Mieszanie w obronie, ruch ataku

Mimo startu nowego sezonu okienko transferowe pozostaje otwarte. Wykorzystują to działacze Pogoni. Najwięcej roszad dokonano wśród napastników Dumy Pomorza.

Łatanie obrony
Konieczność kolejnych transferów już po rozpoczęciu rundy jesiennej trener Marcin Sasal sygnalizował dość wcześnie. W pierwszych meczach kontuzje wyeliminowały aż trzech zawodników z linii obronnej. Złamania nosa w meczu z Wartą Poznań doznał Błażej Radler, doświadczony stoper Dawid Kucharski nabawił się kontuzji podczas spotkania z Piastem Gliwice. W tym spotkaniu poobijany został także kolejny defensor - Peter Hricko. W przerwie spotkania zmienił go Mateusz Szałek, który będąc prawym obrońcą w następnym pojedynku z OKS-em Olsztyn wystąpił na środku defensywy. Okazało się także, że Łukasz Matuszczyk z powodzeniem może występować na środku obrony, a jego miejsce na lewej stronie zająć może Przemysław Pietruszka.
Szansę gry dostał także Paweł Grocholski, który nie ustrzegł się kilku błędów w swoim występie przeciwko Piastowi. Jego miejsce na boisku w kolejnym ligowym meczu zajął świeżo pozyskany z Arki Gdynia 32-letni Emil Noll. Pogoń zagrała na zero z tyłu, więc linia obrony wywiązała się ze swojego zadania.
W odwodzie pozostają jeszcze Damian Kostkowski i Łukasz Wójcik. Pierwszy z nich zagrał ostatnie kilkanaście minut w pucharowym pojedynku w Olsztynie. Żaden z nich nie „załapał” się do 18 na mecz z Sandecją - zamiast tego rozegrali całe spotkanie z Hutnikiem Szczecin w drugiej drużynie Pogoni (Portowcy przegrali 3:1).

Kontuzjowani: Hricko, Kucharski, Radler.
Pozyskani: Noll, (Kostkowski, Wójcik).

Roszady w ataku
Przed startem rozgrywek ligowych Pogoń dysponowała trzema nominalnymi napastnikami: Donaldem Djousse, Marcinem Klattem i Radosławem Wiśniewskim. Wcześniej na wypożyczenie do holenderskiego ekstraklasowicza (Roda JC Kerkrade) trafił Mikołaj Lebedyński, a z Piotrem Dziubą rozwiązano kontrakt, a sam napastnik zakotwiczył się w Kołobrzegu.
Dziś, z wymienionej trójki najprawdopodobniej został jedynie reprezentant Kamerunu (powołany na zgrupowanie kadry U-23). Radosław Wiśniewski został wypożyczony do drugoligowego Bałtyku Gdynia, gdzie ma zdobywać boiskowe doświadczenie. Mówi się, że Marcin Klatt ma wrócić do Warty Poznań (plotki głoszą, że trenerem Zielonych ma zostać Artur Płatek).
W trakcie sezonu - przed meczem z Wartą Poznań - szczecińską Pogoń wzmocnił Vuk Sotirović, który w pojedynku z Sandecją zdobył pierwszą bramkę w granatowo-bordowych barwach. Do Szczecina przenosi się także Mariusz Gabrych - 17 letni napastnik Unii Janikowo.
Kto jeszcze może stanowić o sile ataku Pogoni? Z pewnością Edi Andradina, który zaliczył trafienia w spotkaniach z Wartą i Piastem (rzut karny), a w meczu z Sandecją niejednokrotnie straszył bramkarza gości (min. trafienie w poprzeczkę). Także ofensywne zapędy Takafumiego Akahoshiego mogą przynosić pozytywne rezultaty. W drugiej linii pomagać Takafumiemu być może pomagać będzie jego rodak Yoki Kumada, z którym podpisano roczny kontrakt.
W kadrze pierwszego zespołu jest także Adam Frączczak, który w poprzednim sezonie niejednokrotnie wpisywał się na listę strzelców. W tej rundzie wystąpił tylko raz w pucharze polski i jego szansę na grę w pierwszym składzie raczej maleją.
Warto zaznaczyć, że powołanie Donalda Djousse na zgrupowanie kadry oznacza, że trener Marcin Sasal nie będzie miał go do dyspozycji aż w czterech spotkaniach (Olimpia Elbląg, Olimpia Grudziądz, Ruch Radzionków, Flota Świnoujście), a w kadrze pierwszego zespołu pozostanie jedynie dwóch nominalnych napastników.

Odeszli: Dziuba, Lebedyński, Klatt (?), Wiśniewski.
Napastnicy: Djousse, Sotirović, Gabrych (?).

Opracowano na podstawie doniesień: ligowiec.net, 90minut.pl, pogonszczecin.info

Komentarze