|
sobota, 27 sierpnia 2011 r., godz: 07:06
W 6. kolejce I ligi Portowców czeka długa wyprawa po trzy punkty. Owocem podróży może okazać się fotel lidera zaplecza ekstraklasy. Rywalem Portowców będzie w niedziele przewodząca w tabeli Termalica Nieciecza.
Klub z małopolskiej wsi w zeszłym sezonie utrzymał się w lidze rzutem na taśmę, ale po rozsądnych roszadach kadrowych w obecnych rozgrywkach wystartował znakomicie. Trzy zwycięstwa i dwa remisy na starcie sezonu to wynik dający pozycję lidera. Podopieczni Dusana Radolskiego pokonali GKS Katowice, Arkę Gdynię i Wisłę Płock i podzielili się punktami w meczach z Zawiszą Bydgoszcz i Polonią Bytom. Diametralna zmiana w wynikach osiąganych przez Termalicę to efekt letnich zmian kadrowych. Jako trener w Niecieczy pracuje Dusan Radolsky, będący w przeszłości szkoleniowcem Dyskobolii Grodzisk Wielkopolski, za czasów kiedy ten klub grał w Pucharze UEFA. Słowak prowadził także kluby z polskiej i słowackiej ekstraklasy. Do Niecieczy przyszło latem dziesięciu zawodników, tyle samo piłkarzy opuściło klub. Obecnie w kadrze drużyny jest kilku zawodników, którzy mają ponad 100 rozegranych meczów w ekstraklasie. W każdej formacji trener Radolsky ma do dyspozycji zawodników z doświadczeniem. Imponuje przede wszystkim zestawienie drugiej linii. Jakub Biskup, Dariusz Pawlusiński i Karol Piątek to piłkarze nadający jakości drużynie. W kadrze jest doświadczony Arkadiusz Mysona, który w przeszłości grał w Pogoni. W tym sezonie Mysona nie zagrał jednak w żadnym ligowym meczu. W ataku Termalicy występuje Emil Drozdowicz, którym kilka sezonów temu mocno zainteresowana była Pogoń. Formę podopiecznych Marcina Sasala trudno ocenić. Portowcy wygrali z Sandecją Nowy Sącz, ale dobre humory i optymistyczne nastawienie redukuje bardzo słaba końcówka w wykonaniu drużyny oraz dwa poprzednie mecze. Pogoń utrzymuje się jednak w czołówce tabeli. Z dorobkiem 10 punktów podopieczni Sasala znajdują się tuż za plecami niedzielnego rywala oraz Piasta Gliwice. Problemów w drużynie nie ubywa. Załatano nieco obronę, sprowadzając Emila Nolla, który dobrze spisał się w meczu z Sandecją, ale kłopotów zaczęło przybywać w ofensywie. W ciągu kilkunastu dni kadra Pogoni została uszczuplona o trzech napastników. Mikołaj Lebedyński został wypożyczony do Rody Kerkrade, Radosław Wiśniewski do Bałtyku Gdynia, a Marcin Klatt odszedł do poznańskiej Warty. W dniach 3-18 września w klubie nie będzie Kameruńczyka Donalda Djousse, który został zaproszony na zgrupowanie kadry U-23. W kadrze pozostanie z nominalnych napastników tylko Vuk Sotirović, który w ostatnim spotkaniu strzelił swoją premierową bramkę w granatowo-bordowych barwach. Być może szansę w końcu dostanie Adam Frączczak, który od początku sezonu jest pomijany przez Sasala przy ustalaniu wyjściowej jedenastki. Osobnym problemem jest kontuzja rezerwowego bramkarza Bartosza Fabiniaka. W przypadku ewentualnego urazu pierwszego bramkarza, Radosława Janukiewicza, będzie musiał go zastąpić 18-letni Marcin Zomerski. Termalica stale zaskakuje i nic nie wskazuje na to, że jej dobre wyniki i korzystna forma zmierzają ku końcowi. I – ligowy potentat, czyli Pogoń Szczecin, powinna jednak Niecieczy pokazać miejsce w szeregu. W poprzednim sezonie w meczach między Termalicą, a Pogonią dwukrotnie wygrywali goście – w Szczecinie Termalica 3:1, w Niecieczy Pogoni 2:1. źródło: PogonOnline.pl/Tobiasz Madejski js
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
2000 - 2025 | © Pogoń On-Line |
design by: ruben | redakcja | współpraca | ochrona prywatności | |||||