|
sobota, 20 sierpnia 2011 r., godz: 21:40
Mimo wyraźnej przewagi w przekroju całego meczu, nie udało uniknąć się nerwowej końcówki. Portowcy pokonali w meczu 5. Kolejki I ligi Sandecję Nowy Sącz 1:0.
Mimo wyraźnej przewagi w przekroju całego meczu, nie udało uniknąć się nerwowej końcówki. Portowcy pokonali w meczu 5. Kolejki I ligi Sandecję Nowy Sącz 1:0. Wobec ultradefensywnej taktyki gości, podopiecznym Marcina Sasala długo zajęło dotarcie pod bramkę rywala. Nielicznie zgromadzeni kibice długo czekali na składną akcję i klarowną szanse bramkową szczecińskiej drużyny. Emocje zaczęły się w 28.minucie kiedy Vuk Sotiroivić został sfaulowany w polu karnym, a do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł Edi Andradina. Brazylijczyk trafił jednak w słupek, a nadzieję co do zmiany obrazu gry prysły. Niestrudzony Edi próbował zaskoczyć bramkarza Sandecji, Marka Kozioła, strzelając z dystansu. Piłka po strzale z dystansu odbiła się jednak od poprzeczki. Doświadczony zawodnik strzelał także z rzutu wolnego, ale piłka po tym uderzeniu odbiła się od muru. Defensywa Sandecji długo radziła sobie z atakami Portowców, a w dodatku dopisywało jej szczęście. Na połowie Pogoni gościom brakowało argumentów, co wiązało się z zerową aktywnością pod bramką Janukiewicza. Portowcy znaleźli sposób na Sandecję dopiero pod koniec pierwszej połowy. W polu karnym znakomicie zachował się Vuk Sotirović, który przedarł się przez rywali, a jego uderzenie przełamało ręce bramkarza Sandecji, czego efektem było objęcie prowadzenia przez gospodarzy. Rozchwiana Sandecja mogła szybko stracić drugą bramkę. Kontratak Pogoni zakończył się jednak niecelnym strzałem Mateusza Lewandowskiego. Początek drugiej połowy to kontynuacja dominacji Dumy Pomorza nad rywalem z Nowego Sącza. Chaotyczny, ale aktywny był Robert Kolendowicz. Pomocnik Pogoni zdobył nawet bramkę, ale sędzia liniowy uznał, że Kolendowicz był na pozycji spalonej. Bliski zdobycia drugiego gola był Vuk Sotirović, ale piłka po jego uderzeniu odbiła się od poprzeczki. Sandecja starała się ratować sytuację poprzez akcje oskrzydlające. Zaskoczyć próbował m.in. były piłkarz Pogoni, Marcin Woźniak. Dobrze spisywał się jednak Radosław Janukiewicz. Ostatnie 25 minut meczu to obraz walki i wzajemnych złośliwości. Piłkarze obu drużyn grali ostro, a sędzia nie panował nad sytuacją na boisku. Przepychanki kończyły się najwyżej żółtą kartą dla któregoś z zawodników. Podmęczeni zawodnicy Pogoni nie mieli już sił by atakować, ale wyręczyć próbowali ich nowi zawodnicy, którzy pojawili się na murawie w drugiej części meczu. Donald Djousse imponował siłą i zdecydowaniem. Jego błyskotliwe podanie piętą do Kolendowicza skutkowało jednak jedynie wywalczeniem rzutu rożnego. Tuż przed końcem meczu bliski zdobycia gola był Mateusz Szałek. Zawodnik Pogoni w sytuacji sam na sam z Markiem Koziołem próbował lobować bramkarza gości, ale jego uderzenie nie znalazło drogi do bramki. Goście długo próbowali sforsować bramkę Janukiewicza. Refleksem wykazał się jednak Emil Noll, który był dobrze dysponowany, oraz Bartosz Ława, który wybił piłkę z linii bramkowej po strzale zawodnika Sandecji. Biało-czarni wyrównali w ostatniej minucie. Uderzenie głową Marcina Chmiesta, piłka w siatce i krótka radość podopiecznych Mariusza Kurasa. Krótka, bo Chmiest był na spalonym. Portowcy momentami wyglądali dobrze, ale lista wad jest wciąż długa. Słaba skuteczność, błędy przy wyprowadzaniu piłki, brak koncentracji to te najbardziej widoczne. Dziwi też spóźniona reakcja Marcina Sasala na boiskowe wydarzenia. Trener Pogoni zaczął robić zmiany dopiero w 70. minucie. Pochwalić należy szczególnie Emila Nolla oraz Maksymilana Rogalskiego, bez których defensywa wyglądałaby dramatycznie źle. Bramka: 1:0 Sotirović (42) Składy zespołów: Pogoń: Janukiewicz, Pietruszka , Noll, Matuszczyk, Rogalski, Lewandowski ( 84- Szałek ), Ława, Akahoshi ( 70-Łuszkiewicz ), Andradina, Kolendowicz , Sotirović ( 79-Djousse) Sandecja: Kozioł, Makuch, Frohlich, Dymkowski, Woźniak ( 80-Janic), Jędrzejowski, Eisman, Berliński , Gawęcki, Duric ( 53-Chmiest ), Aleksander ( 86-Wiśniewski) Fotorelacja Pogoń - Sandecja 1:0 [53 zdjęcia - autor Cob] foto: PogonOnline.pl/Cob źródło: PogonOnline.pl/Tobiasz Madejski js
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
2000 - 2025 | © Pogoń On-Line |
design by: ruben | redakcja | współpraca | ochrona prywatności | |||||