PP: Zapowiedź meczu OKS Olsztyn - Pogoń

Portowcy zaczynają walkę na drugim froncie. Rywalem szczecińskiej Pogoni w meczu Pucharu Polski będzie OKS Olsztyn.

Rywal Dumy Pomorza w pierwszej rundzie turnieju tysiąca drużyn występuje w grupie wschodniej II ligi. Tam po czterech kolejkach OKS jest na trzecim miejscu. Podopieczni Zbigniewa Kaczmarka zaczęli ligowy sezon od sromotnej porażki 0:3 i remisu, ale w ostatnich dwóch kolejkach olsztyńscy zawodnicy okazali się lepsi od piłkarzy Znicza Pruszków oraz Stali Stalowej Woli. Efektem jest siedem punktów, czyli dorobek gorszy jedynie od dwóch rywali.
Sezonowe emocje w Olsztynie zaczęły się jednak już wcześniej, bo OKS grał w rundach wstępnych Pucharu Polski. Zawodnicy prowadzeni przez Kaczmarka okazali się lepsi od ŁKS-u Łomża, wygrywając 3:2, i od Huraganu Morąg, z którym wygrali 1:0. Kibice i piłkarze z Olsztyna marzą o powtórce sukcesu klubu z pucharowych rozgrywek z poprzedniego sezonu, kiedy OKS dotarł  do 1/8 finału. Po drodze wyeliminował m.in. pierwszoligowe Warte Poznań i Odrę Wodzisław, a poległ dopiero po rzutach karnych w meczu z chorzowskim Ruchem.
Kadra, którą dysponuje Kaczmarek jest zdominowana przez młodych zawodników. Najstarszy piłkarz drużyny, bramkarz Piotr Skiba ma 29 lat. Oprócz niego i kliku kolegów, kadra OKS-u składa się z zawodników dopiero zaczynających przygodę z zawodowym uprawianiem piłki nożnej.

OKS notuje progres formy, tymczasem Portowcy zostali strąceni z pozycji lidera po czwartej serii gier na zapleczu ekstraklasy. Porażka z gliwickim Piastem 1:2 zdecydowanie stonowała hurraoptymistyczne nastroje szczecinian. Podopieczni Marcina Sasala wylądowali na piątym miejscu w tabeli i tracą trzy oczka do liderującej Niecieczy.
Pucharowy mecz z OKS-em będzie zapewne szansą dla kilku zmienników, aby udowodnić swoją wartość i powalczyć o regularne  występy w pierwszym składzie. Szczególnie duża rywalizacja jest w drugiej linii oraz w ataku. Być może szansę na przełamanie ofensywnej indolencji dostanie Marcin Klatt.
Zdecydowanie uboższa w rywalizację jest linia defensywna. W meczu z Wartą kontuzji doznał Błażej Radler, a w spotkaniu z Piastem boisko na skutek urazu opuścił Dawid Kucharski. Marcin Sasal ma do dyspozycji tylko jednego nominalnego stopera – Pawła Grocholskiego. Wraz z nim na środku defensywy wystąpi zapewne Łukasz Matuszczyk, który jednak zdecydowanie lepiej wygląda na boku bloku obronnego. Przesunięcie Matuszczyka do środka skutkuje także zmianami na bokach obrony. W starciu z II – ligowcem Portowcy powinni jednak i tak rozbijać ataki rywala zdecydowanie wcześniej niż pod własnym polem karnym.

Ostatni raz Pogoń grała z olsztyńskim klubem w sezonie 2001/2002. Stomil Olsztyn, którego kontynuatorem jest OKS, zremisował na własnym boisku 1:1. W Szczecinie gospodarze wygrali 3:0. Teraz, ze względu na potencjał kadrowy i aspirację, znowu to Pogoń będzie faworytem.

Komentarze