz: 06:02
Koniec sezonu i potężne plany co do kolejnego sezonu powodują konieczność szybkich i wartościowych transferów, które musi przeprowadzić szczecińska Pogoń.
Klub nie zamierza próżnować i już od początku sezonu na poważnie traktuje nieuchronność zmian. Najważniejszą z nich jest roszada na stanowisku trenera. Artura Płatka zastąpi Marcin Sasal. Nowy trener może mieć nie lada problem już na początku swojej pracy z szczecińskim zespołem. Jeśli władze klubu nie wzmocnią defensywy to Sasal będzie miał ogromne problemy z zestawieniem obrony. Priorytetem powinien być zakup środkowego obrońcy. Po odejściu z zespołu Marcina Dymkowskiego, w kadrze jest tylko dwóch nominalnych stoperów. W dodatku klub wciąż nie sfinalizował rozmów z Krzysztofem Hrymowiczem, któremu wygasa obowiązujący kontrakt. Sam Błażej Radler to za mało, aby budować silny fundament. Nawet jeśli z wypożyczenia z Energetyka Gryfino wróci Paweł Bielecki, to środek defensywy należy potężnie wzmocnić. O ile w aspekcie transferów środkowych obrońców więcej póki co słychać o odejściach niż o przyjściach, to skauci Pogoni są aktywni w dziedzinie bocznych defensorów. Pogoń jest zainteresowana pozyskaniem dwóch bocznych obrońców II – ligowej Jaroty Jarocin. Grający na prawej stronie Krzysztof Czabański i występujący na lewej flance Mateusz Śliwa będą przebywać na testach w Szczecinie w ciągu najbliższych dni. Mają być alternatywą dla Mateusza Szałka oraz Łukasza Matuszczyka. Czystka trwa w szeregach drugiej linii. Szczecin opuścił już Dariusz Zawadzki, a podobny los może spotkać Kamila Makowskiego. Wydaje się, że druga linia „Portowców” jest solidna i uporządkowana, wobec czego nie ma potrzeby wielkich transferów. Ciekawą opcją mogłoby być przybycie Marcina Juszczaka, przebywającego na wypożyczeniu w Gryfinie. W Kołobrzegu rozstrzelał się wiosną Sebastian Szych, który być może niebawem także dostanie szansę na grę przy Twardowskiego. Linia pomocy została także wzmocniona przez Ediego Andradine, który ma ożywić poczynania drugiej linii i uosobić ją jako bardziej ofensywną. Kadra Pogoni jest jednak bogata w pomocników i zapewne jeszcze jeden lub dwóch zawodników nie znajdzie angażu na kolejny sezon. Zachodni jednak gwałtowna potrzeba pozyskania napastnika. I-ligowi trenerzy zgodnie twierdzą, że kluczem do sukcesu jest posiadanie skutecznego snajpera. Cztery najlepsze drużyny w ligowej tabeli posiadały regularnych napastników, dla których progiem zdobytych bramek było 12. Tymczasem najlepszym strzelcem Pogoni był Bartosz Ława z 7. golami na koncie. Lekiem na nieskuteczność może okazać się Adam Frączczak, który wiosną strzelił 6. bramek, ale wydaje się, że i tak pozyskanie napastnika powinno być celem klubowych decydentów. Etatowi napastnicy Pogoni w tym sezonie, Marcin Klatt i Mikołaj Lebedyński zdobyli w całym sezonie po trzy bramki. Wobec planów sięgających szczytu awansu potrzebne jest ich natychmiastowy wzrost skuteczności lub pozyskanie bardziej efektywnych atakujących. Pogoń nie szaleje na rynku transferowym, ale najprawdopodobniej będzie starała się solidnie wzmocnić. Wygląda to na dobre podejście, bo nikt rewolty nie oczekuje. Powstał już fundament, na którym można wybudować stabilną całość. Nie zapominając o detalach i wcześniej powstałych elementów. źródło: PogonOnline.pl/Tobiasz Madejski js
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
2000 - 2025 | © Pogoń On-Line |
design by: ruben | redakcja | współpraca | ochrona prywatności | |||||